Gumy na stabilizatorze

Witam. Czy mógłby ktoś mi powiedzieć jaki są wymiary/parametry gum na stabilizatorze w Fordzie Escorcie z '92 roku.

Niestety nie, chodzi mi o gumy na drążku stabilizacyjnym, które są przymocowane do ramy pomocniczej za pomocą obejm metalowych. Jak dzwoniłem do sklepu to powiedzieli mi, że są szesnastki i dwudziestki czwórki i tu jest cały problem.

Zdaje sie ze średnica 15 mm

Cytat:

2005-10-04 08:39:05, psoti pisze: Zdaje sie ze średnica 15 mm

Gdzieś na forum czytałem, że 15 mm to do fiesty '89, ale wszystko możliwe

Szczerze mówiąc to sprzedawcą jest tam starsza Pani, ale fakt faktem części mają najtańsze w całym Tomaszowie, i to nawet orginały.

A tak właściwie to mam jeszcze jeden mały problem. Jak mi się autko rozgrzeje, to niestety gaśnie jak wrzycam na luz, nawet jeśli na tym luzie chciałbym dojechać tylko do skrzyżowania, czyli jakieś 2-3 metry, co może być tego przyczyną, acha jeżdżę na LPG.

Pierwsze słyszę o dwóch rozmiarach gum na stabilizator a cóż człowiek ciągle się uczy

Cytat:

2005-11-25 15:18:28, janusz35 pisze: te większe gumy to sa do starszych modeli do tych w których wachacz wyglądał jak kość (nie był trójkątny)tak choba do 89r.

dokładnie do 09.1990r (MK3,4)

zmiana tych tulejek niewiele ci pomoże bo drążek też się wyciera. Mam na to taki patencik,że zakładam tulejki od fiesty '96, mają po prostu mniejszy otwór. robię tak od 8 lat i NIGDY nie robiłem tego dwa razy w jednym essim. Kup oryginały. nie pamiętam całego numeru ale na końcu jest na pewno 609.

co do drazków zastanów sie czy jest sens płacic za nowe małe czy duze nie ma znaczenia poprostu podkładasz cos twardzszego od gumy pod mocowanie tylko zeby nie był wieksze od obejmy i tylko kwestia dobrania grubosci materiału tak aby nie był za gróby ani za cienki i zakrecasz bez wyciagania gum satysfakcja gwarantowana ja tak mam i jest lepiej niz na nowych gumach i w razie czego wystarcvzy cos jeszcze podłozyc zanim wymienisz sprubój