JESTEM PEŁEN PODZIWU .....???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dla mojego staruszka ( mam na myśli fiacika).
Ostatnio tj jakieś trzy miesiące mocno go eksploatuje , robię około 1500 km miesięcznie z pełnym obciążeniem ( ok 450 kg) i mnie jeszcze nie zawiódł.pali na dotyk "kopa" ma , pali mniej niż 6l na 100km i jest de beściak.
Jednego razu (wtdy jechałem sam ) nabijał sie ze mnie jakiś bubek w polonezie - widziałem przez szybę - wyprzedził mnie i bardzo sie z tego cieszył co mnie nieco zezłościło.Jechałem ulgowo 70/h ,ale trochę wcisnąłem gaz i go wyprzedziłem - nie chciał się dać i on też docisnął,ale jakiś cherlawy był bo przy 120 nie wytrzymał
  
 
Zdazaja sie takie egzemplaze ktore nie sprawiaja wiekszych problemow podczas normalnej eksploatacji czyli 15-20tys km rocznie.Za niedlugo bede zmuszony do normalnej eksploatacji swojej 127 1300 i mam nadzieje ze tak jak ty nie bede mial z nia problemow.
  
 
no ja tez w swoim nie mam problemów (odpukać), mimo 195tyś przebiegu, bez zadnego remontu!!! silniczka. a chodzi jak zegareczek, i zlotydwadzieścia tez idzie... a miny przechodniów!
  
 
127 z 903ka to naprawde udana konstrukcja...
zwawe autko malo pali przestronne w srodku jak na swe nie wielkie rozmiary i duzy bagaznik !

jezdze 128ka i brakuje mi troszke tego spalania i paru rzeczy...

tez czasem sie udalo przytrzec nosa innym uzytkownikom...
najczesciej w zakretach

  
 
ja ogólnie staram sie jeździc w granicach 70tki, ale jak sie jakis cienias do tyłka na milimetry przyczepi... to sie nie moge powstrzymać
  
 
No wlasnie Trez - spalanie ... moje 1300 za niedlugo bedzie zagazowane.