MotoNews.pl
2 Kierownica się rucha... rusza (109952/26)
  

Kierownica się rucha... rusza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zauważyłem, że kierownica (sama kierownica) się rusza góra/dół z takim cyknięciem delikatnym w zakresie jakichś 2-3 mm. Wcześniej tego nie było. Co jest?
  
 
pameitam na forum ze juz komus latala kiera na 2-3mm - na pewno znajdziesz wiec cos w archiwum.

tylko mi sie cos kojarzy ze to bylo poruszane przy okazji innego watku... wiec juz trudniej.

odpowiedzialna za to byla bodajze jakas koncowka costam drazka kierownicy tez nie pamietam

skleroza a na dodatek jestem po imprezie - ale staram sie pomoc jak moge )

aha jestem tez ciekaw rozwiazania bo moj sasiad z espero tez ma wlasnie luzy na kierownicy - zastanawiamy sie czy to nie przekladnia kierownicza.
  
 
W moim Esperaku było coś podobnego. Po zdjęciu poduszki okazało się, że nakrętka przykręcająca kierownicę była luźna, pomimo zabezpieczenia można było ją odkręcić palcami. Po dokręceniu oczywiście kluczem wszystko wróciło do normy.
Kobar
  
 
Cytat:
2005-08-15 11:19:28, kobar pisze:
nakrętka przykręcająca kierownicę była luźna,



A możesz mi tak bardziej obrazowo opisać jej lokalizację?
  
 
Jeżeli masz autko bez poduszki powietrznej to musisz zdjąć plastikowy środek kirownicy, czyli włącznik klaksonu. Pod nim znajduje się nakrętka, o ile pamiętam rozmiar klucz 34. Należy odgiąć zabezpieczenie i dokręcić, poczym zabezpieczyć ponownie. Jeżeli masz z poduszką to trzeba ją wykręcić i zrobić jak wyżej.
  
 
Mogła wysynąć sie taka plastikowa tulejka widoczna jak się łeb wsadzi pod deskę rozdzielczą. Bardzo trudno jest ją wbić spowrotem

Podobno czasem leci łożysko w obudowie kol kierowniczej ale to przy przebiegach pow 200 000 albo przy jeździe po bardzo złych drogach.

Jezeli masz regulację położenia kierownicy, to może luzy pojawiły się właśnie na nim. Ja tak mam i się przyzwyczaiłem


  
 
Cytat:
2005-08-15 11:36:30, kobar pisze:
Jeżeli masz autko bez poduszki powietrznej to musisz zdjąć plastikowy środek kirownicy, czyli włącznik klaksonu. Pod nim znajduje się nakrętka, o ile pamiętam rozmiar klucz 34. Należy odgiąć zabezpieczenie i dokręcić, poczym zabezpieczyć ponownie. Jeżeli masz z poduszką to trzeba ją wykręcić i zrobić jak wyżej.



Żeby odkręcić poduszkę trzeba mieć taki specjalistyczny srubokręt - ni to ampul ni to gwiazdka. taka 6-ramienna gwiazdka ampulowa. Do nabycia w sklepach biedrąki wraz z całym kompletem za 8,30 w promocji.

AFAIK 2 wkręty od tyłu kierownicy.
  
 
Cytat:
2005-08-15 11:40:27, Navi pisze:
Żeby odkręcić poduszkę trzeba mieć taki specjalistyczny srubokręt - ni to ampul ni to gwiazdka. taka 6-ramienna gwiazdka ampulowa. Do nabycia w sklepach biedrąki wraz z całym kompletem za 8,30 w promocji. AFAIK 2 wkręty od tyłu kierownicy.


Po prostu odkręcasz i ściągasz???...nic nie wybuchnie ....
A jakieś dodatkowe czynności typu odłączenie akumulatora czy jakiejś wiązki (kostki) nie są wymagane ?? No i czy potem nie ma jakiś "perturbacji programowych"??

Kolega w 406 ("peżot" ) miał tak że jak kiedyś przypadkiem odpięli jakieś złącze od sterowania poduchą to wyświetliła mu się kontrolka AirBaga i amba ....musiał jechać do serwisu , na kompa i od nowa "logowali" mu poduchę ...za jedyne 140zł !!
  
 
Cytat:
2005-08-15 12:34:17, bogdan1 pisze:
Po prostu odkręcasz i ściągasz???...nic nie wybuchnie .... A jakieś dodatkowe czynności typu odłączenie akumulatora czy jakiejś wiązki (kostki) nie są wymagane ?? No i czy potem nie ma jakiś "perturbacji programowych"?? Kolega w 406 ("peżot" ) miał tak że jak kiedyś przypadkiem odpięli jakieś złącze od sterowania poduchą to wyświetliła mu się kontrolka AirBaga i amba ....musiał jechać do serwisu , na kompa i od nowa "logowali" mu poduchę ...za jedyne 140zł !!


No oczywiście że odłączenie aku to podstawa przed zdjęciem poduchy i najlepiej nie podłączać go do zakończenia operacji.
Swoją drogą też miałem luźną ową nakrętkę i dziwny luz na kierownicy który zniknął po dokręceniu
(chyba nawet było opisywane na forum )
  
 
Cytat:
2005-08-15 14:02:30, Grzegorz pisze:
No oczywiście że odłączenie aku to podstawa przed zdjęciem poduchy i najlepiej nie podłączać go do zakończenia operacji. Swoją drogą też miałem luźną ową nakrętkę i dziwny luz na kierownicy który zniknął po dokręceniu (chyba nawet było opisywane na forum )


No fakt o tym nie pomyślałem, bo moje doświadczenia z tą częścia wzięły się z wymiany wydmuchanej poduchy na nową i robiłem to chyba faktycznie jak aku był odłączony. Za to kupiłem używkę ale razem ze sterownikiem z jednego kompletu i po założeniu nie wymagana była ingerencja serwisu. Wszystko działa oki.