MotoNews.pl
9 Nierówne ścieranie się klocków hamulcowych (110230/0)
  

Nierówne ścieranie się klocków hamulcowych

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Same prawdy oczywiste...

Taka mała sugestia dla tych co przy wymianie klocków stwierdzili że zewnętrzny mają bardzo mało zużyty, a wewnętrzny (przy tłoczku) zheblował się na amen.

Przeważnie zwraca sie uwagę na prawidłowe działanie tłoczka jako głównego elementu pracującego przy dociskaniu klocków, a tym czasem nie mniej ważne jest prawidłowe działanie tulejek na których cały zacisk wisi (jest przykręcony 2 śrubami). To ich suw odpowiada za przemieszczanie całego zacisku (dawanie kontry dla tłoczka) i prawidłowy docisk klocka zewnętrznego.
Konserwancja i naprawa tych dwóch tulejek jest taka sama jak w przypadku naprawy tłoczka (nie licząc uszczelniacza).Powinny być przesmarowane i pod gumową uszczelką od wewnętrznej strony powinny mieć nałożony odpowiedni zapas smaru.

Jako rzekłem...same prawdy oczywiste.
  
 
Ja stwierdziłem troszkę szybsze starcie się klocków (obu) na prawym kole. I co jeszcze stwierdziłem, to fakt, że obydwa czujniki zużycia klocków poszły się jeb*ć zanim cokolwiek ujrzałem na wyświetlaczu MID'a.
  
 
Witam,
nie wiem jak w przypadku OMEGI, bo jeszcz klocuszków nie wymieniałem. Wiem natomiast z doświadczenia że w niektórych typach samochodów (np passat B5, B6) jest to normalne, że sciera się szybciej jeden z czterech z przodu. Ale się nieraz loodziska wk...ją, że po 25- 30tys. muszą wymienić cały komplet jak tylko jeden się starł... Ale to może tylko przypadłość tego modelu... Ale prawdą jest, o czym piszą koledzy powyżej, że nalezy dbać o stan układu H i konserwować go dośc często...

Pozdro,
Bartek
  
 
Masz rację zawsze będzie jakaś minimalna różnica w zużyciu, ale mi chodzi o drastyczną różnicę między zużyciem klocka wewnętrznego dociskanego przez tłoczek i klocka zewnętrznego dociskanego przez zacisk-jakość tarcz pomijam ofkorse.

Dajmy na to jak u mnie - wewnętrzny już bez okładziny-goły metal, a zewnętrzny jeszcze hohoho


[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2005-08-18 06:47:34 ]
  
 
Oczywiście te wszystkie wypociny odnoszą się do zacisków przednich które wg.mądrej książki są typu "pływającego" - pewnie przez te ruchome tulejki mocujące.

Natomiast tylne zaciski są typu stałego - jak tam pracuje klocek zewnętrzny?! - tarcza się wygina czy jak ???!!! - ktoś wie?


Ps. Przy okazji - po druciarskich naprawach hebli jedna śrubka mocująca zacisk przedni sobie pobiegła na wolność (za słabo dokręciłem i kapturków zabezpieczających też brak był)
- w ASO-Radzymińska Wawa taka śrubka - koszt .....za 1 szt... u w a g a... ekhm.... nie wiem jak to powiedzieć... qwa... za 3cm gwintowanego utwardzonego pręta metalowego te sk$%^%&! chcieli... ło matko 45zł ! - słownie czterdzieści pięć pieprzonych złotych polskich
Natomias kilka uliczek dalej na zadupiu ząbkowskim w sklepiku garażowym oryginały oplowkie za 4,65PLN(!) i jeszcze z gwintem posmarowanym czerwonym świństwem antyodkreńceniowym
  
 
No kutwa 1000% prowizji to chyba ewenement na skale swiatowa.