Winietu!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
(...)Premier Leszek Miller poinformował, że rzšd nie będzie ponawiał inicjatywy dotyczšcej finansowania budowy dróg za pomocš winiet - informuje "TRYBUNA"

cieszycie sie?

agencja informacyjna adasco

HURRRRRRRA!!!!
:))))))))))
 
 
kapke wiecej na ten temat:
Rzšd nie wróci do winiet
PAP 2003-03-11 (17:39)


Rzšd nie będzie ponawiał inicjatywy dotyczšcej finansowania budowy dróg i autostrad za pomocš winiet - poinformował premier Leszek Miller. "Uznajemy bowiem, że ta koncepcja nie ma szans, by mogła być przyjęta w parlamencie" - powiedział premier po wtorkowym posiedzeniu rzšdu. Dodał, że minister infrastruktury został zobowišzany przez Radę Ministrów do przedstawienia innego sposobu finansowania inwestycji drogowych. Na budowę 540 km autostrad trzeba zebrać do 2005 roku co najmniej 4 mld zł - informowały media. Ponieważ nie wchodzi w grę finansowanie budowy autostrad z budżetu państwa, to dodatkowe obcišżenia podatników sš nieuniknione. Według ekspertów, budowa autostrad może być finansowana poprzez przeznaczenie na ten cel większej częœci akcyzy paliwowej, jak też podwyżka tej akcyzy i przeznaczenie nadwyżki na budowę autostrad. Innym rozwišzaniem jest powrót do systemu koncesyjnego i pobieranie opłat za przejazd autostradš. (aka)


jak sie okazuje, nie bedzie winiet, ale cos innego nam zafunduja. np. drozsza wache!
a jak doloza akcyzy na gaz to sie chyba pochlastam...

ale i tak fajnie, ze wszystko sie sporo opozni, bo winiety mialy byc od kwietnia czy maja...
a drog to raczej i tak lepszych nie doczekamy...moze nasze wnuki...
adasco
 
 
Winiety - do kosza!

Drogi Winietu

[ wiadomość edytowana przez: syvo dnia 2003-03-12 12:09:44 ]
  
 
Niech oni pierw poprawią te drogi co są,bo te 540 km autostrad to cały hu....Widziałem ile z nich ma być w Podlaskim i jakoś nie mam zamiaru finansowac ich budowy innym województwom z akcyzy(shit)paliwowej.Jak raz na rok będe musiał jechac taką autostradą to mogę zapłacic za przejazd,ale to już złodziejstwo żeby płacić za jazdę po mieście kasę na autostrady.Takie moje zdanie,bo jakoś mi się nie zanosi abym musiał korzystać z tego typu dróg.Ci którzy będą jeździc często to se wykupią abonamment.Zresztą mamy tak mądrych rządzących że napewno coś wymyślą.
Czytałem wczoraj w Angorze(nie wiem który numer,bo czytam z tygodniowym opóźnieniem-na okładce Adam Małysz z tego co pamiętam)ale minister Marek Pol(chyba on) poinformował że w 2002 roku zbudowano 6 km nowych autostrad(słownie szesc kilometrów).Ja pierdo...... To oni to łopatami i taczkami robili robi.ąc przerwę co 40 minut czy kur.... maszynami i walcem?Tyle kasy z paliwa biorą a 6 km tylko zrobili?Niech mnie w dupę pocałują skurw...... jedne.Mam gdzieś takie rządzenie.Jak każdy obiecali kokosy,ale nie dodali że te kokosy to (p)osły będą mieli a nie zwykli zjadacze chleba.Niech mi pierw zwrócą za remot zawieszenia po jeździe autem na tym czymś co nazywają drogami(śmiech na sali hahaha).
pzdr Grzesiek
Sory za wyrażenia ale ten temat jest dla mnie cholernie drażliwy.
  
 
Panowie, Panowie

Aż mi się serce kraje jak to czytam.
Śmieję się bo akurat pracuję w pod tym Panem

Jacek
  
 
A dokładniej pod którym?
  
 
pod Polem :cry:

Ale na szczęście nie bezpośrednio :-P
  
 
wyrazy wspolczucia

milo Grzesiu, ze czytasz Angore:))
a "cyrk tygodnia" tez?:)))
heheheh, oby tak dalej
adascoo
 
 
Adam,zaczynam każdy numer od cyrku tygodnia,powaga
  
 
heh, dzieki.
mocno mnie podbudowales.
wiem juz, ze mam przynajmniej 2 czytelnikow (pierwszy to moja zona)
hehehehhehheehhe.
a wracajac do winiet. Nie wiem jak Wy, ale chetnie bym placil, ale pod jednym warunkiem - ze na 100 prc. wiedzialbym, ze to idzie na drogi.
no i naturalnie - nie takie pieniadze. ALe tak do 50 zyli za rok to gotow jestem placic. I zeby mozna byloby to odliczyc od podatku.
 
 
Nie będzie winiet to będzie co innego..."Nie ma podłości do której nie posunie sie rząd kiedy brakuje mu pieniędzy..." Takie zasłyszane na innym forum.
  
 
a propos winiet przypomniał mi się dowcip. troszke stary

stoi gościu w Warszawie w strasznym korku. patrzy idzie gliniarz, więc go pyta: -panie czego taki wielki korek?
gliniarz: -na środku skrzyżowania leży minister infrastruktury Marek P. i grozi, że jak ludzie nie zaczną kupować winiet, to się obleje benzyną i podpali.
gościu: - i co?
gliniarz: - no i chodzę i zbieram kasę.
gościu: - a ile pan już nazbierał?
gliniarz: - a na jakieś 200 litrów
  
 
Niezle:)
A wracaja c do Winiet to na Węgrzech, gdzie równiez p[róbujesie ( a raczej próbowało ) wten sposób finanasować budowę autostrad -skończyło sie to całkowitą klapą. Po prostu zarówno u nas jak i u nich natezenie ruch na wiekszości dróg w Polsce jest zbyt niskie(wiem ,ze to paradoks)aby o w jakikolwiek sposÓb sie opłacało.
Po prostu - jesteśmy za biedni. jeżdże Płatna A4 z Krkowa do katowic dośc czesto i wierzcie mi ,że ruch na niej jest znikomy. Jeszcze bardziej pusto jest na A4 na odcinku Gliwice-Wrocław.Żeby autostrady na siebie zrobiły . przez nasz kraj musiałoby jeździc co najmniej tyle tirów ile p[rzez Niemcy. A to raczej nam nie grozi. No chyba ,ze do Rosji.