[126p] Dziwny problem na garącym silniku niepali??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
panowiee powiedzcie mi może ktoś tak już miał że jak ma gorący silnik to rozruszniik tak chodzi jakby akumulator był słaby ale jak jest zimny to chodzi elegandzko, aha noi na pych pali super tylko na rozrusznik niemoże ( niewiecie co to może być??
  
 
łozyska na rozrusnziku sie zaciskaja jak sienagrzeje..bylo 10000 razy. WYSZUKIWARKA!

[ wiadomość edytowana przez: Pat_kdb dnia 2005-06-23 23:05:29 ]
  
 
dzięki sorki ale chyba z wyszukiwarki korzystać nieumie a powiedz mi wymiana tulejek wystarczy??
  
 
Zawory masz za ciasno ustawione.Jak sie wszusystko nagrzeje(termo rozciągliwość) to nie ma luzów i nie pali rozeusznik masz OK
  
 
a skad wiesz ze jest ok? bo sadzisz ze zawory to rozrusznik juz ma byc ok? a gdzi enapisane ze regulowal zawory? moze zawory sa ok a rozrusznik pada?
  
 
Popieram...Z reguły jak masz takie objawy to przyczyną są ciasne zawory(najprawdopodobniej ssące).Jezeli nie to moze byc za mała przerwa na przerywaczu...Rozrusznik byłby ostatnią rzeczą którą bym sprawdzał w tym przypadku...
  
 
Jak rozrusznik ma za duże luzy na tulejach to kiepsko kręci niezależnie od temperatury!
Popieram porzednie z zaworami!
A prpos tulejek to polecam odżałować troche kasy i dać do speca, pod warunkiem że wstawi odpowiednią tulejke, a nie pierwszą lepszą ze sklepu i je w warsztacie dotrze. Ja tak zrobiłem i rozrusznik śmigał jak nowy i nadal tak jest choć 126 już 2 lata jest u kogoś innego.
Raz a porządnie!!!
  
 
no raczej ze zawory
najprawdopodobniej na ssacych sie looz skasowal
jak mowil przedmowca rozrusznik nie ma nic do temperatury ale objaw jest taki jakby rozrusznik sily nie mial !!
  
 
akumulator ? -ilo jest letni ?
  
 
akumulator nie ma tu nic do rzeczzy ,a jeżeli juz to na zminym silniku powinien gorzej kręcic a nie odwrotnie.
  
 
Jak by były zawory za ciasne to by krecił a nie palił i bys miał drgania odczówalne na np.pedale gazu ja obstawiam rozrusznik lub przegrzałes silnik i teraz ci tłoki puchną , sprawdz jak sie nagrzeje czy mozna obrócić kołem pasowym
  
 
tak spokojnie bo na pych na 2 metrach pali tak żę oki a akumulator jest oki sprubuje z tymi zaworami ale ostwtnio ustawiałem dzięki za rade zobacze i dam znać
  
 
qwa mam teraz dokladnie to samo
tylko ze zawory ustawilem ok
przegrzac raczej go nie przegrzalem bo mam licznik temp i jest sprawny nigdy nie bylo wiecej niz 105 stopni
jak sie nagrzeje to masakra
przeszedlem tez przez dziurawy pływak w gazniku tobie muniek tez radze to sprawdzic jak zawory nie pomogą (zalewa sie i nie zapali na cieplym)
ale ja juz nie mam pojecia co ze swoim zrobic
  
 
Cytat:
2005-07-03 12:36:21, Mardziel pisze:
ale ja juz nie mam pojecia co ze swoim zrobic



spalic
  
 
No niestety mam to samo :/
wygląda to tak: rano pali gitara, ale jak przejade powiedzmy kilkanascie km to potem jak chce zapalić to nic... tylko kontrolki lekko przygasają, nic się nie kręci i nie skowoli silnik nawet... zero reakcji na przekręcenie kluczyka. jeszcze nie wiem co to mogłoby być, ale stawiam na rozrusznik... daaaaaaaawno z nim nic nie robiłem, także chyba się upomina o swoje. Zawory miałem niedawno robione, aku też ok... także nie wiem :/