MotoNews.pl
  

Niva z silnikiem diesla

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
CZY KTOS SIE KIEDYS SPOTKAL Z TAKIM SAMOCHODEM?W ALLEGRO JEST KILKA OGLOSZEN.CZY OPLACA SIE KUPIC TAKIE AUTO CZY LEPIEJ BENZYNE Z GAZEM?
DRUGIE PYTANIE DOTYCZY OGOLNIE NIVY.CZY JEST MNIEJ AWARYJNA OD 2107?JAKIE JEST RZECZYWISTE SPALANIE SREDNIE GAZU W 1.6L?KOSZTY CZESCI I NAPRAW CZY SA WIEKSZE NIZ W KLASYKU?ZA JAKIM ROCZNIKIEM NAJLEPIEJ SIE ROZGLADAC?
I OGOLNIE CZY TO DOBRY WOZ NIE TYLKO W TEREN?

[ wiadomość edytowana przez: Leszek_Gdynia dnia 2005-08-10 13:08:07 ]
[ powód edycji: korekta tytułu ]
  
 
Były seryjne Niwki z dieslem (o ile dobrze pamiętam), ale to był jakiś zachodni silnik (Peugeot chyba), produkcja niewielka i raczej na eksport. Częściej chyba można spotkać wersje benzynowe ze wstawionym przez własciciela dieslem (pewnie i bez zmiany w dukumentach auta).
Wg mnie silniczek benzynowy z gazem całkiem dobrze się sprawdza w Niwce. Ja jeździłem wlasnie 1,6l z instalacją gaz. i sobie chwaliłem. Koszt jazdy na gazie, to odpowiednik ok. 7-8 l/100km na benzynie (oczywiście zależy od "ciężkości" nogi ), co przy obecnych wysokich kosztach ropy (do diesla) jest rozwiązaniem tańszym w eksploatacji.
Koszty napraw są raczej porównywalne z klasykami (w duzej części to te same części przecież). To prosta konstrukcja, do naprawy przez praktycznie każdy warsztat, a i z częściami zamiennymi nie ma raczej większych problemów.
Nowsze wersje Niwek - te z silnikiem 1,7l, do tego także z wtryskiem i katalizatorem - są ciut bardziej zaawansowane technicznie, ale i tak nie powinno byc z nimi większych problemów.
Bardzo polecam Niwę - to wytrzymałe i dobre auto za rozsądną cenę (nie mówię o cenach nowych egz.). Ja w każdym zrazie sobie chwaliłem Niweczkę.
Muszę wspomniec na koniec o minusach -> jest jeden duży (wg mnie) -> trwałość nadwozia; jego podatność na korozję... Mnie to starszliwie dołowalo, jak musiałem spoglądać na moje ukochane autko, które stało nieruszane na krytym parkingu podziemnym i w oczach mi rdzewiało (pomimo zrobionej konserwacji pow. zamkniętych, podwozia, systematycznego robienia wyprawek lakierniczych, etc.)... . Zwracaj na to uwagę (szczególnie, ze jest to nadwozie samonośne i jego osłabienie przez wżery korozyjne skutkuje poważnym niebezpieczeństwem w szczególności podczas jazdy w terenie).

[ wiadomość edytowana przez: Mariusznia dnia 2005-08-10 14:40:14 ]
  
 
sorki za O.........
ariusznia z tego co widziałem to twoja nivka już nie jest łaciata
  
 
dzieki za dluga wypowiedz Mariusznia.interesuje mnie jeszcze obszernosc wnetrza w porownaniu z klasykiem.czy 5 osob bedzie jechalo w miare wygodnie?
aha i jeszcze z tym rocznikiem,tak do 5000zl 1,6l na ktory rocznik moge liczyc zeby byl w dobrym stanie techn.i blacharskim?i ogolnie czy lepiej szukac nivy z poczatku lat 90-tych czy drugiej polowy 80-tych,czy to nie ma znaczenia?
  
 
5 osób nie będzie jechało wygodnie (z tyłu kanapa jest mniejsza, niż w klasyq).
Raczej nie patrzyłbym aż tak bardzo na rocznik, ale na fizyczny stan auta (czasami auto starsze jest w zdecydowanie lepszym stanie, niż auto dużo młodsze). Ceny zależą też od stanu auta. 5.000,-PLN ... no jak na Niwkę za tą cenę raczej będą już takie... noo... "zmęczone" troszkę autka (pewnie i część z nich będzie miało "look", ale to będzie pewnie szpachla i nowy lakier ); w każdym zrazie tak ok. 10.000,-PLN byłoby lepiej i łatwiej znaleźć coś fajnego... Ale trzymam kciuki, może będziesz miał szczęście
  
 
Cytat:
2005-08-10 14:55:14, zax pisze:
ariusznia z tego co widziałem to twoja nivka już nie jest łaciata


... jest golfiata
  
 
Nikt przy zdrowych zmysłach nie sprzeda Ci dobrej nivy - niezależnie od rocznika - za 5 tyś. pln
Oryginalne dizelki to w dużej mierze unikaty na naszym rynku - silniki mają całkiem ok i sprawdzają się w nivach, więc tymbardziej nie ma chętnych na ich wyprzadaż.
Jeżeli jakimś zrządzeniem losu uda Cie się wyrwać nivę za 5 tyś, to prawdopodobnie tyle samo będizesz musiał w nią włożyć aby chcieć jeżdzić dłużej.
Wiesz ja woziłem i 4 i nawet 5 osób na tylnej kanapie
tylko że napewno to nie były komfortowe warunki
  
 
5 patoli - to pewnie zombie znaczy zywy trup
  
 
A tak wygląda fabryczny diesel w Nivce

  
 
Wygląda jak 1.9D w moim C-15


pzdr
CHIO
  
 
Bo to chyba jest nawet ten sam silnik
  
 
Nie chyba lecz na pewno