MotoNews.pl
  

Fetor z rury wydechowej

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
niemozliwe aby w kazdym innym espero 1.8 bylo dokladnie tak samo... jak jade normalnie nie smierdzi ale gdy wcisne w gaz a potem sie zatrzymam czuc wlasnie ten zapach palonej siarki starych jaj trudno mi go okreslic. Sonda jest ok (nie wykazuje bledow komp) i mam dylemat co to jest i jak go zlikwidowac??? Podobno towypalajacy sie katalizator ... ale ja go nie mam (wydlubany srodek) wiec co to jest
  
 
ostatnio przeglądałem jakies posty(może nawet w było to w jakimś poście z ostanich kilku dni) i tam jeden z forumowiczów stwirdził , że przyczyną smrodu (siarki) jest zła regulacja instalacji LPG.

Nawet znalazłem ; post o temacie WYSOKA TEMPERATURA

[ wiadomość edytowana przez: 79adam79 dnia 2005-08-07 10:21:51 ]
  
 
tak ale tam jest mowa o tym ze smrod byl smowodowany przez bledny odczyt sondy + katalizator a u mnie jedno dziala ok a drugiego nie ma wiec problem nadal
  
 
Mam to samo i dołączam się do prośby o pomoc w wyjaśnieniu.
pzdr
  
 
Może to i przyczyna smrodliwego gazu, ale mam troszkę inną teorię.
Z gazu wydziela się dużo pary wodnej, która się skrapla (w określonych warunkach) i lubi zalegać w tłumikach (zwłaszcza tylnym). Tak naprawdę to nie jest sama woda, tylko kwas o niewielkim stężeniu, który skutecznie trawi nasze tłumiki. Jeśli więc taki kwasik zaczyna odparowywać z tłumika, możliwy jest smrodek z układu wydechowego, zwłaszcza na początku, gdy wydech się nagrzewa. Wg mnie objaw powinien być być bardziej zauważalny u osób, które jeżdżą na niezbyt długich odcinakach. W takiej sytuacji wydech nie zdąży się dobrze nagrzać i nasz "kawsik" z tłumika (ostatniego) nie zdąży wyparować. Dla tych osób mam dobrą radę-zróbcie sobie w najniższym miejscu tłumika mała dziurkę (np 2-3mm), wtedy skropliny będa spływały na ziemię i ostatni tumik będzie suchy w środku.

CZy ta teoria Wam pasuje?

[ wiadomość edytowana przez: AsterixGal dnia 2005-08-09 07:57:12 ]
  
 
W sumie niegłupi i prosty w wykonaniu pomysł.
Spróbuję i dam znać jaki dało efekt.

pzdr
  
 
Zgodzilbym sie gdyby nie to ze....
1 jezdze na dlugich trasach
2 nawet po dluzszej jezdzie gdy wcisne mocno w gaz znowu czuc fetor (jak delikatnie sie obchodzisz ok)

Moze to dlatego ze katalizatora nie ma?
  
 
ostatnio rozmawiałem z moim kolesiem który mi zagazował auto i pytałem się dlaczego w moich poprzednich wozach(gaźnikowych) czuć było ze auto jeździ na gazie(owy charakterystyczny smród o którym piszesz) a w moim esperaku czuć tylko jeśli przełącze go na benzyne a na gazie wogóle z rury nic nie czuć-kolega odpowiedział mi w ten sposó że po prostu jest dobrze ustawiona instalka LPG
  
 
Cytat:
2005-08-10 17:25:21, konradkar pisze:
Moze to dlatego ze katalizatora nie ma?



to chyba glupie pytanie
  
 
Cytat:
ostatnio rozmawiałem z moim kolesiem który mi zagazował auto i pytałem się dlaczego w moich poprzednich wozach(gaźnikowych) czuć było ze auto jeździ na gazie(owy charakterystyczny smród o którym piszesz) a w moim esperaku czuć tylko jeśli przełącze go na benzyne a na gazie wogóle z rury nic nie czuć-kolega odpowiedział mi w ten sposó że po prostu jest dobrze ustawiona instalka LPG



A co to znaczy dobrze ustawiona? bo mój samochodzik śmiga jak marzenie, pali w mieście 10L/100 gazu i przechodzi wszystkie przeglądy i badania. A mimo to smród jak cholera...

... no i ma katalizator