| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
AdrianK F&F Sympatyk Fiat2300SCoupe,Fiat1 ... Szczecin / Lipiany | 2005-07-12 23:55:09 Witam!
Mam następującą kwestię: Chciałbym w swojej 131 zrobić coś z tylnymi sprężynami, bo obecnie auto leży na rurze wydechowej. Słyszaałem o kilku możliwośćiach: 'wyciąganie sprężyn' czy założenie przednich od PN Trucka. Interesuje mnie zwłaszcza ta druga opcja, czy ktoś to u siebie 'przerabiał'? Spręzyny z pn są twardsze, czy nie zachodzi wówczas konieczność zmienienia amortyzatorów na działające jednostronnie ? [ w Mirafiori są dwostronnie działające, co w połączeniu ze sprężynami z traka pewnie niepotrzebnie by dodatkowo usztywniało tylne zaiweszenie]. Ma ktoś doświadczenie z opcją ze sprężynami z traka? Będę wdzięczen za szybkie odpowiedzi, sprawa jest dość pilna ![]() |
-SerU- F&F Sympatyk Fiat 131 Wroclaw/Maidstone | 2005-07-13 00:06:27 Kolega Kiejstut ma z tyłu sprężyny od Trucka i jest git Ja mam u siebie założone sprężyny od Lady kombi z serii 2107 i też jest git ![]() |
AdrianK F&F Sympatyk Fiat2300SCoupe,Fiat1 ... Szczecin / Lipiany | 2005-07-13 00:10:00
A co z amorkami? nie zmienialiście? Są 'dwustronne'? |
-SerU- F&F Sympatyk Fiat 131 Wroclaw/Maidstone | 2005-07-13 13:58:26 Tak-amorki pozostały oryginalne "dwustronne"
W moim przypadku mogłoby być nieco twardziej bo dużo wożę w bagażniku i czasem trochę bardziej mnie zabuja. Będę musiał założyć sprężyny od trucka. Jako ciekawostkę dodam, że na przód możesz też zapakować sprężyny z trucka |
Kiejstut Fiat 131p, Polonez Van Ozimek | 2005-07-13 22:06:33 Widzę, że moja rzeźba staje się sławna
To był wariacki pomysł, ale efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Amorków nie zmieniałem. Są te, które 25 lat temu założyła fabryka. Przymierzam się do tego ale wciąż niemogę się za to zabrać. Ale pozostaną oryginalne tzn. z fiata 131. Na razie jeszcze działają choć widac, że już mocno proszą o rozwód z autem
Co do samych sprężyn trucka - EXTRA !! POLECAM każdemu. Ale mam na myśli tylko najtwardsze sprężyny Trucka - z żółtym oznaczeniem !! Pierwszy raz w dziejach motoryzacji Polak zrobił coś lepiej niż Włoch (poza pomysłami w fazie prototypów oczywiście) - sprężyny do Fiorki. Tylko nie kumam dlaczego są sprzedawane jako przednie do trucka ?? .
Właśnie takie sprężyny powinno mieć 131 do codziennej, a nawet do ostrzejszej jazdy. Fiorka jest niższa jak seria ok 2-3 cm, ale jazda jest miodzio. Wciąz jest mięciutko, ale nie siada pod obciązeniem, nie "pada na glebę" (no, może troszeczkę) i - co najważniejsze - 100% pewnie trzyma drogi. Nie nadają się tylko jeśli chce mieć autko podniesione trochę jak np. w fiorce Karbo. Jego zawiecha też jest extra, ale wysoka. Idealna do wypadów na ryby lub szutrów leśnych Ale rzeźba, którą odwalił Jego poprzednik to dzieło sztuki samo w sobie. SerU robił i wrzucił gdzies fotki, ja to oglądam na codzień i nie moge wyjśc z podziwu. Podwójne sprężyny cieńsze iż oryginalne, skręcone jedna w drugą i pochwytane spawami. Siedzi się w tym aucie jak w fortecy, a mimo wysokości trzyma się pewnie nawet przy ostrej jeździe. W dodatku można zapiąc przyczepę 300 kg, ząładować 5 osób do fury a ona wciąz jest mięciutka lecz nie siada. Naprawdę SuperMirafiori
Zastanawiam się tylko jak bedzie u Karbo z wytrzymałościa na spawach tych sprężyn - czy to się z czasem nie rozjedzie ?? Póki co Karbo ma fiorke póltora roku i jest git. Jak na razie sam nie mogę zdecydować które rozwiązanie jest lepsze. Oba są b. dobre, lecz każde do czego innego. Na pewno oba sposoby są lepsze od zbyt miękkiego oryginału. |
dejta F&F Sympatyk Galant GTZ Rzeszów | 2005-07-14 02:32:45 hmm ja chce miec nieco wyzej niz seria, co proponujecie? juz kiedys pytalem ale info sa sprzeczne ![]() |
Kiejstut Fiat 131p, Polonez Van Ozimek | 2005-07-15 10:54:57 Wyżej niż seria ??
Przychodzą mi na myśl 2 możliwości: 1) To co u Karbo - podwójne, kręcone ze soba i pospowane. Prośba do SuerU - wrzuć fotki które robiłeś u mnie w garażu
2) Sprężyny z ... Trucka
Tu niedaleko w Dębiu jest zakład, który jest jedynym a na pewno najbardziej znanym jeśli chodzi o hamrowanie resorów. Z tego co wiem na specjalne życzenie potrafia oni rozciągnąć i zahartować ponownie dostarczone sprężynki. Sam zastanawiałem się keidyś nad oddaniem im jednej pary twardych do rozciągnięcia i podniesienia. Koszt takiej operacji powinien się zamknąc w kwocie max. kilkudziesięciu złotych + koszt nowych spręzyn truckowych (dla mnie w Opolu to 45 zł za sztukę). Wydaje mi się, że po rozciągniąciu do wysokości fiorkowych (lub 2-3 cm więcej), ponieważ są twardsze, nie powinny siadać jak seria pod obciążeniem tyłu samochodu. 3) Trzecia możłiwość to firma w Poznaniu, reklamująca się na Allegro, że mają sprężyny do każdego auta. Trzebaby im podać o co chodzi i powinni coś wymyślić. 4) Czwarty wariant - szukanie samemu z innych fur ze spręzyną fiorki w ręce. Ważne: wysokość całkowita sprężyny, ilość zwojów (zbliżóona lub o 1-2 większa), średnica, grubość drutu. Słowem - metodą radziecką - Na Macajewa!! Jak ktoś coś namaca - proszę o info.
|
-SerU- F&F Sympatyk Fiat 131 Wroclaw/Maidstone | 2005-07-15 13:41:00 Mówisz i masz
![]() |