Kłopoty z wolnymi obrotami

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Poddek z 1995r 1,6 GLI + gaz, zapala ale obroty strasznie faluja na poziomie 700.....600.....500 i gasnie !! wcześniej jeżeli poczekałem na jałowym biegujakieś 3 min (na benzynie) to powoli sie stabilizował idopiero wtedy mogłem jechac na "gazie" A później gasł po przełączeniu na gaz, ostatnio wogóje sie nie stabilizuje i gas nie zaraz po odpaleniu. Jesli chce jechac cały czas musze go trzymac na obrootacg powyżej 1000, ale to strasznie kłopotliwe GAŚNIE NA KAZDYM SKRZYŻOWANIU !!
jeśli ktoś miał podobne doświadczenia i jakos sie z nimi uporał prosze o pomoc DZIĘKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!
  
 
Witam,
Powodów może być wiele:
1. Wymień filtr powietrza
2. Świece w jakim są stanie? Jak zużyte wymienić
3. Przewody wysokiego napięcia
4. Kiedyt wymieniany był filterek gazu???
5. Kiedy spuszczałeś mazut z parownika??
Wyeliminuj po koleii to co ci podałem jak się nie poprawi to pomyślimy dalej.

I jeszcze jedno:
silnik krokowy ustalający dakę gazu.
Ale co z tym ustroistwem zrobić nie mam bladego pojęcia, nigdy tego w aucie nie miałem.


Pozdrawiam
Gucio
  
 
Wielkie dzieki za zainteresowanie.
świece, przewody,filtr, osady z parownika tym wszystkim sam sie zajołem pozatym sprawdziłem czujnik położenia przepustnicy również. Zaime sie jeszcze filtrem gazu, ale podejżewam właśnie silniczek krokowy zaimę sie tym w weekend. Powiadomie o rezultacie.
Ale wielkie dzięki !!!
  
 
A sprawdzałes kompa, czujnik temperatury dobrzr podpięty - spinka lubi sie wypinac albo oksydowac. A moze zwykły reset kompa i ustawienie obrotów - to jest Abimex?

Pozdrawiam


Zbychu
 
 
Sprawdziłem kompa, sprawdziłem silniczek krokowy, resetowałem kom. ,wcześniej szczytywałem kody i nic ... dupa blada samochód gaśnie a w dodatku ostatnio zimny trudno odpala nie mam pomysłu co robić dalej... ?
Może znacie jakiegoś dobrego ale nie nazbyt drogiego czarodzieja ....??
Poldek przejechał dopiero 70 tys. w tym tylko 20 tyś na gazie a mimo to prawie nie da sie nim jeździć przez te głupie wolne obroty.
Cześć !!!!!!!!!!!!!!!
  
 
Czessssssssssssść.
jeśli kogokolwiek to jeszce zaiteresuje to chyba uporałem sie ze sprwa, obroty jeszcze lekko pływaja ale nie GASNIE i mozna w miare normalnie poruszac sie po miescie.
Sprawe zozwiązało wyregulowanie zaworów i co wazniejsze wymiana czujnika położenia przepustnicy( to właśnie on był walnięty) kosztowało mnie to wsszzystko 250 zł Ale moge NORMALNIE jeździć.
CZEŚĆ
  
 
Czy mógłby ktoś dokładnie opisać gdzie (z której strony) znajdują się : silnik krokowy i czujnik położzenia przepustnicy?
ABIMEX

KUBEK 1,6 GLI `94

[ wiadomość edytowana przez: KUBEK_ dnia 2002-11-13 07:23:51 ]
  
 
Niewiem czy zrobie to dokładnie ale sprubuje : pod filtrem powietrza przy czym czujnik położenia przepustnicy jest od strony (przedniej ) od chłodnicy natomiast silniczek krokowy w głebi po przeciwnej stronie od strony przegrody oddzielającej komore silnika od kabiny.
Nie mam pojecia czy udało mi sie cokolwiek wyjaśnić.
Powodzenia w szukaniu Cześć.
  
 
Dzięki. Myślę że to wystarczy.
  
 
Jezu - strach sie bać! Miałem Abimexa z gazem 2 lata i nie miałem rzadnych kłopotów!!??

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Spokojnie to było tylko czyszczenie.