Fiat 125p 3 tys km, ratujcie!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie wiem czy komuś się przyda taka informacja ale znalazłem dziś na złomie na żeraniu Fiata 125p w idealnym stanie, podobno gdzieś w fabryce stał do tej pory. CHromy w idealnym stanie, poprostu nówka sztuka, jedyny problem polega na tym ze samochód jest bez prawa do rejestracji jak mi powiedziano, chcą za niego 4 tys, myśle ze jest wart tyle. Jak się komuś przyda informacja to super, jak nie to trudno , posdrawiam )))
  
 
Może jakieś zdjęcia?
  
 
biały z zomisu?
  
 
Też tak myślę że to ten biały.Sq****syny mówią co innego a robią swoje
Przy okazji ja za swojego chce mniej


-----------------
--- Biały ---
ten zły admin

[ wiadomość edytowana przez: BIAŁY dnia 2005-08-23 16:13:42 ]
  
 
ja już jednego uratowałem. dziękuję bardzo, więcej nie będę



  
 
tak , ten biały z zomisu, a o co z nim chodzi???
  
 
To gdzie go widziałeś w zomisie czy na szrocie Dokładnie gdzie stoi
  
 
w zomisie, na szrocie. Stoi na końcu przy chali
  
 
To na pewno ten z tego wątku.
Niestety tylko dla klubowiczów ale z konkretów to tylko zdjęcia tam są. Fiat cudny ale bez prawa rejestracji, trzeba by jeszcze parę lat poczekać żeby go na nowo wpowadzić na drogi.
  
 
to zapraszam do tamtego wątku.
  
 
nie ma to jak watki tylko dla klubowiczow. Szczegolnie wkurzajace sa dla klubowiczow na forum ogolnym. Ale co ja tam moge wiedziec, zaraz mnei polowa klubowiczow obsmaruje z Prezesem na czele. A fiat jak znam zycie skonczy tak jak np polonez Van ktory byl w watku o ratowaniu zabytkow. Szkoda tylko ze po fakcie odezwie sie mnostwo osob ktorzy "gdyby wiedzieli to chetnieby pomogli". Pozdrawiam.
  
 
zawsze bledne, kiedy widze w tytule watku slowo ratujcie. bywa, ze ktos nagle musi wyjechac do rodziny na wies, a mu auto nie odpala, wiec posilkuje sie tym slowem, aby wzbudzic uwage piszac watek o swoim dawno rozwazanym problemie liczac, ze wirtualnie ktos go rozwiaze.
karrol, doceniam twoja motoryzacyjna wrazliwosc, ale my nie jestesmy w stanie rozwiazac problemow ani uratowac wielu aut, chocby z tego wzgledu, ze zebranie kasy na jakis okaz jest niebywale trudne, nasze skladki klubowe sa nikczemnej wartosci, kazdy z nas ma auto wymagajace wielu kosztownych inwestycji, nie zyjemy w idealnym komunizmie, w ktorym na haslo kazdy zrzuci sie po 30zl razy 180 ludzi i wydrze sie z rak handlarza zdziercy kawalek zlomu o wielkiej wartosci historycznej. wielokrotnie kurw mnie bierze, ze sam nie mam kasy i kurw bierze wiekszosc z nas, ze nie moze kupic, skladowac i odrestaurowac zabytkow polskiej motoryzacji.
  
 
Cytat:
nie ma to jak watki tylko dla klubowiczow. Szczegolnie wkurzajace sa dla klubowiczow na forum ogolnym. Ale co ja tam moge wiedziec, zaraz mnei polowa klubowiczow obsmaruje z Prezesem na czele.



nic dodać nic ująć...
  
 
Nie wnerwiaj się ja Cię nie obsmaruję ani go sobie nie kupię, ale taka jest prawda że po naszych dyskusjach za byle duperelę handlarzyny wołają wielką forsę bo szukają idioty który im zapłaci. Tak było z przekrojem silnika, na początek wystawił od 1 zł a potem wołał więcej niż żyd za matkę bo była wielka dyskusja w ogólnym wątku.

Jeśli ktoś nie da 36 zł na składkę roczną to też nie da składki na fiata do Norblina.
  
 
cosmo, a czyj to cytat? ja nie obsmarowuje, ja tylko jebie, ponizam i wysmiewam, hehe! nie wiem o co chodzi, ale zawsze wole gadac z ludzmi, z ktorymi mialem stycznosc w realu niz w wirtualnym swiecie naszych wyobrazen o sobie.
  
 
wsazytsko fajnie, tylko chyba po to jest forum "sprawy klubowe" czy jakos tak, zeby trafialy tam watki dla klubowiczow. Tam nawet nie zagladam bo i po co. Ale ustawianie zablokowanych watkow na ogolnym (przynajmniej z nazwy) forum wydaje mi sie nie fair wobec sympatykow czy ludzi, ktorzy wchodza tutaj zeby sie czegos dowiedziec. Ale to Wasze forum i zrobicie jak uwazacie. Odslylanie w watku ogolnego do takiego tylko dla wybrancow ktorzy zaplacili skladke tez jest srednio na miejscu- albo zaczac od watku dla klubowiczow albo ciagnac sprawe jawnie do konca nie utajniajac jej w polowie. A skladki nie zaplace bo nie potrzebuje byc czlonkiem. Czytanie sekretnego dzialu tego forum az tak mnie nie pociaga. Mam jeden zabytek do ratowania i wole pakowac w niego kase niz wysylac ja do warszawy.

Pozdrawiam
  
 
to gdzie sa watki dla klubowiczow to sprawa nadajacego watek. nie jestes klubowiczem, nie zaplaciles skladki nikczemnej wartosci, nie pojawiasz sie na zlotach, wiekszosc z klubu cie nie zna i odbiera innaczej to twoja sprawa. ciesze sie, ze masz jeden zabytek do ratowania podobnie jak wiekszosc z nas i jest ok. z powazniem, pagan.
  
 
Gdzie stoi ten kredens? Nigdy go nie widziałem, a Zomis odwiedziłem już kilkanaście razy....
  
 
Do ch*** Wacława dajcie chociaż jedną fotkę na zachętę. Oby tylko konkretną

-----------------
http://plepleple.pl
  
 
Cytat:
2005-08-24 00:14:25, PAGAN pisze:
to gdzie sa watki dla klubowiczow to sprawa nadajacego watek. nie jestes klubowiczem, nie zaplaciles skladki nikczemnej wartosci, nie pojawiasz sie na zlotach, wiekszosc z klubu cie nie zna i odbiera innaczej to twoja sprawa. ciesze sie, ze masz jeden zabytek do ratowania podobnie jak wiekszosc z nas i jest ok. z powazniem, pagan.



Noralne chyba ze nie jezdze na zloty do warszawy skoro mieszkam w szczecinie. Nie rozumiem tylko do czego zmierzasz wyliczajac mi to wszytko czego nie robie. Jesli zamierzasz mi udowadniac jak moje zdanie niewiele dla Ciebie czy klubu znaczy to szkoda wysilku- z tego akurat doskonale zdaje sobie sprawe. A co do spotow- zajrzyj sobie na odpowiedni dzial forum i bedziesz wiedzial czy sie na nich pojawiam.

Milego wieczoru