Jak cichutko jest teraz?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Rewelacja, po prostu rewelacja.

Wymieniłem tłumiki śtodkowy i końcowy. Co prawda nie ma już tego pomruku COSWORTHA, ale za to znowu mogę słuchać radia w samochodzie - Rewelacja.

A jeszcze wczoraj zastanawiałem się czy wymieniac, bo jak wiechałem na kanał to, żadnej dziury nie było widać. Ale zaryzykowałem. Chopaki kilkoma wprawnymi ruchami ściągnęli tłumiki i wtedy wyszło szydło z wora. Oba miały dziury od strony nadwozia, czyli tam gdzie nie było widać. Dziury były na cztery palce. a jak poprawiłóem z buta to całą pięść można było wsadzić.

Koszty
Tłumik końcowy: 110
Tłumik środkowy: 134
Uszczelka: 8
Obejma: 5
Robocizna: 40
==============
razem: 297 PLN

Dużo, ale opłacało się.

Pozdr
  
 
Duzo? Do mojego za kompletny spiewali 700. Gdyby nie kolezanka z Lubinia z forum to.. a tak kupilem tania 2rurke a pozniej z asmeta koncowy i srodkowy. Laczna kwota niecale 500.
  
 
dużo bo znalazłem gościa który miał magazynowe "leżaki" niealuminiowane i chciał za komplet 140 PLN. Ale z tego co piszesz to wynika że żeczywiście kupiłem tanio. Może dlatego że panowie którzy mi montowali to hurtownicy.

ps. Jeszcze nigdy w życiu nie widziłem takiej góry zużytych tłumików - dosłownie góra tłumików wysoka na jakieś 6 m .