MotoNews.pl
  

Inne sposoby poszerzania nadkoli w 126..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy oprócz spawania tam blach istenieje jakis inny łatwiejszy sposób? Chodzi o wyciągnięcie nadkola o około 1cm...
  
 
spójrz w mój profil, tylko tak czy siak bez lakierowania się nie obejdzie, niedługo będzie artykuł na stronce
  
 
można wyciągnąć troche ten rant który wchodzi 'do wewnątrz' nadkola (za cholere nie wiem jak to nazwać dokładnie ) wyklepać ładnie i pomalować

o wygląda to mniej wiecej tak:
  
 
eLMo no wlasnie o tym widzialem zeby wyciagnac ten rancik co sie zawija.

Art, Ty coś kiedyś pisałeś że lakierujesz itp, lakier mam, w sumie to wbijam w to jak to by było polakierowane, ale byłbyś w stanie zrobic coś takiego, takie poszerzenia? Znaczy sie czy dysponujesz migiem bo chyba do tego będzie potrzebny I ile to by kosztowało jeżeli już? Mozesz na priv odpisać

[ wiadomość edytowana przez: lukaszc dnia 2005-07-10 11:48:30 ]
[ powód edycji: tytułowanie wątków !!! ]
  
 
Takie czarne plastikowe cos brzydkie ale na chwilowe zdasie
A co do sposobu elmo to nie przejdzie BT sa ostre krawedzie
i mozna krzywde zrobic rowerzyscie jak cie bedzie wyprzedzal
  
 
poldrive ja wbijam w to ze one wystaja, mnie interesuje to zeby opona nie ocierala o rant. Jezeli ludzie jezdza na tak powyciaganych nadkolach to chyba jednak daje to rade no nie?
  
 
Ja u siebie z przodu tez mam takie ale jak obetniesz komus nogi
to renciolke placisz jak nic Ja nie mowie ze to jest takie czy takie wiedz ze to jes niebespieczne dla otoczenia.
  
 
okurwa... nie przesadzajmy
przeciez to nie jest ostrze zeby zaraz obciac nogi...

a rowerzystow trzeba omijac z daleka
  
 
okej nakierujcie sie na temat a nie o obcinaniu nóg gadacie.
  
 
Cytat:
2005-07-09 18:25:25, eLMo126 pisze:
okurwa... nie przesadzajmy przeciez to nie jest ostrze zeby zaraz obciac nogi... a rowerzystow trzeba omijac z daleka


pisalem ze jak rowerzysta bedzie ciebie wyprzedzal a nie ty jego
Tylko jak pojedziesz na BT to sie dopierdola ale ja na bt te plastiki zaladam na tasmexa i przechodzi
  
 
Ja wbijam na BT nie jezdze
Mysle ze trza poprostu wywinąc te ranty z nadkoli, tyle zeby to sie obyło bez spawania, lakierować moge, jest jakis sposób?
  
 
Nieda rady musisz podzialac nato sila wiec lakier schodzi itp.
poznie wiercisz dziury lapiesz migiem nadkole wewnetrzne i zewnetrzne fleksowka obcinasz co zstaje zaduzo nato szpachla
lakier i dziala dwa dni roboty . Przynajmniej ja tak robie ale i tak za rok do orginalu wracam tylko lektko rozepcham .
  
 
no to mówie ze lakierować moge
ale z migiem byłby problem.
zobaczymy co Art powie czy da sie namówic na taka robote
  
 
Srary bierzesz zabe (klucz do rur) lapiesz za nadkle i naciagasz do gory cala polityka zobaczysz czy chcesz obcinac (ale jak msz slabe nadkole podrdzewiale to i tak dziory porobisz ).I jesli nie bedziesz obcinal to spawanie mozesz sobie darowac kolega tak robil i jezdzil.
  
 
Ja mam inny sposob na poszerzanie nadkoli(co prawda nie moj to pomysl ale sam go wykorzystam na dniach) Na poczatku co nam bedzie potrzebne:szlifierka katowa(fleksa)
młotek,może nawet jakiś śrubokręt do pobijania
troche żywicy z włóknem szklanym,szpachla i mały kawałek blachy też się może sprzydać no i najlepiej 2ręce,troche wyobraźni i zimne piwko
Na początku przecina się nadkole gdzie w polowie a pozniej robimy naciecia na dlugosci nakola(tniemy nadkole z 2-3cm w blasze)później doklepujemy je ku górze i formujemy(zeby mniej szpachli zuzyc,wkoncu szpachla wazy troche a kazdy gram sie liczy )Uwaga!Nadkole wyciagamy na potrzebna nam szerekosc!!Po tych czynnosciach pozostaje nam wypelnianie naciec:od wewn.strony mozna dac blache i zakleic to zywica a od zewn.wlokno szklane z zywica i szpachla na wyrownanie nadkola.Troche roboty niby jest ale migomat niepotrzebny wiec mozliwosci sa
  
 
Cytat:
2005-07-09 19:14:25, HEMIGTX pisze:
Ja mam inny sposob na poszerzanie nadkoli(co prawda nie moj to pomysl ale sam go wykorzystam na dniach) Na poczatku co nam bedzie potrzebne:szlifierka katowa(fleksa) młotek,może nawet jakiś śrubokręt do pobijania troche żywicy z włóknem szklanym,szpachla i mały kawałek blachy też się może sprzydać no i najlepiej 2ręce,troche wyobraźni i zimne piwko Na początku przecina się nadkole gdzie w polowie a pozniej robimy naciecia na dlugosci nakola(tniemy nadkole z 2-3cm w blasze)później doklepujemy je ku górze i formujemy(zeby mniej szpachli zuzyc,wkoncu szpachla wazy troche a kazdy gram sie liczy )Uwaga!Nadkole wyciagamy na potrzebna nam szerekosc!!Po tych czynnosciach pozostaje nam wypelnianie naciec:od wewn.strony mozna dac blache i zakleic to zywica a od zewn.wlokno szklane z zywica i szpachla na wyrownanie nadkola.Troche roboty niby jest ale migomat niepotrzebny wiec mozliwosci sa



Sposób sprawdzony (kumpel tak miał) i daje to możliwość "większej gleby" niż przy wyciągniętych rantach, ale roboty jest znacznie więcej bo trzeba samemu łuk wyprowadzić.
Jeśli ktoś nie jest obyty ze szpachlą i rzeźbieniem w niej to nie polecam

Pozdro
  
 
u mnie wygląda to tak:




Co do samej roboty to niestety w najbliższym czasie czasu brak, zarobiony jestem , a pozatym dłubie u siebie w aucie i jeszcze z tydzień się z tym zejdzie

Mógłbym służyć radą jak to zrobić ew. polakierować.
Samo wywiniecie rantów to 10 % czasu, jak chce się to zrobić ładnie bez załamań i innyc świństw to trzeba z tydzień posiedzieć nad tym
  
 
okej jutro będe wyciągał troszq te ranty, zobaczymy jak wyjdzie... najpierw spróbuje poprostu je wyklepać, jak to nie pójdzie to zastosuje patent HEMIGTX...
co do tego sposobu HEMIGTX:
Cytat:
od wewn.strony mozna dac blache i zakleic to zywica a od zewn.wlokno szklane z zywica i szpachla na wyrownanie nadkola


lepiej byłoby chyba przyspawać tą blache od spodu żeby mieć pewność ze to nie puści no nie?

[ wiadomość edytowana przez: toki dnia 2005-07-09 22:48:03 ]
  
 
ja wam powiem moj sposob... moze prymitywny ale kilka razy mi sie sprawdziło. zawsze jak wgielem błotnik i koło ocierało o blache brałem rure dosc duzą i ktos wolno jechal a rura po oponie formowała nadkole. Czesto wychodził efekt poszerzenia W maluchu jeszcze tego nie testowałem ale jak ktos ma jakiegos grata moze sprawdzic i opisac jaki tego efekt jest.
  
 
Cytat:
2005-07-09 22:39:53, toki pisze:
okej jutro będe wyciągał troszq te ranty, zobaczymy jak wyjdzie... najpierw spróbuje poprostu je wyklepać, jak to nie pójdzie to zastosuje patent HEMIGTX... co do tego sposobu HEMIGTX: lepiej byłoby chyba przyspawać tą blache od spodu żeby mieć pewność ze to nie puści no nie? [ wiadomość edytowana przez: toki dnia 2005-07-09 22:48:03 ]



Myślę, że blachę możesz olać, bo mata z żywicą jest dość mocna, ale w te nacięcia to szpachlówka z włóknem szklanym, a zwykła szpachlówka tylko na wykończenie.