Umiejscowienie rozrusznika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od razu sie usprawiedliwiam, że nie mam pojęcia bo to mój pierwszy samochód w życiu. Jak na razie mało w nim grzebię, bo nie mam żadnej książki. A jak się choć trochę na czyms nie znam, to nei ruszam, bo zepsuję jeszcze bardziej.

Problem jest palący. A raczej nieodpalający...

Wymieniłem ostatnio silnik na nowszy (1,8D). Silnik jest naprawdę super. Od razu poczułem różnicę mocy i zmniejszone splanie.

Ale teraz padł mi rozrusznik... I ja po prostu nie wiem gdzie on jest... No. Nie wiem.

Proszę pomóżcie mi go znaleźć...
I co ewentualnie musiałbym w nim zrobić, zeby zaczął działać???
  
 
Rozrusznik masz na dole między silnikiem a chłodnicą można tak powiedzieć. Wchodzi on w skrzynię biegów , mniej więcej w miejscy łączenia się silnika i skrzyni na dole, więc tam go szukaj Co do rozrusznika... Sprawdź kabel prądowy idący do niego, przeczyść styki, może tylko spadł kabelek idący ze stacyjki do automatu? (cienki czerwony kabelek na wsówkę)
  
 
Dzięki. Sprubuję zrobić te wszystkie rzeczy.

Jak nie poskutkują to zaciągnę go jutro do elektryka...
  
 
Ech... Elektryk stwierdził, ze to nie rozrusznik...

Tylko pompka paliwa... Nie daje mu pić i już. To jak ma chłopak chodzić?

Jutro jadę do gości od których kupowałem silnik z reklamacją. Mają zajrzeć i cos powiedzieć. Mam nadzieję, że skończy się na dokręceniu śrubki...

Bo to kres moich możliwości finansowych jak narazie...

Cholernie martwi mnie perpektywa patrzenia na fordzika stojącego przez najbliższe 2 - 3 miechy...
  
 
gdzie jest ten komorow - bo jesli obok mnie to wiem gdzie kupisz pompke w dobrej cenie
  
 
IksEn ile kosztowala Cie przyjemnosc posiadania silniczka 1,8 D (jaki przebieg) jaki ogolny stan silniczka? rok?
  
 
moze mechanik poprostu zle rozpoznał usterke...moim zdaniem moze to byc wina tego iz pompa nie dostaje prądu i dlatego nie chodzi... to jest czesta usterka w essim po wlaczeniu zapłonu upewnij sie ze slychac pompe...a jesli scluchac to moze rzeczywiscie pompka odmowila posłuszeństwa
  
 
W dieslu nie ma pompy na prąd... Jest tylko zawór odcinający paliwo.
  
 
Cytat:
2005-07-13 22:29:07, biernus pisze:
IksEn ile kosztowala Cie przyjemnosc posiadania silniczka 1,8 D (jaki przebieg) jaki ogolny stan silniczka? rok?



Wiadomo jak to w essich... Mogli mi powiedzieć że 160 000 albo, że 1 600 000 km... Muszę w końcu uzuepłenić wątek o przekładce, to Cię przekieruję, coby forum nie zaśmiecać za bardzo.

Mechanik na pierwszy słuch dobrze rozpoznał usterkę. Rozrusznik padnięty.
A do tego elektryka to już więcej nie pojadę... Gość jest beznadziejny!!! (Pruszków, na Kosynierów).
Wniosek - korzystać tylko ze sprawdzonych albo poleconych warsztatów. Ojciec jeżdził z essim do tego mechanika (Michałowice przy WKD), znają samochód i znają się na robocie. Zawsze wyjeżdżam od nich zadowolony i nie wracam z tym samym problemem. Zawsze z innym!

Elektryk do którego zawsze oddaję fordzika wziął 100 zeta i oddał mi sprawny samochód... Posprawdzał ekektrykę elektroprzekaźnika, świece, powiedział, ze "cośtam" zrobił (teraz już nie pamiętam co, ale regeneracja za tę cenę to nie była...)
Cieszę, się, ze to nie była pompa, bo bym nie wyrobił...
I jeździ spoko do tej pory, be żadnych problemów.


P.S. Pruszków (ten od mafii...) jest koło Komorowa.
  
 
i jaki z tego morał :
dobry kierowca zna sie na swoim samochodzie ja juz rozrbrałem całe swoja auto to tak ze 2 razy na pewno i wedy znasie wszystkie jego słabe punkty i tem mocne oczywiscie tez noi kasiorka zostaje w kieszeni
  
 
Cytat:
2005-12-11 13:42:01, mati09 pisze:
i jaki z tego morał : dobry kierowca zna sie na swoim samochodzie ja juz rozrbrałem całe swoja auto to tak ze 2 razy na pewno i wedy znasie wszystkie jego słabe punkty i tem mocne oczywiscie tez noi kasiorka zostaje w kieszeni



Człowiek uczy się całe życie...

Przyjdzie moment, kiedy z czystym sumieniem będe mógł powiedzieć to samo!!!