Urlop - podziekowania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i powrocilismy z urlopu
Chcielibysmy podziekowac Cybertec-owi za pilotowanie w Lodzi oraz zlozyc wielkie i serdeczne dzieki ekipie z Krakowa za pomoc

(szkoda, ze BodzioT sie nie zalapal)

P.S.1 Tak jak obiecalem zadoscuczynienie odbedzie sie na zlocie w Toruniu

P.S.2 Zbior najlepszych motofotek z urlopu >>> jest tutaj <<<
  
 
cos znajome twarze na tych fotkach

  
 
po pierwsze gdzieś Ty chciał wjechać tym polonezem po drugie gratuluję wymiany kabli, chyba dawno tego nie robiłeś a po trzecie coś na zlot się KrAK nie szykuje, więc chętnie przysiądę z Tobą do tego zadośćuczynienia
  
 
Kable z tego roku, wymiane planowalem przed zima
Podjechac chcialem pod plaze
A jesli chodzi o zadoscuczynienie to sie dogadamy
  
 
Widzę że Oddział Terenowy Gdańsk przejechał Polskę wzdłuż i wszerz
gratuluje "padaki" że się nie rozsypała ale kable to rzeczywiscie miałeś siakieś stare

  
 
polecam sie na przyszlosc...



pozdrawiam
cybertec
  
 
Kable byłyby całkiem całkiem, gdyby nie jakieś łasicopodobne stworzenie
Lecz wszystko dobrze się skończyło, faaartem się wózka nie spaliło
Pozdro od ekipy KrAK
  
 
Rawuk, widzę, że zaznajomiłeś się ze znikomymi zdolnościami Polonezików do brodzenia w grząskich piaskach, ja swego czasu miałem już zamiar wozić blachy pod koła i saperkę, bo podczas jednych wakacji w ciągu miesiąca posadziłem poloneza w piasku siedem razy - niezapomniane wrażenia.

Ech... wakacje, urlop, wyjazd... szkoda że w tym roku będę musiał ukradkiem odkładać fundusze na następny silnik....

Ale jak przysłowie mówi, trzeba kolekcjonować mocne wrażenia


[ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2005-08-03 17:10:23 ]
 
 
Cytat:
2005-07-31 14:17:35, Rawuk pisze:



Cyprys - chyba w tej koszulce malowałeś sowje lampy

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2005-08-03 18:20:48, OLO pisze:
Cyprys - chyba w tej koszulce malowałeś sowje lampy



normalnie LEŻĘ

  
 
Heh fotki niezłe, dobrze ze dotarłeś bez problemu do domu, pozdrawiam