MotoNews.pl
  

[126]zwrotnice na łożyskach..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W tym temacie Mardziel sprzedawał takowe zwrotniczki. Czy ktoś kto je kupił jest w stanie napisać coś o trwałości tego rozwiązania? A może ktoś ma takie na sprzedaż??
  
 
Ja tylko słyszałem, że coś takiego istnieje i zdaje egzamin.

To widze, że ostro się wziąłeś do pracy.....
Tak trzymać
  
 
byl juz kiedys o tym ttemacik
  
 
egzamin zdaje na szóstke z plusem ja mam lozyskowany sam wspornik drazkow i juz jest o niebo lepiej a na tych zwrotnicach i przekladni to chodzi prawie jak na maglu kiera

[ wiadomość edytowana przez: Krzyh00 dnia 2005-07-16 12:44:54 ]
  
 
pomijajac fakt latwosci skrecania - jak to sie ma z trwałoscia? w spwapie po paru wojażach na jednej juz mam luz;/
  
 
no trwalosc to ich glowna zaleta. sa dozywotnie.
  
 
Cytat:
2005-07-16 12:48:12, Pat_kdb pisze:
pomijajac fakt latwosci skrecania - jak to sie ma z trwałoscia? w spwapie po paru wojażach na jednej juz mam luz;/


trwałosc na bank z 100 razy lepsza niz seryjne zwrotnice
Kurcze,u mnie tez zwrotnice sa do regeneracji...
Tak ze chetnie bym sobie cos takiego wystrugał
Ale mam 2 pytanka,do tych co to widzieli na oczy(Krzych00...):
-zwrotnice sa jakos obrabiane-znaczy powiekszane sa otwory na sworznie(czy sa roztaczane pod łozyska),czy łozyska wchodza w seryjne otwory??
Bo na moje myslenie to trzeba roztoczyc otwory
-sworzen jest seryjny???,czy tez dorabiany???
Bo z łozyskami nie powinno byc problemu dobrac...mam po blisku sklep własnie złozyskami.I u nic da sie wszytko kupic,albo zamówic
  
 
Nie widziałem, ale wydaję mi się, że są normalne tulejki i sworzeń, a łożysko daje się zamiast podkładki regulacyjnej (między obejme, a zwrotnicę)?!?!?!
  
 
Cytat:
2005-07-16 15:05:57, Grzesiek75 pisze:
Nie widziałem, ale wydaję mi się, że są normalne tulejki i sworzeń, a łożysko daje się zamiast podkładki regulacyjnej (między obejme, a zwrotnicę)?!?!?!


No własnie
Bo ja mam cigle w głowie ze łozyska sa zamiast tych teflonowych tulejek....
I sworzen jest w srodku łozyska
  
 
Cytat:
2005-07-16 16:54:44, Buczek21 pisze:
No własnie Bo ja mam cigle w głowie ze łozyska sa zamiast tych teflonowych tulejek.... I sworzen jest w srodku łozyska



dokladnie jak to jest zrobione nie wiem, nie mialem okazji zobaczyc, jak wejdzie mardziel to sie wypowie. w kazdym razie roboty z tym w chuj i ciut ciut bo koszt zrobienia to razem z lozyskami to ladnych pareset ziko.
  
 
oj tak łożyska są bardzo drogie, ostatnio przerabialiśmy w ojca MANie łożyskowanie resorów tylnych z ślizgów na łożyska, same łożyska Albeco odpowiednie wyszły ponad 1500 :[
  
 
Tutaj fotka wloskiego patentu:
  
 
to może konkretnie ;

gdzie i za ile mozna dostac takie cos w polsce?
  
 
To dobre pytanie jest.
No i czy można coś takiego zrobić "samemu". Tzn w zakładzie ślusarskim, co dokładnie trzeba zrobić
  
 
Z tego co mi sie zdaje to ja tutaj widze 4 lozyska - rozwiercic zwrotke, zapodac lozysko.... niby prosto powiedziec ale zeby dobrze to wykonac i drutem nie latac to trzeba poswiecic pewnie sporo czasu i precyzji.
  
 
no zeczywiście dobry patent kiedyś się zastanawiałem. tam niema jednego łozyska i reszty po staremy musi być to jeszcze innaczej rozwiązane bo od spodu zamiast broku wystaje łeb śruby
  
 
nadal nie znalazł się ktoś kto kupił te zwrotnice??????panowie, nie ma się co czaić
  
 
Ale czy jest sens rzeźby??? Lepiej zrobić porządną regeneracje zwrotnic na fabrycznym, rozwiercanym zestawie (drogie!!!), zamiast tulejek met-gum na osi kierownicy założyć łożyska igiełkowe i wymienić ukł. kierowniczy na listwe i też to bedzie fajnie śmigać.
To tylko takie moje małe spostrzeżenie i prosze mnie od razu nie bić
  
 
Cytat:
2005-07-21 17:41:30, widynek pisze:
nadal nie znalazł się ktoś kto kupił te zwrotnice??????panowie, nie ma się co czaić



zwrotki kupil przeciez od mardziela jego ojciec mistrzu
  
 
Cytat:
2005-07-21 19:02:38, Krzyh00 pisze:
zwrotki kupil przeciez od mardziela jego ojciec mistrzu

tato mardziela - ujawnij się i powiedz jak te zwrotki znoszą katowanie
Cytat:
Ale czy jest sens rzeźby??? Lepiej zrobić porządną regeneracje zwrotnic na fabrycznym, rozwiercanym zestawie (drogie!!!), zamiast tulejek met-gum na osi kierownicy założyć łożyska igiełkowe i wymienić ukł. kierowniczy na listwe i też to bedzie fajnie śmigać.
To tylko takie moje małe spostrzeżenie i prosze mnie od razu nie bić

Mnie nie chodzi tyle o lekkość kręcenia kierownicą (choć im lżej tym lepiej), co o trwałość...