NOCNY zapoznawczy ZLOT Esperakowo-Maślankowy :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dziś miałam bardzo ciekawą , zabawną, milusią i zaskakaująca przygodę, z której wynikł ów Zlot.
Otóż jak to piatek, luz po pracy,,,,więc nalezy jakoś miło spędzić popołudnie. Z kumplem umówiłam się na kawę,,,ale zanim dotarliśmy do miejsca posiedzenia i pogaduch, zwróciłam uwagę ne pewne Srebrbe Espero, które stało przed knajpką. Oczywiście nieomieszkałam zaglądnąć przez szybę do środka a także sprawdzić czy na blendzie znajduje się naklejka klubowa. Jakże poczułam się rozczarowaną, że jej tam nie było. Hm,,,,,,pomyślałam,,,,,,i tak jakoś stwoerdziłam, że knajpka owa z widokiem na espero będzie właściwym miejscem na degostację kawy w miłym towarzystwie długo niewidzianego Kolegi . Kiedy juz zasiedliśmy do solika w momencie pojawił się przy Nas wysoki, szczupły i przystojny Pan. Złożywliśmy zamówienie i czekamy, Pan przynósł napoje, oczywiście cały czas dowcipkując z Nami . Nieomieszkał nam rownież zaproponować jakiegoś mocniejszego trunku, jednak odmówiłam kwitując to : że dziś jesteśmy Driverami. Na co Pan rzekł, że może mnie odwieźć i zaczął się rozgladać za Swoim autem, poczym wskazał owe ESpero, którym się zainteresowałam wcześniej. Powiedziałam, że to co mówi jest niemożliwym, że nie może jeździc esperakiem. I zagadnęła o lub, po czym powiedział Pan, że tak jest w Klubie Espero,,,,,,,,,,,więc odpiwedziałam , że tez mam esperaka. I tutaj padło magiczne słow KINIUSIA????????,,,,,,,,,,,,Ja: OWSZEM!!!!
NIemożliwe żebyś był klubowiczem,,,,hihihihi,,,,,,,a gdzie naklejka na blendzie zapytałam,,,,,,,. Kolega się uśmiechnął
Tak więc postanowiliśmy się spotkać towarzysko na pogaduchy przy "piwie" i Esperakach Naszych nad krakowskimi jeziorkami w Kryspinowie . Usmiałam się z takiego zbiegu okoliczności do rozpuku,,,,a mój Kolega Towarzysz kawy totalnie zaniemówił i zdębiał na cała akcję i rozmowę jaką toczyliśmy z Klubowiczem
Tym sposobem zebrałam jeszcze kilka osób z Klubu i postanowiliśmy zrobić NOCNY Zlot Esperakowo-"Piwno"-Maślankowy
A teraz wybaczcie pora się zbierać na zlota-spota
  
 
O kurcze.... zdublowałem TOPIC
Przepraszam
  
 
Cytat:
2005-06-17 23:53:10, Mihty pisze:
O kurcze.... zdublowałem TOPIC Przepraszam


Hahahaha nic nie szkodzi .
  
 
Dobra, zbieram sie, bo najwyzsza pora ... wypatrywac naszej Kolezanki ze Slaska
(jestem pod komem)
  
 
wow
  
 
Cytat:
...pojawił się przy Nas wysoki, szczupły i przystojny Pan



Kinga kochanie ty moje czuje się zazdrosny ! Już mnie zdradzasz ??

[ wiadomość edytowana przez: Norbi69 dnia 2005-06-18 01:53:18 ]
 
 
Ech... bylo jak zawsze super. Cieplutko, od zalewu leciała taka łagodna ciepła bryza Milo sie pogadalo, przy okazji zrobilismy test naszych samochodow na bezdrozach ... było ostro I ten ręczny na środku drogi w wykonaniu naszego kowboja

Dzieki Wszystkim za mile spedzony czas


[ wiadomość edytowana przez: Mihty dnia 2005-06-18 04:29:51 ]
  
 
I ja tam byłam.... i maślankę piłam

Nie ma to o 24.00 wsiąść w Esperaka i pognać do Krakowa, a co Codziennie to robię
Ale spotkanie rewelacyjne, kupa śmiechu jak zawsze, a ten "przystojny, wysoki Pan" serwował dużą dobrą porcją śmiechu. Facet nieprzeciętny
Dzisiaj ledwie na ślipka patrzę a tu praca a na 17.00 egzamin-wrrrr.
Dziękuję wam za miłą noc, zdjęcia jak przerzucę na komputer i uznam,że można je zamieścić to zamieszczę
  
 
Cytat:
2005-06-18 09:54:47, basis pisze:
... zdjęcia jak przerzucę na komputer i uznam,że można je zamieścić to zamieszczę


Że co?


Dajesz basiu wszystkie jak leci.

Cenzurze mówimy stanowczo NIE
  
 
Jasne jak tylko będą się nadawać
Byliśmy zdani na aparat w telefonie, gdyż Kinia miała cyfrówkę ale baterie siadły i żadnego króliczka z paluszkami nie znalazłyśmy
  
 
Cytat:
2005-06-18 10:41:25, basis pisze:
......i żadnego króliczka z paluszkami nie znalazłyśmy


No a ten wysoki przystojniaczek?
Czyżby miał za mało energii?
  
 
No i d...blada .....jak ZAWSZE od ostatnich kilku tygodni na pełnym luzie urzęduję do 3 w nocy to wczoraj z uwagi na poważną awarię służbowej ciężarówki i jej naprawę miałem przerypany dzień
....Słowo honoru PIERWSZY RAZ od min.3 miesięcy o północy byłem już nieprzytomny /ze zmęczenia/....MUSIAŁEM wyłączyć telefony i DUP!......więcej grzechów nie pamiętam...obudziłem się....rano!

Jeden jedyny taki dzień a Wy akurat musieliśta trafić ?? Ale jestem Qr.....a "szczęśliwy" ......NIE MIELIBYŚCIE SZANS ŻEBYM NIE PRZYJECHAŁ !!
  
 
Oj energię to on miał Kinia i inni chyba potwierdzą, poprostu wulkan

Chciał zadziałać paluszkami, no ale... nie ten voltarz
  
 
Bogdanie następną razą nie omieszkam wydzwaniać po wszystkich Twoich trzech telefonach Szkoda rzeczywiście, ale nic straconego, odbijesz sobie
  
 
Cytat:
2005-06-18 11:01:58, basis pisze:
Oj energię to on miał Kinia i inni chyba potwierdzą, poprostu wulkan Chciał zadziałać paluszkami, no ale... nie ten voltarz


  
 
Tak, tak , tak, po stokroć TAK !!!!!! Zlocik-Spocik był REWELACYJNY to mało powiedziane. Dawno się tak dobrze nie bawiłam jak wczoraj.......upst dzisiaj nad ranem . Miejsce spotkania było doborowe i w szalenie miłym towarzystwie
Moim Drodzy, ale nasz Klubowicz pozostaje ciągle jakby tabu ,,,otóz spotkaliśmy się z Klubowiczem Tom_z_K. Naturalnie wraz z NIm byli także Jego znajomi,,,,,POZDRAWIAMY,,,,aha Pascal koniecznie coś musisz dla Nas na raz następny upichcić
Rzeczyciście Tom'owi nie brakowało energii i humoru,,,Facet rozbijał śmiechem i nim zarażał
Bardzo Wszystkich SORRY za niedyspozycję mojego aparatu .....ale z pewnościa powtórzymy takie spotkanie i wówczas niezabraknie aparatów
P.S.
Jeśli Tom_z_K wyrobi się z czasem (czytaj uda mu się zerwać z pracy) to powinien Nas odwiedzić na jutrzejszym Zlocie na Muchowcu
  
 
To juz wiem dlaczego bogus sie nie odezwal jak dzwonilem do niego po 1 w nocy... ale w sumie to i lepiej
  
 
Zamieszczam fotki kiepskie ale bez lampy i tak dobrze wyszły


"Rozdziewiczenie klubowicza" czyli basis&kiniusia w akcji





ufo



A oto On "przystojny wysoki Pan"

  
 
No Heja!! Witam Wszystkich! OK na poczatek troche wyjasnień. Na tym zdjeciu to ja ale troche chyba podretuszowany bo ze mnie to jest paskuda. Humor to mam ale powiedzmy sredni wiec nie wiem co tak sie nim zachwycacie. Dobra wystarczy samokrytyki. tak pozatym to było COOL. Oby wiecej takich nieoczekiwanych spotkań i nocnych chodz nie tylko wypadów!! Juz od dawna myslałem wyskoczyc na jakis zlocik ale jakos zawsze nie miałem okazji a tu nagle... Tak chyba najlepiej nieoczekiwanie. OK To do nastepnego zjaździku!! A na Muchowcu tez sie pokazałem.
P.S.
Jak sie uda to zmieniam Nicka z Tom_z_K na LUCKY