Juz nie skrzypi :-)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
właśnie zlikwidowałem skrzypienie z przodu essiego
rzecz prosta - strzykawka igła i olej...wpuściłem olej w gumy przy łączniku stabilizatora i w "przeguby" przy końcówkach wahacza
i już nie skrzypi
5 min roboty - POLECAM
  
 
nie ciesz sie za bardzo , skoro skrzypialo to juz czeka cie wymiana , wczesniej czy pozniej , luzy juz sa ...
  
 
dzięki za słowa otuchy...a że czeka mnie wymiana to wiem...bo jak stukało tak dalej stuka
  
 
stuka to pewnie na gumach stabilizatora...