Przywaliłem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
...na szczęście niezbyt mocno w Puga 306 - w sumie autka cmoknęły się rejestracjami. Pierwsze wrażenia - myślałem, że będzie gorzej, a tu nie powiem miła niespodzianka. Tylko mi się ciutkę lakier "pomarszczył" na zderzaku w okolicach górnego wlotu powietrza i wypuklenia tuż przy styku z maską Cóż uroki malowanych zdesi - na czarnym pewnie nie byłoby śladu - w sumie z daleka też nic u mnie nie widać.
Tak czy siak po zimie i tak zdeś miał iść do malowania - kamienie robią swoje i tak naprawdę co trzy lata trzeba malować przedni zderzak - mojego to już będzie trzecie malowanie
Pug bez żadnych strat, a kierownk nawet miły facet - pozdrawiam.
PS: Zostawiajcie zmartwienia w domu - droga to nie miejsce do przemyśleń. No i te światła na remontowanej ósemce są ustawiane co rusz w innym miejscu


[ wiadomość edytowana przez: Maxiu-Punto dnia 2005-08-18 09:00:18 ]

[ wiadomość edytowana przez: Maxiu-Punto dnia 2005-08-18 09:00:43 ]
  
 
moja refleksja...jak tak czesto malujesz zderzak to albo:

-hiński lakier czy co że tak odpada...
-lakiernik hiński, bo ciągle trzeba malowac...
-jak trzymasz sie blisko ogona...to tak jest



  
 
Pierwszy raz malowałem - bo auto w serii miało czarne.
Drugi raz malowałem - bo przywaliłem w sarnę.
Trzeci raz pomaluję - bo jest już dużo odbić od kamieni i przywaliłem w Puga

Z zasady nie trzymam się blisko - po prostu to podjeżdżanie do świateł w korkach na ósemce mnie dobija - dwa razy dziennie to stanowczo za dużo, no i w końcu chwila nieuwagi i dotaczając się do poprzedzającego auta zbyt późno nacisnąłem hamulec Na szczęście prędkość była już znikoma
  
 
oj ty ty...niedobły...
  
 
i tez tak bywa.. ale cale szczescie ze predkosc mala i nic sie nie stalo
  
 
No i plany poczynione - nie będę tego zdesia malował trzeci raz - poszukam zderzak od Sportinga, dodam halogeny i będzie super
  
 
a od turbo jest inny???
  
 
Sporting/GT-Turbo/1,2-16V mają szeroki wlot powietrza, który wg planów będzie pozbawiony poprzeczek i wypełniony jakoś ładnie

Klasyczny:



Sporting/GT/1,2-16V:



Marzenie - Abarth:



[ wiadomość edytowana przez: Maxiu-Punto dnia 2005-08-19 10:44:34 ]
  
 
ten ostatni to straszna tandeta stylistytczna oraz jakościowa
  
 
Fakt może niezbyt trafne foto znalazłem na szybko w goglarce, bo kropek mk1 z pakietem Abartha jest po prostu śliczny - zwłaszcza żółte GT:




Nawet na zlocie ogólnopolskim Internetowego Klubu Punto, który miał miejsce w ostatni weekend załapałem się na grupowym foto obok owego Abartha


  
 
nie niestety dla mienia taki styl odpadajotsa...
ale kolorek oki
  
 
no mi tez ten abarth jakos tak dziwnie troche - no ale - de gustibus... jak to mawia nasz Wilku