Diesel na olej roślinny !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
poszukuję wiadomośći gdzie można przerobić
diesela na olej roślinny, lu gdzie można kupić
instalację do przeróbki (podgrzewacz)
z góry dzięki za odpowiedz
mój email:
supermarioboss@op.pl
  
 
Zajrzyj najpierw tutaj
  
 
Nigdy bym swojej czymś takim nie nakarmiła !!!
  
 
juz lepiej chlopie LPG sobie zrób
  
 
olej roslinny najlepszy wlasnie jest do....frytek a nie do silnika
  
 
hmmm... qrcze widzę, że tu sami znawcy zachowania silnika napędzanego olejem roślinnym... no cóż polska mentalność. Mój sąsiad ma silnik TDI z instalka na olej jadalny. Robi miesięcznie ok.8000km. Tankuje pod hipermarketami i innymi "biedronkami" wzbudzając niemałą sensację. Gościu zajmuje sie montażem takich instalacji (plus gazowych) a jego głównymi klientami są Niemcy (blisko granicy, poza tym gościu współpracuje z niemcami i ma jakies papiery typu licencja/homologacja na rynek niemiecki). Z tego co wiem, podstawowym problemem takiej instalacji jest zima (wtedy olej roślinny tężeje), brak stacji tankowania (poza hipermarketami) i producenci tradycyjnych paliw, którzy za wszelką cene próbują zrobić złą opinię (podobnie zreszta jak z biopaliwami). Jak ktoś chce więcej szczegółów moge na priva dać namiary.

pozdrawiam
  
 
czemu privem jak znacz wiecej szczegolow badz artykolow z checia wszyscy poczytaja pewno
  
 
dobra, ale nie zarzucajcie mi, że to jakaś reklama. Więcej szczegółów dowiecie sie pod adresem mailowym mobilgazMAŁPAo2.pl

bezpiecznej jazdy
  
 
Na rzepaku za kratki

W połowie lipca w Szczepanowie pod Inowrocławiem policja zatrzymała rolnika, w którego gospodarstwie znaleziono kilka tysięcy litrów oleju rzepakowego własnej produkcji i komponenty do biodiesla. Grozi mu postępowanie karno-skarbowe, gdyż nawet jeśli produkuje biopaliwa na własne potrzeby, musi płacić najwyższą akcyzę.

Na oleju rzepakowym, używanym jako ekologiczne paliwo, łapę położył fiskus. Nie wiedzą o tym ani użytkownicy samochodów osobowych, ciężarówek oraz maszyn i ciągników rolniczych jeżdżących na oleju, ani firmy przerabiające silniki, ani punkty sprzedające olej roślinny do celów napędowych.

Pewna firma przerabia silniki diesla w taki sposób, że można do baku lać czysty olej roślinny. W Bydgoszczy za taką przeróbkę trzeba zapłacić 1200 zł. To cena najprostszej instalacji.
Przeróbka polega na zamontowaniu drugiego zbiornika na paliwo, filtra, pompy oleju i wymiennika ciepła, który podgrzewa olej roślinny oraz czujnika temperatury - mówi właściciel firmy Robert Kolasiński. Rozruch następuje na oleju napędowym, a później przełącza się silnik na olej roślinny.
Przy czym nie musi to być tylko olej rzepakowy. Można jeździć na każdym oleju roślinnym - zaznacza Kolasiński.

Według badań przeprowadzonych w stacjach diagnostycznych silniki pracujące na oleju roślinnym spalają go tyle samo ile oleju napędowego, a spaliny są czystsze. Natomiast cena oleju rzepakowego - ok. 2,30 zł za litr jest o 1,50 zł niższa niż cena napędowego. Wszystko dlatego, że olej roślinny kupowany jest jako produkt spożywczy, a więc bez akcyzy.

I tu zaczyna się problem.
Olej roślinny w baku to przecież paliwo - mówi Robert Michalski, naczelnik Urzędu Celnego w Bydgoszczy. A wszystkie wyroby, które służą do napędu silników są obłożone podatkiem akcyzowym. Akcyza na olej roślinny używany w celach napędowych jest najwyższa i wynosi 1882 zł za 1000 litrów! To tyle, ile akcyza na paliwo lotnicze.

Kto sprawdzi, co mają w bakach samochody?
W tym przypadku życie przerosło prawo - rozkładają ręce celnicy. Teraz sprawdzamy tylko, czy samochody i ciągniki nie jeżdżą na oleju opałowym lub używanym przez żeglugę. Tylko te paliwa mają specjalne znaczniki.
Jednak - przestrzegają celnicy - jeśli trafią na firmę lub osobę sprzedającą olej roślinny do celów napędowych lub na taki olej w baku, mogą wszcząć postępowanie karno-skarbowe. Wtedy delikwent będzie musiał zapłacić i akcyzę, i grzywnę!

W Polsce, w obawie przed akcyzą, oleju rzepakowego nie sprzedaje się na stacjach. Robert Kolasiński co prawda handluje olejami roślinnymi, ale sprzedaje je nie z dystrybutorów, tylko w 22- litrowych pojemnikach, w cenie 2,25 zł za litr.
Nie pytam klientów, w jakim celu kupują olej - mówi.

Informacja z WP.PL
  
 
Witam,
Na olej roślinny nie ma akcyzy, pierwsza stacja tankowania oleju roślinnego jest juz w Szczecinie (ok. 2,30 za litr) a film o tym jest tutaj http://wydarzenia.wp.pl/kat,33324,wid,7690885,wiadomosc.html?ticaid=138c , a zestaw do przerobki diesla mozesz kupic tutaj http://www.diesel.forextrader.pl/index.html .

Pozdrawiam
  
 
nie potrzeba zadnych czytnikow do sprawdzania ...latow wykrejesz nosem ze ktos na oleju roslinnym jezdzi! czuc frytki jak cholera
w tevauenie ostatnio pokazywali ze nawet amerykanie przerabiaja dizle sowje na olej!! po silniki dizla z poczatku wieki temu podobno na takim oleju jezdzily
  
 
Cytat:
2005-09-21 13:18:17, formor pisze:
pierwsza stacja tankowania oleju roślinnego jest juz w Szczecinie (ok. 2,30 za litr)



Szkoda ze nie biodiesel
  
 
Cytat:
2005-09-21 13:51:37, Yaryś pisze:
po silniki dizla z poczatku wieki temu podobno na takim oleju jezdzily



Na rzepakowym - czy kukurydzianym??
  
 
Witam ! Przeróbka diesla na olej roslinny to kuriosum które nie ma potwierdzenia w realu . A dlaczego?
Po pierwsze cena diesla na rynku USA to około poniżej 2 zł . Reszta to podatki i akcyza. Opowiadanie więc że jazda na olej jest bardziej ekonomiczna to bzdury. Jest ekonomiczna ale nie wynika to z rzeczywistych kosztów tylko z wysokiej akcyzy jaką obłożony jest olej napedowy.
Po prostu władza chce nas wycyckać do ostatniej złotówki i dlatego paliwo tyle kjosztuje . Al eprzechodząc do tematu. Olej roslinny czy smażalniczy z chińskiej knajpy? To ostatnie zakrawa na żart, bo jaka mamy gwarancje ile wody czy tłuszczu jest w takim posmażalniczym oleju? Jak nam padnie silnik to co pójdziemy na skarge do chińczyka że sprzedał na podłej jakosci paliwo. Hehehe roześmieje się nam w twarz.
Druga alternatywa olej roslinny za 2 zł z hurtowni. Hmmm niby się opłaca , niektóre firmy mówią że samochód przejechał na tym 100000 km , ale nie poodają czy miał 200000 km przebiegi czy też 400000 km ?
Może i przejechał tyle ale jeśli remont generalny ma nas spotakać za nastepną setke to czy to się opłaca?
Problem w tym że nikt nie robił oficjalnych testów jak olej roslinny działa na diesla w długim czasie.
Z materiałów reklamowych firm które zajmuja się przeróbką diesla na olej roslinny wynika iż samochód powinien być startowany na ON i zatrzymywany na ON , inaczej grozi to zatkaniem się wtryskiwaczy. Juz z tego wynika iż olej roslinny źle dział ana na wtrysk. Niby że mamy kończyć jazde 5 minut przed wyłączeniam silnika hehe. A jak chcemy podjechać do kiosku po papierosy to co? A jak ktoś sobie zapomni to ma remont generalny?

Mój mechanik powiedział OKI możesz jeździć ale kiedy zatkaja ci się wtryskiwacze to już twoja sprawa. Generalnie odradzam panowie. No chyba że ktoś ma diesla na wykończeniu i mu nie zależy .
A inna sprawa czy naprawde myslicie że wynalezienie napędu na wode byłby korzystne na nasze kieszenie? Smiem wątpić. W tym wypadku instalacja chipa GPRS który śledzi nasz przebieg i przesyła dane do danego urzędu jest jak najbardziej na czasie. Panowie nie miejmy złudzeń socjalisci zawsze znajda sposób aby nam wyrwać z kieszeni nasz eciężkie zarobione pieniadze i "luksus" podrózowania samocchodem. Pozdro.
  
 
Cytat:
... Panowie nie miejmy złudzeń socjalisci zawsze znajda sposób aby nam wyrwać z kieszeni nasz eciężkie zarobione pieniadze i "luksus" podrózowania samocchodem. Pozdro.



Zgadzam się, zawsze coś znajdą na nas
  
 
Witam jestem nowy zainteresował mnie temacik oleju jadalnego wię chciałem wtrącić 5 groszy do dysputki : http://www.wrp.pl/index.php?nr=14&id=64
  
 
Cytat:
2005-10-20 10:35:09, TB pisze:
Witam jestem nowy zainteresował mnie temacik oleju jadalnego wię chciałem wtrącić 5 groszy do dysputki : http://www.wrp.pl/index.php?nr=14&id=64



Szczególnie zainteresowała mnie tabela, w której są obliczone oszczędności. Wychodzi na to, że po dwóch latach jest niezła bryka
Nic tylko na rzepaku jeździć
  
 
Szczerze mowiac to nie przeczytalem tego calego artykulu, zdziwilo mnie to, ze nie mozna mieszac ON z OR (olej rzepakowy). Slyszalem juz o kilku ludziach ktorzy mieszaja ON i OR w proporcjach 50/50, przedluza to zywotnosc pompy wtryskowej, gdyz samo paliwo OR jest suche.
  
 
Cytat:
2005-10-20 17:11:31, CzapCzap pisze:
zdziwilo mnie to, ze nie mozna mieszac ON z OR (olej rzepakowy).



Mnie także. Biodiesel jest głównie otrzymywany na 3 różne sposoby, które określone są normami (DIN E 51606) i oznaczane są RME, PME i FME. W tamtym artykule piszą tylko o RME.

"W większości nowoczesnych silników biodiesel może być mieszany w dowolnych ilościach z olejem napędowym"

Źródło - wikipedia

Pozdrawiam
  
 
Wszystkie te dane wydaja mi się troche naciągane. Przebieg 10000 km na miesiąc też nie jest realny dla przeciętnego użytkownika. 80000 zł na dwa lata przy takim przebiegu to wiadomo że oszczędnosci są ale trzeba by zrobic 240000 km (((
Ja na rok przejeżdzam około 3000km . Pytanie czy silnik to wytrzyma. A jak padnie nam to co? Wymiana bryki ? Koszty remontu silnika sa zajebiste.
Ma ktoś bryke do zarżnięcia to może eksperymentować spoko. Ja się na to nie pisze. Za dużo tu niewiadomych, a potem każdy mechanik powie, kurna panie rzepak Pan lałeś i czegos się spodziewał!