Ciekawosc - ile spala na jalowym ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no tak sie zakladalismy z kumplami i poszlo juz o piwa wiec chcialbym sie spytac - ile silnik 1.5 moze spalac na jalowym ? moze spytam ile bedzie spalal gdyby sie ciagle toczyc 60km/h z gorki bo inaczej chyba tego przedstawic nie idzie (i policzyc)

moze troche glupie pytanie i ciekawskie ale jakby ktos wiedzial ile litra na godzine spala silnik na jalowym biegu to byloby super

z dolu dzieki!
  
 
Spalanie na biegu jałowym najczęściej podawane jest w litrach na godzinę (l/ h).
Ile pali Espero... nie mam pojęcia. Astra 1,8 16V na postoju spala ok 2 l/ godzinę (wg komputera pokładowego)

Od razu mówię, że nieprawdą są wypisywane w czasopismach motoryzacyjnych wyliczenia, jakoby auto przez minutę na postoju spalało w przybliżeniu tyle, ile potrzebuje na przejechanie jednego kilometra.

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Cytat:
SpeedR pisze:
Spalanie na biegu jałowym najczęściej podawane jest w litrach na godzinę (l/ h). Ile pali Espero... nie mam pojęcia. Astra 1,8 16V na postoju spala ok 2 l/ godzinę (wg komputera pokładowego)



Ja raczej słyszałem o ok. 0.7 l benzyny na godzinę.
Wynika to podobno z mocy ok. 2 KM potrzebnej na pokonanie oporów toczenia silnika przy obrotach ok. 800/min. .
Oczywiście bez włączonej klimy. Światła powiększają zużycie o te 5-10% w zależnosci od liczby włączonych świateł.

Przy mocy ok. 2 KM wszystko by się zgadzało.
Litr benzyny to energia 31 MJ ; a 0.7 l to 21.7 MJ.
Spalane przez godzinę daje 6000 J na sekundę.
Przy sprawności silnika ok. 30%, taje 1800 Watt efektywnej mocy.
A 1800 W to 2.4 konia mechanicznego.

Cytat:
Od razu mówię, że nieprawdą są wypisywane w czasopismach motoryzacyjnych wyliczenia, jakoby auto przez minutę na postoju spalało w przybliżeniu tyle, ile potrzebuje na przejechanie jednego kilometra. Pozdrawiam - SpeedR



Tylko dyletant (tacy w dużej mierze pracują w redakcjach) mógłby twierdzić, że na biegu jałowym spala się tyle samo co przy jeździe 60 km/h.

Pozdro
  
 
konkrety podparte argumentami - dziekuje panowie!
  
 
Cytat:
2005-08-17 10:40:40, Dariusz pisze:
..........Światła powiększają zużycie o te 5-10% w zależnosci od liczby włączonych świateł. ......




Chyba trochu przesadziłeś.
Silnik 1,5 ma 60kW, więc 5% to 3000W
Nawet jak włączysz wszystkie światła to nie osiągniesz 1%

Ja mam zmostkowane długie z krótkimi i u mnie wygląda to tak:
Krótkie: 2x55W + 4x5W = 130W -> 0,22%
Długie: 4x55W + 4x5W = 240W -> 0,4%
Halogeny przednie + długie: 6x55W + 4x5W = 350W ->0,58%
Wszystkie Halogeny + długie: 6x55W + 2x21W + 4x5W = 392W ->0,65%
Wszystkie światła + stopy (4szt.) 392W + 4x21W = 476W -> 0,79%



Jeśłi Ci Ćwikus chodzi o to, czy jazda na biegu jałowym jest ekonomiczniejsza niż jazda ma biegu przypomnij sobie Twój wątek.

ekonomiczna jazda - co sie pod tym kryje?

Warto pamiętać, że do kosztów eksploatacji dochodzą jeszcze hamulce i skrzynia, która podobno szybciej się zużywa na biegu jałowym.
  
 
Cytat:
kisztan pisze:
Chyba trochu przesadziłeś. Silnik 1,5 ma 60kW, więc 5% to 3000W Nawet jak włączysz wszystkie światła to nie osiągniesz 1% . (..)
Wszystkie światła + stopy (4szt.) 392W + 4x21W = 476W -> 0,79



Kisztan, przeczytaj jeszcze raz tekst powyżej.
Napisałem, że do mocy 2 KM na biegu jałowym należałoby doliczyć przynajmniej 5-10% , gdy (na tym JAŁOWYM) włączone są niektóre światła.

Ja mam nawet 77KW i z tego nie wynika, że taka moc jest na biegu jałowym.
  
 
kisztan wiem, ale to byl tylko zaklad teraz

a swoja droga czasem mam delikatnie z gorki przez 1-2km prosta droga - jak sie rozpedze do 70 to na luzie tocze sie te 2km z 60-65km/h bez "dopędzania" wiec i tak czasem jezdze na luzie, bo na biegu wtedy troche jednak auto zwalnia (za male nachylenie)
  
 
Cytat:
Cwikus pisze:
a swoja droga czasem mam delikatnie z gorki przez 1-2km prosta droga - jak sie rozpedze do 70 to na luzie tocze sie te 2km z 60-65km/h bez "dopędzania" wiec i tak czasem jezdze na luzie, bo na biegu wtedy troche jednak auto zwalnia (za male nachylenie)



No i to są dylematy zwolenników jazdy na biegu.
Zamiast cieszyć się "luźną" jazdą z górki i "luźnym" dojeżdżaniem do skrzyżowań, to ... niczym w monoogu z "Dnia Świra". Przerabiając trochę ten monolog to brzmiałoby tak :
- a czy na pewno z na biegu
- a czy na czwórce
- a czy już nie zrzucić na trójkę
- a czy nie za wolno
- a czy może na dwójkę
- a czy jeszcze odcina
- a czy odcina też LPG

LUDZIE !!! Najoszczędniejsza jest płynna jazda z dojeżdżaniem długich odcinków na luzie. Koniec kwestii !

  
 
Moja wersja 0,9l/h i tej wersji się będę trzymał
Tom
  
 
Qurde macie problem. Zatankuj do pełna, postaw maszynę na godzine na chodzie, zalej do pełna (dobrze mieć w kanisterku, coby na dojazd na stację nie zuzywać, bo przekłamie). Ile wlejesz, tyle spalił.

Howk.
  
 
Cytat:
rafau pisze:
Qurde macie problem. Zatankuj do pełna, postaw maszynę na godzine na chodzie, zalej do pełna (dobrze mieć w kanisterku, coby na dojazd na stację nie zuzywać, bo przekłamie). Ile wlejesz, tyle spalił. Howk.



Aby jednak "błąd dolewania" (czymże jest pół litra w tą czy w tą)nie zniweczył rachunków, należałoby zostawić auto na chodzie na cały dzień i całą noc.
A rano mogłoby już nie być obiektu badań.
  
 
sam sprawdzalem mozna zaoszczedzic w ten sposob nawet 3 litry w stosunku do jazdy szybkiej i nie ekonomicznej
  
 
Cytat:
2005-08-20 22:07:34, konradkar pisze:
sam sprawdzalem mozna zaoszczedzic w ten sposob nawet 3 litry w stosunku do jazdy szybkiej i nie ekonomicznej


A o so hozi
  
 
Cytat:
2005-08-17 14:10:12, Dariusz pisze:
LUDZIE !!! Najoszczędniejsza jest płynna jazda z dojeżdżaniem długich odcinków na luzie. Koniec kwestii !



A czy nie jest tak, że w momencie kiedy ECU stwierdzi, że przepustnica jest w pozycji "0" a wóz jedzie na biegu odcina wtryski i paliwo w tym stanie nie jest w ogole dozowane ? Nie jestem pewnien ale gdzies o tym slyszalem Wynikaly by z tego spore oszczednosci... Jazda na biegu pozwala podtrzyma cobroty silnika bez koniecznosci spalania paliwa... Jadąc na jalowym praca silnika musi byc podtrzymywana spalaniem

[ wiadomość edytowana przez: dextran dnia 2005-08-25 15:39:27 ]
  
 
Tak to dziala. Jak jedziesz na biegu bez przepustnicy to wtryskiwacze sa zamkniete i auto nie spala benzyny w przeciwienstwei do biegu jalowego. Pozatym jazda na biegu jalowym jest niebezpieczna

Pozdr
Jadzwin
  
 
haha..to chyba jednak skrot myslowy pracujacy silnik zawsze spala paliwo inaczej by zgasl..rozumiem ze chodzi wam o to ze nie jest dostarczane nowe paliwo do komory spalania i to tez chyba tylko do momentu kiedy paliwo z komorze spalania sie skonczy
  
 
Witam,

To nie jest uproszczenie. Powyzej pewnej predkosci obrotowej silnika (okolo 2000 obrotow FUEL CUT BELOW TP) w przypadku zamkniecia przepustnicy nastepuje pelny fuelcut. Tak samo jak po przekroczeniu pewnej granicy obrotow ( 6700 i silnik nie gasnie wtedy ). Po co dostarczac wache do silnika jezeli taka sytuacja nazywa sie "hamownie silnikiem" ???

Pozdr
Jadzwin
  
 
hmm..czyli popraw mnie jesli sie myle..jesli calkowicie odetniemy paliwo i powietrze czyli silnik nie bedzie mial co spalac to..co powoduje ze nie gasnie?? fakt ze kreca sie kola i przez skrzynie obracaja walem??
  
 
Po to miedzy innymi jest spora masa wirujaca kola zamachowego. nagromadzona w nim energia zostaje oddana do walu silnika nie liczac energi zmagazynowanej w masie samochodu

Pozdrowienia
Jadzwin
  
 
Btw jak sam napisales: jak odetniemy powietrze .
Jak odetnioemy powietrze to nie ma jak spalac paliwa w komorze spalnia bo nie ma tlenu.

Pozdr
Jadzwin