Silniki TDI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co myślicie o silnikach TDI (szczególnie w Volkswagenach)???
  
 
Cześć! Postanowiłem napisać, ponieważ mam nadzieję na jakąś sensowną dyskusję na ten temat. Prawdę mówiąc ja jakoś nie mogę przekonać się do diesli. Niby nowoczesne diesle są ciche i mają niezłą kulturę pracy, ale przecież nie dorównują ani trochę benzynowym. Ostatnio widziałem Mercedesa "okularnika" z dieslem i Alfę 156. Niestety - słychać od razu że to kle-kle. Owszem, to już nie taki traktor jak, powiedzmy, 10 lat temu, ale przecież silniki benzynowe też zrobiły postęp w tym czasie. W Merolach i BMW wygłusza się je lepiej, itp itd, ale ropniak pozostanie ropniakiem - tak myślę. Natomiast jeśli chodzi o osiągi, to tu nie do końca mam zdanie. Jedni mówią, że wysoki moment obrotowy w całym zakresie obrotów ma decydujące znaczenie. Z drugiej strony jednak diesle nie są tak zrywne. Tak więc cieszę się swoim 2.0. 16V - benzynowym.
Aha - jeszcze dochodzi zima, pojawiają się problemy z olejem napędowym. Niby ma nie zamarzać, a potem okazuje się, że zamarza czasem... W sumie na dziś dzień nie kupiłbym diesla absolutnie! Może ktoś wyprowadzi mnie z błędu? Chętnie posłucham o przewagach diesla. Pozdrawiam.
  
 
Jeżdżę Octavią TDI, nigdy nie było problemów z uruchomieniem, nawet przy -25stpniach.
W TDI jest specjalny podgrzewacz i nie ma prawa samochód nie odpalić w zimie.
Spalanie 5l/ON, ale udało mi się osiągnąć 3,9l/ON przy bardzo delikatnej jeżdzie z prędkością ok.70km/h, na trasie nie było żadnego ruchu w/g wskazań komputera pokładowego. Faktycznie jest minimalnie z zewnątrz głośniejszy, jednak w środku jest dobrze wytłumiony Szczególnie odczuwa się to przy dużych prędkościach, w TDI obrotomierz dochodzi do 4tys/obr w benzynie do 7tys/obr. Jeżeli coś wiruje z 2razy większą szybkością to i bardziej hałasuje. . Jechałem max:190 km/h, ale to przy naszych niebezpiecznych drogach nie jest ważne. Ważny jest czas wyprzedzania na trasie, a tutaj 210 Nm robi swoje, elastyczność jest super. Benzyniak aby to osiągnąć musi mieć z 50 KM więcej. W Auto Bild na testach Octavia TDi miała 9,8 sek 60-100 km/h na 4 biegu. Czyli jak Mondeo V6 z 170 KM. Tak więc do prędkości dopuszczalnej na naszych drogach nie widzę by benzynowiec był lepszy. Duża zaleta to pokonywanie zakrętów 90 stopni na 3 biegu bez problemu. Poza tym samochód jest bezawarryjny, a serwis tylko trochę droższy niż do benzyniaka.
 
 
DO PAWŁA
Oczywiście massz racje silniki TDI są super.
To sprawdzona przez VolksWagena konstrukcja.
Ten moment to moc koni pociągowych , super 210Nm i tojuż w niskim zakresie prędkości obr.
jeśli chodzi o zimę to jeśli jest akmulator OK i lejesz sprawdzony ON do baku , oraz silnik nie był zajeżdżony do bólu przez jakiegoś maniaka to samochud musi odpalić .Nikt nie produkował by czegoś co nie zapala zimą zwłaszcza w niemczech .
Pozdrawiam
 
 
Mam focusa 1.8 benzyna 115km i ostatnio spotkalem na trasie nową octavie tdi 110km jakoś ten diesel zostawał w tyle i nie mógł sobie poradzić.Wiadomo jeżeli chodzi o spokojną jazde i elastyczność diesla to nie ma wątpliwości co do tego i jego spalania.
 
 
do Dara. Nie chciał fobić wstydu Fokusowi. W końcu to samochód ROKU. Pozdrawiam Fordowca. P.S. Sąsiad na ulicy ma Focusa 1.8 TDI , zdecydowanie lepszy niż benzynka, szczególnie na stacjach paliw.
 
 
Ludzie TDI to nie wyczynówka!!! Jeśli ktoś chce sie pastwić nad silnikiem to niech kupuje benzynę.Polecam dizelka tym którzy jeżdżą dużo (mała wyrwa w portfelu ). A co do jazdy (osiągów ) niektórzy są tak zapatrzeni w moment obrotowy że zapominają o lewarku zmiany biegów za niskie obroty tak samo niszczą silnik jak za wysokie (spotkałem takich wozniców ) )Niestety to że ktoś ma prawko nie czyni go kierowcą z prawdziwego zdażenia tego (wieżcie mi uczy sie człowiek wmiarę przejechanych kilometrów ) nie osiąga się po40 000 km.
  
 
Dyskusje z cyklu czy lepsza jest benzyna czy diesel zawsze wzbudzały wiele emocji. Zawsze również zdania są bardzo podzielone awynika to przecież z tego, że każdy jeździ tym, czym lubi. Ja osobiście bardzo lubie dieselki i te starsze i te najnowsze. Silniczki te sprawdzają się doskonale naprewdę w wielu sytuacjach. Przykladwo za całkiem bezpodstawny uważam zarzut o klopotach z uruchomieniem zimą. Owszem, może jest trochę trudniej niż w przypadku benzynówki ale i tak wszystko zależy od dbałości o pojazd. Jeśli zaniedbasz benzynowca to też nie odpali. Znajomy miał VW Jette rocznik '80. Oczywiście motor 1,6D. Auto stało zima przez miesiąc pod chmurką i nie było odpalane. Jak rzyszlo co do czego to okazało się, że aku siadło. Wymiana na sprawna baterię sprawiła, że auto odpaliło na dotyk! Tak 20-letni desel może palić zimą nadotyk, tylko trzeba o niego trochę zadbać.
Jeszcze jedna uwaga do użytkowników benzynówek. Nie porównujcie osiągów swoich aut z dieselkami, bo to nie ma najmniejszego sensu. Samochody. którymi jeździcie mają generalnie lepsze przyspieszenie i wyższe prędkości maksymalne i każdy o tym wie. Nikt dla odmiany nie podważy faktu, że jednostka wysokoprężna jest znacznie oszczędniejsza. I tu właśnie drogi się rozchodzą, gdyż przeciwnik diesla ceni dynamikę swego auta mniejszą wagę przykładając do spalania a miłośnik ropniaka - odwrotnie. Obie grupy uzytkowników nigdy nie dojda do porozumienia, podobnie jak niegdy nie dojdą do niego zwolennicy automatycznych i manualnych skrzyń biegów

Pozdro
  
 
Zdaje się, że zeszliśmy z tematu, gdyż pytanie brzmiało "co sądzicie o TDI...."
Otóż ja uważam, że są to bardzo dobre i godne polecenia jednostki napędowe.