Proiss sprzedaje swoje cacko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
>>klik<<szkoda że nie mam tyle hajsu, bo na pewno bym go zakupił a swoją drogą, czemy sie go pozbywasz?
  
 
a tak wystawiłem profilaktycznie , ogłoszenie w otomoto 2 zł a cena widać że bardzo zachęca do kupna
  
 
ehh no to dobrze ze nie sprzedajesz jak wogole takiego FL-a mozna sprzedac
  
 
Jakbys go ciulu sprzedal to bym sie tam pofatygowal do tego Stomila do was
  
 
no i niestety znalazło sie paru zainteresowanych , puki co niesprzedaje ale wiem ze będe tego żałował
  
 
Jak to będziesz ŻAŁOWAŁ, że nie sprzedajesz ?? Co za to kupisz ?? Fieste ? Corse ? Auto jest w stanie idealnym. Cudeńko, nie pozbywaj się go nigdy .
  
 
bo wyslemy klubowa ekipe szybkiego reagowania i nie dosc ze ty dostaniesz bęcki to jeszcze kupujacy, potrzebne ci to?
  
 
będe bity i poniżany publicznie
  
 
Jeśli ktoś chce ci dać za kaszla 3,5 tys zł to isę nawet nie zastanawiaj. Za 1tys kupisz takiego samego od kolejnego emeryta, a 2,5 tys piechotą nie chodzi!!!!!
  
 
Cytat:
2005-08-08 19:32:20, Jesion128 pisze:
Jeśli ktoś chce ci dać za kaszla 3,5 tys zł to isę nawet nie zastanawiaj. Za 1tys kupisz takiego samego od kolejnego emeryta, a 2,5 tys piechotą nie chodzi!!!!!



Akurat, dorobi się na kaszlu, to co mu zostanie to później bedzie musiał włożyć, nie sprzedawaj i tyle...
  
 
Nabyty to już nie to samo, co hodowany w domu od maleńkości Nie sprzedawaj - za lat 15-20 będziesz nam wdzięczny za tą poradę, będziesz się nim radował i szpanował tak jak dziś korozja.
EDIT. Zresztą czy 3 tys. to tak znowu dużo. Jak na FL-a, to faktycznie trochę kasy, ale przecież eleganty w "średnim" stanie potrafią kosztować koło czterech.
PS. Proiss - i przestań nim k**wa wreszcie jeżdzić, bo coś urwiesz, zepsujesz i co to będzie za "klasyk". Postaw do garażu niech dojrzewa


[ wiadomość edytowana przez: Cytryn_126 dnia 2005-08-08 20:10:31 ]
  
 
Cytat:
2005-08-08 19:47:57, Cytryn_126 pisze:
PS. Proiss - i przestań nim k**wa wreszcie jeżdzić, bo coś urwiesz,



czyżby jakiś życzliwy mnie widział na mieście
  
 
Hehe, nie, nie widziałem (no chyba, że krążyłeś ostatnio po wioskach podstołecznych ) - a chętnie bym go zobaczył na żywca. Mój pogląd wziął się raczej z tego, że zrobiłeś nim 15 tys. km przez rok. Jak tak można Mam nadzieję, że chociaż śniegu jeszcze nie widział
  
 
troche inaczej to wygladało http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=97640&c=132&hq=&f=25