Cytat:
|
Siedzi cały czas kilak osób a postów zero.
Ludzie forum jest od pisania wiec do roboty bo forum umiera prawie.... |
|
Czu to nie do Ciebie bedzie adresowana ta wypowiedz, wiec sie nie obraz i nie usuwaj tego pls
Heh wiesz co troche to smieszne bo wlasnie rozmawialem wczoraj z jednym z klubowiczow i tak jak ja stwierdzil ze na forum jest coraz wiecej glupot takich jakich nie bylo na T.PL. Nie mowie ze to zalezy od strony czy jej oprawy, ale jakos wiecej bylo normalnych postow. Malo tego nie bylo nabijania niepotrzebnych tematoch czy wypowiedzi w stylu "ktora u was godzina?? " nie pisze tu konkretnie o kogo chodzi ,ani o jakie tematy, bo nie mam zamiaru ta wypowiedzia nikogo urazic.... piszcie co chcecie nadal. Ale dziwisz sie dlaczego nasze forum umiera?? np ja coraz rzadziej tu zagladam, bo nie mam zamiaru przegrzebywac tych durnot (chodzi o niektore tylko tematy) zeby znalezc cos ciekawego (zadnych konkretow,ale cos fajnego). czasem czyta czlowiek parenascie wypowiedzi i mysli w glebi ducha: co za poje.... czlowiek bo od niektorych zeczy sa komunikatory, e-mail'e czy smsy. jak 2 osoby gadaja sobie o tym co dzis robily przez caly dzien to ja pier..... takie czytanie. wkurzam sie i ide polezec na lozku bo nawet to jest czasem bardziej ciekawe anizeli przegrzebywanie spamu. I jeszcze jedno, wcale nie dziwie sie adamowi za to ze zlikwidowal 1/2members creve. nie obrazcie sie chlopaki ale jesli chcecie zostac klubowiczami to sie tak stanie, a rozwiazania polowiczne to tylko na sile pokazywanie czego, nawet nie wiem czego.
A i tylko mi nie pisac ze tylko narzekam i narzekam, bo chyba lepiej jest cos napisac wewnatrz klubu i moc wyciagnac wnioski, niz gadac dookola (oprocz klubu) jaki to KTSW jest zle zorganizowany. Moim zdaniem komstruktywna krytyka to sila napedowa do tego by nasz klub sie rozwijal a nie przekrecal sie z boku na bok, pozostajac w marazmie. Sorry za bledy
PS [OT]
bo mi sie przypomnialo: szlag mnie trafial jak czytalem wasze klotnie kto co robil i kiedy przy organizacji 1/4. ZAmiast cieszyc sie tym ze to dzieki wam doszlo do tego
to wytykacie sobie........
jestem jedna z tych osob ktore nic, kompetnie nic nie zrobily, i nie jest mi z tym zle!!!!!!!! a dlatego ze jak bym tylko mogl to bym zapieprzal od poczatku do konca. niestety czasem nie da sie i tyle, zrozumcie to. a wracajac do poprzednich zlotow i ich organizacji to nie przypominam sobie, zeby ktos narzekal, choc tez byli tacy ze nic nie robili, trudno ich sprawa, wyciagnac wnioski i tyle, a nie trzeba od razu robic z tego swietej wojny. Pamietam z poprzedniego zlotu jak biedny Rzeszowiak zaiwanial cala noc a pozniej dzien i dobrzee mu z tym bylo i nawet sie nic nie odezwal ze mu zle.... najmlodszy w naszych szeregach a chyba najbardziej pracowity, oczywiscie nie ujmujac innym ktorzy tez wylali sporo potu przy pracy bo bylo mnostwo takich ludzi.
{sorry za OT, please nie komentujcie 2 czesci wypowiedzi}
ide polezec na lozku
[ wiadomość edytowana przez: USA1 dnia 2005-06-13 19:45:28 ]