Prosze o porade dotyczaca 125p kombi!!!kupno!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
mam zamiar kupic fiata 125p kombi 1500ccm,5 biegów, stan stoi od roku zarośniety trawa, uzywany do wożenia psów na wystawy, stan sredni,
poradzcie czy opłaca się ta inwestycja?
cena bedzie niska- autko nalezy do wujka,
plany miałbym wielkie:
wyciecie całego podwozia zbudowanie ramy na która została by nałozona karoseria, zawieszenie pneumatyczne, no i oczywiscie typowo youngtimerowy klimat
moze i przeróbk na pickup'a
co radzice opłaca się??
  
 
Kup sobie od razu pick-upa - taniej będzie
OT: Po co Ci ta rama. Będziesz go na wagę chciał sprzedawać ???


[ wiadomość edytowana przez: Cytryn_126 dnia 2005-08-08 22:49:44 ]
  
 
jeśli masz nieskończoną ilość czasu, zaapału, pieniędzy i wszystkiego innego, to próbuj... wielu już było przed tobą i wielu odpadło w przedbiegach... musisz poważnie zastanowić się nad tym, bo możesz obudzić sie z ręką w nocniku...

nie no, zabrzmiało groźnie, ale projekt zaproponowany przez Ciebie jest mało realny, co nie oznacza że niemożliwy

powodzenia
  
 
Blokujcie od razu takie tematy, przecież to nie ma sensu. Kolejny szalony 16-latek, który by sobie palce połamał przy zmianie koła, a zabiera się za budowe sama. Ktoś kto byłby w stanie zbudować taki pojazd, nie zadawałby idiotycznych pytań, w stylu czy to się opłaca, bo wiadomo, że się NIE OPŁACA. To jest pasja.....
  
 
Oj tak, być pasjonatem... Ale chyba i tak prędzej ja postawie swojego 4x4 .


ps. Barek, może jednak poexperymentujesz na czymś innym a kombiaka odstąpisz sąsiadowi? Z resztą wpadnij na zlot (bo chyba wiesz, że w Twoim mieście jest za tydzień ) to sie zawsze coś wymysli .
  
 
jesion 128 pisze:
Blokujcie od razu takie tematy, przecież to nie ma sensu. Kolejny szalony 16-latek, który by sobie palce połamał przy zmianie koła, a zabiera się za budowe sama. Ktoś kto byłby w stanie zbudować taki pojazd, nie zadawałby idiotycznych pytań, w stylu czy to się opłaca, bo wiadomo, że się NIE OPŁACA. To jest pasja.....

dotychcczas zajmowałem sie moim ulubionym modelem VW jetta mk1, ostatnio jak zobaczylem tego fiata to pomyslałem ze
mozna coś jeszcze z tego zrobic, a ze dotychczas nie miałem do czynienia z fiatami(malucha nie licze) to chciałem siegnąc opini wtajemniczonych w fiaciarski klimat.... co do moich umiejetnosci to nie mam problemu ze zmaną koła ..
PS
lat mam juz 20...

[ wiadomość edytowana przez: _Barek_ dnia 2005-08-09 01:19:30 ]

[ wiadomość edytowana przez: _Barek_ dnia 2005-08-09 01:20:56 ]
  
 
chodzi mi o to jak mozco moze byc zrzarte nadwoziei gdzie zwracać uwage na najcześxciej gnilne elementy??
  
 
Cytat:
2005-08-09 01:22:34, _Barek_ pisze:
chodzi mi o to jak mozco moze byc zrzarte nadwoziei gdzie zwracać uwage na najcześxciej gnilne elementy??


nie przejmuj sie innymi tylko sie bierz do roboty.
mi tesz wszyscy pokolei mowili ze to nie wyjdzie tamto nie wyjdzie to nie bedzie chodzilo turbo mi wybuchnie...
i prosze wszystko chodzi wystarczy troche checi wolnego czasu no i pewnych umiejetnosci i dobrego plana trza miec
$ tesz by sie przydala.
jak masz go tanio do wyrwania to sie nie zastanawiaj tylko bierz sie do roboty, czesci jeszcze sa dostepne. pole do popisu jest.
najwyzej ci nie wyjdzie
  
 
dzieki za słowa otuchy..zwłaszcza ze dopiero zaczne przygode z fiatem a to sa zupełnie rozwiązania konstrukcyjne niz w VW, dla niedowiarków VW Jetta '81 1.8 16V, VW Jetta 1,3 RAT stylaz...
no i jak dojdze to fiat, dokładnie rama jest mi potrzeban zeby zrobic go tak jak hamerykanie robia z pickupamijak ktos chce zobaczyć o co mi chodzi to polecam storone www.socalcustoms.com
  
 
W sumie ciężko przy Twojej wizji coś doradzić bo generalnie to chyba najważniejsze (jak w każdym nadwoziu samonośnym) są główne elementy konstrukcyjne, a więc podłużnice, progi... Ale skoro i tak chcesz stawiać auto na ramie własnej (?) konstrukcji to interesują Cie w zasadzie tylko elementy poszycia zewnętrznego...
Ja osobiście nie widzę zupełeni nic fajnego w aucie tego typu:

powiem więcej - dla mnie to jest okaleczenie samochodu, a już na pewno nie jest to wersja na polskie drogi. Co innego zrobienie łądnego youngtimer'a zmodyfikowanego zgodnie z duchem epoki jak np. to kombi:

Nie chciało mi sie szukać innego foto, a przy okazji widać tu też ciekawy pomysł na pickup'a .
Na co byś się nie zdecydował życzę powodzenia.
  
 
bardziej to chodzi mi o cos like this:




zobaczymy jak wyjdzie z fiatem...syrene pickup chciałem kupic to nie z sprzedał na złom za grosze...
  
 
Gud lok. Powiedz jeszcze kto to zarejestruje? No chyba że jako SAM .
  
 
Taka rama + kkombi sciete na pickupa = rama z poskładanymi blachami na wierzchu...

do czegoś takiego jak planujesz to już musi być rama 3d (przestrzenna) ze względy na to że nie będziesz miał dachu i słupków do przenoszenie obciązeń na samych blachach... więc na byle dziurach w jezdni blachy ci się poskładają...
  
 
Nie skreslajcie chlopaka tylko dlatego ze zapytal, ja widze ze od jakiegos czasu wiekszosc ludzi to uwaza sie za zajebistych fachowców ktorych o nic nie mozna zapytac.... przypomnijcie sobie ile wy wiedzielisci pare lat temu i ile sie nauczyliscie z Forum. Tak wiec pozwólcie zeby i chlopak sie czegos nauczył od was, zamiast sie cieszyc ze jest nastepny czlowiek ktory interesuje sie fiatami to wy go jebiecie na wstepie.

Chce zaznaczyc ze moja wypowiedz nie dotyczy konkretnie tego posta i jesiona, ale sytuacji panujacej na forum.

chlopak pytał czy sie opłaca kupi takiego kombi a nie czy oplaca sie robic kanta na ramie z pneumatykom.

odemnie tyle ze jesli kant ma zdrowe poszycia, dach, i buda nie jest przepracowana, a cena bedzie symboliczna to sie oplaca bo podloga i tak moze byc zgnita.
I pomysl nad tym co Nomad napisał, bo nie sadze zeby na takiej ramie jak na fotkach udalo ci sie uzyskac odpowiednia sztywnosc.
  
 
Chodzi o to, że skoro auto jest kogoś z rodziny, to właśnie On powinien wiedzieć najlepiej w jakim ono jest stanie, co było robione, co wymaga remontu natychmiastowego a z czym można trochę poczekać, a jak jeszcze nie wie, to spytać obecnego właściciela, a potem spojrzeć w swój portfel i zastanowić się, czy ma na to odpowiednie środki i czy taki nabytek nie spowoduje utraty płynności finansowej oraz czy w połowie prac nie stwierdzi, że przerasta to jego możliwości technicne, bądź po prostu nie znudzi mu się. No bo jeśli On tego nie wie, to skąd do cholery my mamy wiedzieć Bo jak mu się znudzi już po pocięciu, to kto od niego kupi tego kombiaka, żeby go odratować
  
 
No z ta przeróbka na pickup'a to chyba za bardzo sie wychylilem,bo chybha bym został przy kombi, a jesli bym przerobił to buda by posiadała rame szczatkową.

z fiatem było tak ze wujek lał benzyne i jeździł wiec za dużo kasy nie władował w fiata, ostatni raz jak go widziałem to wyglądał spox jak na zaniedbanego fiata(dziór w blachach nie zauważyłem).

Co do mozliwosci technicznych to nie mam problemu z blacharką meachanika i tym podobnymi mam dosć dobrze wyposarzone zaplecze techniczne, zaś znudzenie sie projektem watpie by wystąiło, jakos narazie furki szykuje 2 równolegle tylko czekanie za czesciami spowalnia tempo prac.

PROSZE O FOTKI PODWOZIA to moze mi duzo pomóc, jeśli okaze się ze wneki nadkoli sa wystaczajaco pojemne,a rama(szczatkowa jeśli sie nie myle) wystarczająco solidna to dopuszczam możliwosc pozostania przy oryginale(oczywiście odpowiednio przerobionym).