Tuleje wachacza tył MK 7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
szukałem w archiwum ale nic konkretnego nie znalazłem
Czy można to zrobić samemu bo z tego co wyczytałem to wybić się dają ale co z włożeniem nowych czy to jakaś trudna sprawa ??? ktoś to już robił ??? bo nie wygladają żeby łatwo miały wejśc ??
  
 
Gerusik to robil,ale czy sam czy w warsztacie to nie pamietam
  
 
problem z włożeniem, bo bezwarunkowo trzeba równo wciskać i klepanie młotkiem po obwodzie po 1mm z każdej strony odpada. Trzeba równomiernie wciskać i potrzebe do tego narzędzie. U mnie jak wmieniali i jak im poszło trochę krzywo, to tylko kilka kurew poszło i facet poszedł po nową tuleję...
  
 
mi zrobili chłopaki
Wybili przez rurke i młotkiem
Wbili też motkiem
Ale też przez cos aby nie obijać
Nawet nieźle im to wyszło

Ważan dopasowana rurka i ze dwa młotki z czego jeden przynajmniej 5kg przydaje się do wybicia
  
 
ja u siebie wybilem rurka a wbilem nasadka wielkosci tulei metalowej i jest ok tylko trzeba zerkac czy rowno siada
  
 
jak chce się mieć idealnie to najlepsza jest prasa,ale zgadzam się z kolegami że można odpowiedzio dopasowaną rurką, mój znajomy zakłada to przez rurke i na duże imadło, tylko do tego potrzebne są dwie osoby. A poradnik jak wymienić tuleje jest w Poradach tam jest na przykładzie MKV ale u ciebie powinno być w miare podobie - bo Ford to Ford- solidna marka
Nie bój nic sam też dasz rade to zrobić
  
 
a odkrecisc trzeba od razu obie strony czy mozna najpierw z jednej a potem z drugiej ????????
  
 
ja wymienialem to jakis miesiac temu, zajelo mi to 3 godz, ale teraz to nawet w godzine bym sie wyrobil
do tego trzeba miec kanal, podnioslem samochod z dwoch stron i postawilem go na kolkach, odkrecilem kola, a potem odkrecenie sruby dolnej od amortyzatora(ja tu stracilem kupe czasu, nie chcialem urwac sruby, a potem sie jeszcze okazalo ze nakretka od strony kola jest przymocowana(przyspawna,, choc nic nie bylo widac))
potem odkrecasz srube, gdzie jest tuleja i potem z drugiej tez(uwaga, zeby ci belka nie spadla na glowe )
wywalasz na chama mlotkiem tuleje, dajesz nowe (to wsadzenia tulei wymyslilem specjalny klucz, tylko dokrecalem i po paru chwilach tuleja sama wskoczyla)
i po robocie


a i zapomnialem dodac, ja robilem to z bratem

[ wiadomość edytowana przez: radekbox dnia 2007-06-08 11:58:06 ]
  
 
ok dzieki, a zeby nie spadla na glowe to mozna nie odkrecac amorkow i po sprawie, tak mi sie wydaje
  
 
no nie wiem, uwazaj zebys nie uszkodzil amora
jak bedziesz np wywalal stara tuleje i bedziesz walil mlotem, to moze na tym ucierpiec.......
  
 
z tym spadaniem na glowe to mala przesada, u mnie ona mocno siedziala, az musialem szarpnac i oparlem cala belke na ceglach
  
 
dobrym urządzeniem do wciskania tulejek jest lewarek hudrauliczny, tylko trzeba wyjąć cała belkę do tego. Ja w ten sposub wymieniałem u siebie w wachaczu, idzie jak burza
  
 
Cytat:
2007-06-08 14:10:05, erni_84 pisze:
dobrym urządzeniem do wciskania tulejek jest lewarek hudrauliczny, tylko trzeba wyjąć cała belkę do tego. Ja w ten sposub wymieniałem u siebie w wachaczu, idzie jak burza


pewnie, tez myslalem , ze z tym jest kupe roboty.
jak zapytalem sie u mechanika ile by wzial, to powiedzial ze 200zl, czy nawet i moze wiecej, juz nie pamietam. argumentowal to, ze trzeba sciagac cala belke tylnia i to jest pol dnia roboty
a jutro biore sie za wymiane sprezyn na eibachy
  
 
Ja też nie dawno wymieniałem. Wszystko robiłem tak jak opisał Radekbox. Tylko do wciskania użyłem śruby z pełnym gwintem i nakrętki i kilku odpowiednio dużych podkładek. Amorki trzeba koniecznie poluzować od dołu. Tuleje nawierciłem w kilku miejscach dużym wiertłem, teflonowa część tulei się oddzieliła i można było calość wyjąć palcami.

[ wiadomość edytowana przez: Styko dnia 2007-06-08 15:25:24 ]
  
 
Cytat:
2007-06-08 15:20:41, Styko pisze:
Tylko do wciskania użyłem śruby z pełnym gwintem i nakrętki i kilku odpowiednio dużych podkładek. [ wiadomość edytowana przez: Styko dnia 2007-06-08 15:25:24 ]


to jest wlasnie moj specjalny klucz
  
 
ja robilem podobnie jak styko, tylko nie nawiercalm starej tulecji, no i robilem to z ojcem, samemu to tylko mordownia z tym
 
 
no i wymienilem, stare wyszly bez problemow, a nowe wpasowalem patentem ze sruba i ladnie i szybko wskoczyly, calośc 3,5h roboty (bez kanału), tuleje zalozylem niemieckie 85PLN za dwie, okazalo sie ze te stare nie byly od nowosci bo mialy naklejki po cenie, czyli juz byly wymieniane, dzieki wszytkim za pomoc