Dodam tylko, że silnik był kilka razy wcześniej rozebrany. Zauważyem to teraz, jak sam rozebrałem. Pytam konkretnie o gwint szpilki i na osadzenie jej w bloku (niby 'pospawane na zimno', ale widać co się stało)
najprawdopodobniej tak...moze ktos splanowal glowice,byla nizej,a nakretka stara zatrzymala sie w tamtym miejscu co poprzednio a delej poszla szpilka i rozwalila blok
Wydaje mi sie, że to nie jest tak do końca poniewaz szpilka jest ze stali a blok z aluminium i nawet jakby sie szpilka obracała to szybciej zerwie niz "rozsadzi" gwint (co jest częste w maluchach).
Rozwiązania:
1. lekkie naciecie pęknięcia, pospawanie Tigiem i modlitwa aby z gwintem nic sie nie stało.
2. Tak jak w pkt 1. plus dotoczenie szpilki o większej średnicy (z M10 na M12 conajmniej 8.8 klasa)
3. Tak jak pkt 1. plus dorobienie tulejki redukcyjnej M14-> M10 (silnik z tego co widac jest wyjety więc nie powinno być problemu)
4. założenie "sprężynki"
Jestem w podobnej sytuacji i dotaczam szpilke redukcyjna M12>>M10 ze szpilki z samochodu STAR .
Jesli sie myle to przepraszam i prosze o poprawienie.
Pozdro
Pat