MotoNews.pl
  

Linka sprzęgła! nie zerwana i nie wyciska sprzęgła

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jade se a tu trach, pedał cofa sie do góry ale nie wyciska sprzęgła, chodzi b. leciutko,linka nie zerwana bo ściągnołem z dźwigni i ciągnołem, zachowuje sie tak jak by była ale nie wyciska. po drodze mam gdzieś samoregulator, gdzie on jest?
  
 
samoregulator masz przy pedale sprzegla - taki polksiezyc z zabkami, na ktory przychodzi linka. Zobacz na forum, ostatnio duzo o tym bylo, sposob wymiany masz w poradach
  
 
a to napewno samoregulator?
  
 
a to napewno samoregulator?
  
 
Czy na pewno tego nie wiem. Jak naciskasz pedal, to rusza sie wogole linka i lapa przy skrzyni, czy nie. Jesli nie, to prawdopodobnie samoregulator
  
 
łapa przy skrzyni sie nie rusza, widać że lekko napina wyłącznie, samoregulator? i ile kosztuje
  
 
Okolo 45 zl.
  
 
jeżeli linka jest cała to ja stawiam na półksiężyc, mój kosztował ok 30pln.
regulator występuje w dwóch wersjach, automatycznej i półautomatycznej? (przy tej drugiej w dżwigni pedału sprzęgła jest śróba umożliwiająca ręczną regulację) przy twoich objawach ja obstawiam półksiężyc a dokładniej jego zapadkę....
  
 
ide go zaraz rozbierać...pod warunkiem że znajde klucze bo gdzieś położyłem
  
 
Cytat:
2005-07-15 13:24:47, Kleszczak pisze:
a to napewno samoregulator?



Na pewno.
  
 
Jak wcześniej pisałem, mi ten "półksiężyc" padł dwa razy, drugi raz po wyjechaniu od majstra - przejechałem 500 metrów. W końcu okazało sie że to łozysko wyciskowe w sprzęgle było wyrobione i zapieczone, na wszelki wypadek wymieniłem też tarczę. A wcześniej pedał sprzegła chodził bardzo twardo.
  
 
Jak poniżej pisałem...
  
 
Hehehe Panie i panowie.Oświadczam wszem i wobec że półksiężyc jest cały,po kilkukrotnym rozbieraniu pedału okazało sie że zapadka która blokuje półksiężyc jest wyciśnięta cały czas przez co samoregulator nie ma blokady(zapadki) okazało sie że za pedałem jest taki metalowa blaszka która wyciska tą zapadke wtedy jak reguluje długość linki. Blaszka ta jest nie regulowana jest częścią całej ramy która trzyma pedał sprzęgła i chamulca. Problem jest taki że ona cały czas wyciska tą zapadke w samoregulatorze. Poradźcie co zrobić.
Ps. Zrozumieliście mnie?
  
 
blaszka powinnna zwalniać zapadkę tylko w momencie gdy pedał jest w maksymalnie górnym położeniu....proponuję podgiąć ową blaszkę, albo kupić sobie na szrocie całą tę ramę .......a sprawdzałeś czy pedał dobrze siedzi na tych plastikowych tulejkach? wątpię żeby ta blaszka wygieła się tak sobie, a jeżeli pedał spadł z czerwonych tulejek, to zmienił położenie wzgledem owej blaszki co może powodować objawy o jakich piszesz...
  
 
blaszka raczej sie nie wygieła a tulejki mogły poluzować, wymieniłem sprzęgło i po kilku kilometrach pedał spadł. Jutro zobacze co dalej, narazie dziękuje wam wszystkim.
  
 
może ktoś coś wie jeszcze na ten temat?
  
 
Ja wiem i pewnie Henryk też. Ale ja nie powiem
  
 
plis!!!jutro wylatuje a chciałby go zrobionego wstawić do komisu.
  
 
Essiego się kocha, a nie wstawia do komisu
  
 
1. palił ekstra do czasu jak mu powiedziałem że jade z nim do komisu
2. następnego dnia miałem do wymiany sprzęgło
3. stawiam go ponieważ znikam z kraju na miesiąc
4. z zagranicy sprowadze angielską wersje escorta 1.8td 94r. ghia
5. niema lepszego strzeżonego parkingu jak komis
6. jak sie uda to go sprzedam
7. największą porażką w życiu by było kupno VW
8. uczynie to wtedy jak mój wyjazd okaże sie nieopłacalny
9. i będe musiał sprzedać escorta aby opłacić długi