Kontrolka spryskiwacza

gdzie masz umiejscowiony zbiornik na plyn
jesli na wierzchu to nie masz czujnika poziomu plynu wiec nie jest podlaczony i nie podlaczysz
natomiast jesli zbiornik jest w nadkolu czyli wystaje tylko korek wtedy masz czujnik i mozesz zaczac szukac polaczen zarowek itd

Cytat:

2005-07-11 08:35:25, cezariusz pisze: gdzie masz umiejscowiony zbiornik na plyn jesli na wierzchu to nie masz czujnika poziomu plynu wiec nie jest podlaczony i nie podlaczysz

Ja mam zbiornik na wierzchu czyli wersję bez abs , ale czujnik podpiałem. Kupiłem oryginalny i troche go przerobiłem , tzn skróciłem , wykonałem otwór w zbiorniczku i zamontowałem. Działa ok. Troche kombinowania było , ale można to zrobic.

Numeru katalogowego niestety nie mam , ale mozna sprawdzić w katalogu cześci , jak bede miał chwile w domu to sprawdze , bo tutaj (czytaj : w pracy) nie mam.
A teraz jak tio zrobiłem.

Czujnik kupiłem na allegro (zapłaciłem chyba 30 zł jak dobrze pamiętam).
Czujnik ma długość około 30 cm , więc najpierw trzeba go skrócić.
Ja odciąłem brzeszczotem górna jego część , tak , żeby nie uszkodzic kabli , a w srodku jest pustka w większosci , tzn cały mechanizm czujnika miesci się w jego dolnej części. Następnie skracamy maksymalnie jak sie da , trzeba to zobaczyc dokąd sięga cały zalany jakimś tworzywem mechanizm w dolnej cześci czujnika i ciąc brzeszczotem około 1 cm wyzej. to co odetniemy wywalamy i pozostaje nam krotki czujnik (mieści się w naszym zbiorniczku) i długi kabel. Oczywiście kabel mozna przeciąć i później sobie polutowac odpowiednia długość. Kostka pasuje oczywiście do naszej instalacji.
W zbiorniczku spryskiwacza wycinamy otwór. ja to zrobiłem z lewej strony otworu wlewowego patrząc od przodu. Srednica otworu musi byc dopasowana do średnicy czujnika po obcięciu ,albo zrobic większy otwór i stosować jakieś podkładki plastikowe itp. Ja zrobiłem bez podkładek ,ale w takim przypadku tzreba jeszcze "ociosać" taki latający krążek (chyba styropianowy) , który powoduje wlączanie czujnika. Całość umieściłem w zbiorniczku i za pomoca silikonu uszczelniłem i umocowałem (silikon po wyschnięciu dobrze to wszystko trzyma).
Oczywiście sposób mocowania jest dowolny , jak komu wygodniej to zrobić i jakie ma możliwości techniczne i manualne. Pzreróbka samego czujnika tez nie jest trudna jak się go zobaczy jak wyglada, może tylko troche skomplikowanie to opisałem. Ale ogólnie mówiąc godzinka roboty i jest ok. działa to u mnie juz ze trzy miesiące.

Uffff.....ale się rozpisałem , ciekawe czy ktos coś z tego zrozumie....

Czujniki są w Autopartsie po ok.35 zł.Mają na stanie 18 szt. Fajnie bo mają kichę w systemie i jako alernatywna część zamienna pokazuje się.......pompka spryskiwacza do Nexii