Powrót Królewny [Warszawa M-20]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie często zakładam Tu nowe tematy, ale myśle że ta okazja jest wyjątkowa, i nikt mnie z tego powodu nie zamorduje



Ale do rzeczy.

Nareszcie, po 9 miesiącach prac, wielu nieprzespanych nocach, tysiącach przejechanych kilometrach, wydaniu kilkucyfrowej sumy, sprzedaży kochanego Poldzia, który dzielnie służył sprawie, i przeżyciu wielu ciekawych i mniej ciekawych przygód, moja malutka Gadzinka powraca na drogi , aby przez kolejne lata cieszyć oko i dusze swego właściciela

Auto nie jest jeszcze do końca złożone, ale pozostała już w zasadzie tylko kosmetyka.


Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us


Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us
  
 
Phi....
  
 
bo ja wiem... taka jakaś garbata...
  
 
o qrde! Żuk coupe!?!?





a tak na powaznie - śliczna,podziwiam i gratuluję!
  
 
Cytat:
2005-07-16 18:11:38, Wilu pisze:
bo ja wiem... taka jakaś garbata...



i tylko 50 KM


Pikna, tylko kolorek jakoś nie w moim guście, ale wtedy takie były.
  
 
Cosmo, no gratuluję. Bardzo fajnie Ci ona wyszła. Wszystko równo usadzone, nic nie odstaje. Kosztowało to pewnie sporo zachodu.
Mam pytanie, powiedz mi jak zabezpieczyć tą uszczelkę tylnego błotnika przy malowaniu.
  
 
Warszawa w dalszym ciągu jest piękna, taka też była dokładnie trzy lata temu 16-07-2002 TUTAJ >>>
  
 
Przepiekny samochod, Cosmo!!! Gratuluje Cie!! Ktory jest to rocznik?

"o qrde! Żuk coupe!?!?"
  
 
Piękna!
  
 
pytanie do cosmo:będzie można podziwiać ją live w toruniu?
  
 
podoba mi sie z tym zukiem coupe dobre nowa ksywka a tapicerka siedzen jest orginalna
  
 
Tak GDA, trzy lata temu wyglądała ładnie, ale tylko na zdjęciach, a w rzeczywistości nie było tak pięknie.
Od listopada zeszłego roku, Wawka przechodziła gruntowny remont, którego efekty właśnie ogłądacie.

Jest to rok 1951. 65 nr kolejny.



Markheim, te uszczelki zwane również kiedrami wkłada się dopiero po lakierowaniu.




Tapicerka oczywiście nie ma 54 lat, ale jest wzorowana na orginalnej.


W Toruniu mnie nie będzie, ale narazie postaram się zaliczyć regionalne spotkanie FSOAK
  
 
No, no, gratuluje wytrwałości, tej psychicznej i finansowej. Wydaję mi się, że taka renowacja to przygoda, która się będzie pamiętać całe życie…… i będzie, co opowiadać wnukom.
  
 
o ile mnie pamiec nie myli to Cosmo ma ją po dziadku który ją mial jako służbową wiec wnuki Cosma bedą miały następny remont przed sobą
hmm gaz w babuszce a jak kiedy rozmawialismy na #oldtimer to chyba mowiles ze jej byś nie zagazował

[ wiadomość edytowana przez: rdt dnia 2005-07-25 23:25:07 ]
  
 
Niech żyją perły z Łodzi. A najlepsze,że ma czarne blachy,a nie białe albo nawet żółte, to dopiero oryginalnie wygląda.
1951... no,no
  
 
cieszę się że w końcu Ci się udalo, mam nadzieję zę uszczelki pasowaly