Zbyt wysoka temperatura silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam, mam E46 330d i taki problem:
przy ostrej jeździe, przeważnie na autostradzie wskaźnik temperatury wychyla się w prawą stronę i czuję jakby klima przestała działać. Muszę zdjąć nogę z gazu żeby wskaźnik powrócił do pionu. Zauważyłem że samochód traci wtedy moc. Nie wiem co to może być. Proszę o pomoc.
  
 
Jak widać nic nie jest idealne, a ja się oszukiwałem, że taki model jak M46 jest po prostu ideałem.
Sorki, nie mogę pomóc.
Pozdrawiam
  
 
o ile auto jest w miarę nie schodzone ja bym sprawdził najpierw:
a) czy mechanik nie zostawił czasem jakiejś szmaty np. na wentylatorze (z własnego doświadczenia)
b) co jest w chłodnicy (płyn, woda itd)
c) u mnie były np. dwa wentylatory... i dopiero jak się solidnie depnęło temperatura spadała
d) termostat (chyba ma?)... a no i czy chłodnica jest gorąca, czy tylko silnik
jak sprawdzisz te parę punktów to wróć do post
doradzą Ci prawdziwi fachowcy a nie jakiś aptekarz
  
 
Sprawdz też czy chłodnica nie jest zabita!!!
  
 
ja zdecydowanie głosowałbym na przycinający się termostat
  
 
Cytat:
ja zdecydowanie głosowałbym na przycinający się termostat


Moim zdaniem (może się mylle) objawem uszkodzenia termostatu jest długie nagrzewanie się silnika nie słyszałem aby kiedykolwiek zaciął się termostat i nie otworzył ale może się mylę.
  
 
to była standardowa awaria w Polonezach "akwarium", uszkodzenie termostatu powodowało przegrzanie bloku silnika a chłodnica była zimna...
  
 
Cytat:
2005-07-08 10:41:16, gizmo pisze:
to była standardowa awaria w Polonezach "akwarium", uszkodzenie termostatu powodowało przegrzanie bloku silnika a chłodnica była zimna...


yyy odkąd się urodziłem prawie całyczas jeździłem poldkami, a mój ojciec ma dwa teraz Plus i Truck, o plusa dba, a o trucka mniej i jeszsze z powodu uszkodzonego termostatu nic mu się nie stało. Ale nie wszystko weim, więc mogę i o tym nie wiedzieć... pzdr
  
 
i Jeztom znów zaatakował biednego Gizmo a ja miałem taką awarię w Polonezie właśnie... "akwarium" to była wersja przed Caro, pozdr
  
 
Cytat:
2005-07-08 10:57:30, gizmo pisze:
i Jeztom znów zaatakował biednego Gizmo


Gizmo, ja Ciebie nie atakuje, nie próbuję Ci nic udowodnić, poprostu źle odbierasz moje posty, nie staram się Ciebie łapac za słówka, naprawdę nic do Twojej osoby nie mam. Na moje posty zacznij patrzec pod troszkę innym kontem, bo źle je interpretujesz.
Cytat:

a ja miałem taką awarię w Polonezie właśnie...


Gizmo ty miałes, co wcale nie oznacza, że jest to standart...
Cytat:

to była standardowa awaria w Polonezach "akwarium"


dla przypomnienia to były twoje słowa. A w wersji "akwarium" prawie nic się nie zmieniło w porównaniu do "Borewicza", a i pierwsze wersje Caro tez różniły się tylko lampami z grubsza określając. Tak więc taka przypadlość powinna zdarzać się już kilkanaście lat przed wersją "akwarium" pzdr
  
 
spox jak dawałem wtedy poldziocha do remontu to mi mechanik tak powiedział i tyle... ale to było w Katowicach tam był jakiś inny silnik, niby mocniejszy bo wersja exportowa 82 kuni zdajsie
  
 
Cytat:
2005-07-08 13:01:00, gizmo pisze:
tam był jakiś inny silnik, niby mocniejszy bo wersja exportowa 82 kuni zdajsie


w "Borewiczu" taki silnik mieliśmy, faktycznie ma 82km i oznaczenia AB jesli dobrze pamiętam. To była najmocniejsza wersja silnika 1500. pzdr


[ wiadomość edytowana przez: Jeztom dnia 2005-07-08 13:09:42 ]
  
 
Cytat:
niby mocniejszy bo wersja exportowa 82 kuni zdajsie


Cytat:
faktycznie ma 82km i oznaczenia AB jesli dobrze pamiętam. To była najmocniejsza wersja silnika 1500.



Panowie polonezy też chipowali
  
 
Cytat:
Moim zdaniem (może się mylle) objawem uszkodzenia termostatu jest długie nagrzewanie się silnika nie słyszałem aby kiedykolwiek zaciął się termostat i nie otworzył ale może się mylę



termostat może zarówno przycinać się przy zamykaniu jak i przy otwieraniu, może także np przyciąć sie w połowie swojego otwarcia i nie reagować już na temp., a wtedy będziesz miałdokładnie taki fakt... w is miałem coś takiego i temp. skakała jak głupia.
  
 
Cytat:
2005-07-08 22:21:29, VANOS pisze:
Panowie polonezy też chipowali


Vanos, że jak? Chodziło Ci o to że my "panowie" chipowaliśmy polonezy czy ogólnie ktoś chipował i były mocniejsze...

Bo jeżeli to pierwsze to oczywiście fabryczne wersje silników AB miały 82KM i jeżeli nabijasz się z tego stwierdzenia, to jesteś w wielkim błędzie. Mam nawet dwie oryginalne(różne) książki obsługi do FSO Polonez, jedną do "borewicza" a drugą do "Plusa".

A jeżeli to drugie to... wszystko da się zrobić... pzdr
  
 
Cytat:
Vanos, że jak? Chodziło Ci o to że my "panowie" chipowaliśmy polonezy czy ogólnie ktoś chipował i były mocniejsze...

Bo jeżeli to pierwsze to oczywiście fabryczne wersje silników AB miały 82KM i jeżeli nabijasz się z tego stwierdzenia, to jesteś w wielkim błędzie. Mam nawet dwie oryginalne(różne) książki obsługi do FSO Polonez, jedną do "borewicza" a drugą do "Plusa".

A jeżeli to drugie to... wszystko da się zrobić... pzdr


OK OK nie neguje tego co napisałeś poprostu smieje się z tego że w polonezie coś ulepszano, choć ja miałem belgijską wersję malucha 1984r wypasiona ale moc chyba ta sama

Ps
chipować w gaźniku niema co ..?!
a miałem na myśli chipowanie(tuningowanie) już w fabryce
  
 
Cytat:
2005-07-09 17:48:26, VANOS pisze:
Ps chipować w gaźniku niema co ..?!


w caro silnik 1500 otrzymał w pewnym momencie wtrysk pzdr
  
 
proponuje sprawdzic wentylator od klimy - czy sie zalacza czy nie. ja w e36 mam podobny problem albo caly wentylator lub prezkazniki przy nim )