Obroty

Witam dawno mnie nie było na forum, ostatnio mam kłopoty z obrotami jak dojeżdzam do świateł i naciskam sprzęgło to oroty rosną mi do około 2500 - 3000 i tam się zawieszają na chwilę a potem spadają. Mam pytanie:
1. jak odkręcić zawó wolnych obrotów, co zdemontować bo juz próbowałem i przegrałem, jaki macie sposób jak odkręcić dolną śrubę.
2. Jak sprawdzić potencjometr bo po nieudanej próbie z odkręceniem zaworu zapomniałem założyć wtyczkę na potencjometr i przejechałem koło 5 kilometrów inie było żadnej różnicy a nawet obroty rosły troche niżej może to jej wina
Mó silnik to 1,6 16V z 1999 r + LPg
Pozdrawiam

Hejka.

Ja mam od tygodnia swojego fordzika z 1990 roku (Escot 1.4 Ghia). Dzisiaj pierwszy raz się wybrałem w dłuższą trase (do pracy z Tarnowa do Krakowa). Niestety zauważyłem tą nieprzyjemną dolegliwość, że jak zdejme noge z gazu i wcisne sprzegło to wzrastają mi obroty a potem po jakimś czasie spadają. Troche mnie to zmartwiło Mało to przyjemne jak staje na skrzyżowaniu a tu silnik pracuje na wysokich obrotach (do 4 tys odrotów) Mam pytanko ile może kosztować naprawa tej usterki. Mechanik będzie w stanie to zrobić od ręki. I tak musze się udać bo jest uszkodzony simering na aparacie zapłonowym i delikatnie kapie olej na skrzynie. Wolał bym sam tego nie robić, z mechaniką pojazdową nie mam nic wspólnego, wole komputery naprawiać.

oczywiste ze wina lezy po stronie silniczka krokowego ,proponuje przeczyścić i zresetować kompa juz to przerabiałem jak to nie pomoze trzeba wymienić na inny .i po zawodach jakby co to do 1,4 mam krokowca