MotoNews.pl
  

[OT] Przyspieszony kurs szpachlowania scian, potrzebuje :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jako ze na forum jest wielu specjalistow od wszystkiego chcialbym zwrocic sie z prosba o udzielenie mi kilku rad dot. szpachlowania scian
Mam nadzieje ze ktos z Was zajmowal sie tym w miare profesjonalnie, zalezy mi na doswiadczonych opiniach, sam w zyciu tez sie troche oszpachlowalem i omalowalem. Od poniedzialku zaczynam prace na Manhattanie w firmie wykonczeniowej i nie chce zeby sie od razu szef kapnal ze szpachlowalem tylko w swoim domu

W satanach uzywa sie tylko gotowych gladzi szpachlowych wiec sprawa materialow jest prosta.

Jak sie profesjonalnie zaczyna? Od dolu, z gory, z boku itd. Tego nie wiem

wiem ze to zadna filozofia ale moze ktos z Was mial z tym wiecej do czynienia niz ja
  
 
no to już wiemy jakie to są te japońskie roboty

-----------------
jakiś lepszy cwaniak... matkę wozi z tyłu...
  
 
Japonskie roboty z Polski co tu duzo gadac prawnikiem to ja tu raczej nie bede
  
 
wycofuję pytanie z innego topicu
EDIT: co do samego szpachlowania (mowa o gładziach)...ostatnio goście szpachlowali u mnie w domku na działce ściany i z tego co pamiętam robili to od dołu, wykonując ręką ruchy a'la "szeroki łuk" i przesuwali się coraz wyżej..potem przez kilka dni chodzili z lampami i oglądali ściany, żeby poprawić niedoróbki, potem zagruntowali to czymś i znowu lookali na jakieś dołki itp.. Jakoś tak
Mam jednak nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto wie coś więcej

[ wiadomość edytowana przez: widynek dnia 2005-07-07 01:35:43 ]
  
 
no japońskie roboty z Polski są najlepsiejsze

BTW: sorki za OT, już kończe

-----------------
jakiś lepszy cwaniak... matkę wozi z tyłu...
  
 
To zależy przedewewszystkim od granulacji tynku, na którym mam byc kładziony gips. Jeżeli ściany zostały dobrze wytynkowane i wygładzone to wystarczy połozyć dwie warstwy. Po pierwszej warstwie należy lekko przetrzeć nierówności powastałe po gipsie. Uzywa sie do tego odpowiednich siatek lub papieru ściernego. To samo robimy z druga warstwą. Potem dokładnie chodzimy z halogenem i usuwamy wszelkie niedokładności. Aby gips się nie ścierał maluje sie go specjalnym impregnatem.
Jeżeli sa peknięcia stosuje się siatki.
Przy obróbce okien dzwi stosujemy kątowniki.
Jeżlei chodzi o technike. To jedni kłada dwie warstwy od doło do góry inni jedna od dołu następnie od prawej do lewej. Ale to róznie sie stosuje.
Najważniejszy jest gips bo jak kiepskiej jakości to potem podczas malowania bedziesz miał przykre niespodzianki
  
 
dokładnie jak wyzej.
Niektórzy robia od góry do dołu a nie od dołu do góry ...
Co do wyrównywania to ja do tego uzywam maszynek elektrycznych + siatka...
I dobra rada żeby dobrze wyschło przed malowaniem bo potem czesto w zimie lubi poleciec szpachla jak nie doschła przed malowaniem.
  
 
mój ojciec jest arcymistrzem w kladzeniu tynków/gipsów i innych dziadostw i naklada przwaznie od dolu jak robi cala sciane. od dolu i lukowato. sek w tym ze za trzecim razem potrafi tak wylozyc gips ze sciana po lekkim przeszlifowaniu jest prosta niczym karton-gips.

co do umiejetnosci - to trzeba umiec. widac na pierwszy rzut oka kogos kto ma z tym kontakt i kogos kto robi pierwszy raz...podam przyklad. tynkowalismy dom akrylem. ojciec wzial takiego kolesia do pomocy bo chcial dorobic...no i sie pytamy go czy to juz nakladal. no on ze na wsi niejeden tynk kladl....poczym wjebal ta gałęziana miotle do wiaderka Bolixa i prrrrysk na sciane..... niezdązylismy zareagowac.....smiechu bylo na pare dni:p