Uszczelniacze - prosba do kogos z centralnego slaska.

Mam wielka prosbe do kogos z okolic slaska.
Chodzi mi o to ze pilnie musze wymienic w tym tygodniu uszczelniacze popychaczy czy jak kto woli uszczelniacze trzonkow zaworow (profesjonalne nazwenictwo zaczerpniete od Wilka)
Moj mechanik u ktorego "lecze" essiego ma urlop do konca lipca a ja w najblizszy piatek planuje kurs nad baltiskoje morje wobec czego mam zapytanie:
czy jest ktos w stanie pomoc mi (czytaj wymienic z moja pomoca polegajaca na podawaniu narzedzi) wymienic te uszczelniacze ale zaznaczam ze bez zdejmowania glowicy bo podobno sie da i to o wiele taniej (bylem w innych warsztatach niz ten "moj" ale wszedzie chcieli glowice zdejmowac) chcialbym zaplacic tyle ile sie bedzie nalezec, niechce zeby ktos mi to charytatywnie robil. Dajcie znac czy ktos posiada checi i umiejetnosci do takiej operacji.

Pozdrawiam

niestety na chile obecna nie mam klucza do sprezyn zaworowych.. a i moje pare dni wolnego juz sie dzisiaj skonczylo... w 2 polowie sierpnia bede wymienial u siebie i u sainta.. jak do tego czasu nie wymienisz to mozemy pogadac... narazie ciezko

Cytat:

2005-07-26 21:44:47, Kamil007 pisze: To znowu ja hmm po zaczerpnieciu opinii chyba przeloze ta wymiane uszczelnaiczy na " po powrocie" podobno niejest rozsadnie bawic sie w takie cos 4 dni rpzed dluzsza trasa

Hmmm.. A co ma piernik do wiatraka?? Jesli juz to wymiana pomoże ale z pewnościa nie zaszkodzi

Wymiana jest prosta i łatwa więc nad czym się zastanawiać a zawsze zaoszczędzisz na oleju.Jak napisał Irek zaszkodzić nie zaszkodzi wymiana jedynie pomoze.