Jakiś sk... porysował mi samochód

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wychodzę dzisiaj rano, patrzę, a ty na tylnym błotniku śliczna, falista linia. Jak bym dorwał takiego, to chyba bym mu ręce poukręcał.
  
 
Sku...nów nie brakuje...
Cwelowi żal dupę ściska, że Ty masz a on nie więc zrobi Ci na złość i porysuja Omę.

Uśpić, opalić i położyć do ujęcia w spalonej chacie.
  
 
jak rysa jest niegłęboka to pasta tempo, polecam
  
 
co do rys to mam jedną zajebiście głęboką po wyjeździe do Gdańska w zeszłym roku, a ok tyg temu pojawiła sie nowa os zderzaka do zderzaka. dorwe skur.... to mu łapy naprzemian z nogami będe łamał innego wyjścia nie ma podasz na policje będzie niska szkodliwość i dupa. a tak przynakmniej satysfakcja
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-07-26 08:42:22, grzegorzszym pisze:
jak rysa jest niegłęboka to pasta tempo, polecam


Głęboka jak ch..., bez lakiernika się nie obejdzie.
  
 
Witam szkoda wydatek pewnie nieplanowany i trochę bolesny ale pociesz się że ja dzisiaj takich dorwałem. Wczoraj w nocy około 24 podjechała policja pod nasz blok uciszyć jakąś głośną imprezę po ich interwencji cisza do 3 w nocy a potem obudziło mnie czyjeś wycie i tłuczenie butelek z balkonu zobaczyłem 2 podrostków zabawiających sie skakaniem po samochodach - obudziłem sąsiada i dorwaliśmy obu ( 2 nastolatków z klatki obok!!) dupy nakopaliśmy. A dzisiaj rano w pas się kłaniali i przepraszali. Samochód sąsiada lekko odkszałcona maska ciekawe ile powie lakiernik i co na to rodzice tych orłów. Żeby było mało w tamtym tygodniu byłem na Słowacji i na parkingu przed basenami straciłem znaczek opla przedni, dekielki z alu - 4 sztuki, tak więc nie tylko w Polsce kradną i niszczą.
pozdrawiam Egon.
  
 
Witam!
To jest najgorsze, laza takie menty i w zasadzie bez powodu takie kur..a cos

Tu nie chodzi o to ze auto jest zajebiste, tylko zeby komus na zlosc

Ja kupilem auto juz z linia pofalowana z prawej strony. Ale poprzedni wlasciciel powiedzial ze to norma w Berlinie.

  
 
Dla co bardziej zdesperowanych proponuję następujące rozwiązanie*:

Jeśli złapie się takiego delikwenta to w bagażnik i do lasu. Tam dostanie łopatę i niech kopie. Jak wykopie to rozebrać do samych gatek i niech pocina pięta-palec do domu.

*- Wiem, że za to jest paragraf więc nie biorę odpowiedzialności za wykorzystanie pomysłu.
  
 
a mi jakiś koleś(albo ja sam ) przy 80km/h+moje 80km/h przerysował lusterko ....pierdolnięcie było konkretne(jakby bomba w lusterku wybuchła) a na lusterku ledwo zauważalne otarcie...szok po pierdolnięciu(co sie stało),a tu ryske pod domem zlookałem....ciężko było winowajce ustalić(wiejska droga)to nawet nikt sie nie zatrzymał

pozdrawiam
  
 
W podobnej sytuacji urwalo mi boczne lusterko ktore zbilo boczna szybe i wpadlo do srodka, szklo z szyby porobilo ryski na calym boku pojazdu i pokaleczylo mi ramie, fragment lusterka zbil przednia szybe (rysy na jakies 10 -15 cm) pojazdu jadacego z naprzeciwka (za sprawczynia) i porysowal mu maske Jechalem tylko 100 km/h a kobieta z naprzeciwka wyprzedzala rowerzyste cos kolo 40 km/h. Naprawde trzeba uwazac, gdybym nie siedzial na wysokosci slupka bocznego rysy bym mial nie na ramieniu tylko twarzy i oczach.

Pozdrawiam
  
 
QUOTE] co do rys to mam jedną zajebiście głęboką po wyjeździe do Gdańska w zeszłym roku,[ [/QUOTE]
Kolego to chyba stałeś u mnie na osiedlu bo ja przez pierwszy miesiąc od kupna omy to naliczyłem z 7 rys przybywały jak grzyby po deszczu. ale na szczescie jak przybyła kolejna znalazł sie winowajca. Okazał sie nim sąsiad. Tylko nie umial na policji wyjaśnic czemu to robił. Może był lunatykiem od rys. i moze mu sie zdarza ze i do Was w nocy zajdzie i cos porysuje. Na mnie stracił na lakierowaniu cos ok 2 tyś.
  
 
no ja tez znalazłem winnego moich rys... moja 3 letnie córcia gwoździa znalazła i sobie pisała... co mi tam czekam az jakiś zakrecony wjedzie mi w dupe to sie od razu to zrobi... dziecko było dumne ze swojego dzieła...