Magnetyzery ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zastanawiałem sie nad zakupem magnetyzrów. Chodzi mi głównie o zmniejszenie spalania. Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60930241
  
 
Osobiście nie wierzę w takie cuda.
  
 
ja tez ale przeczytałem komentarze ludzi ktorzy kupili to cudo i byli zadowoleni. Po za ty koles proponuje zwrot kasy jak nie dziala
  
 
Cytat:
2005-08-23 21:12:10, mativ8 pisze:
Po za ty koles proponuje zwrot kasy jak nie dziala


To kupuj Przejedz 1500 km i opowiedz co sie stalo... Tylko wszystko dokladnie notuj (przede wszystkim spalanie) zeby nie bylo, gadania w stylu "wydaje Mi sie, ze jest jakby lepiej..."
Tylko konkrety

  
 
Szczerze mówiąc nie wierzę, że może to dać jakiś imponujący efekt. Moim zdaniem szkoda na to kasy a nawet jak gość proponuje zwrot kasy to trzeba mu ten wynalazek odesłać a wcześniej często wpłacić kaucję - szkoda zachodu. Może ludzie tylko subiektywnie czuli, że jest lepiej i mówili tak bo przecież głupio jest powiedzieć, że to jedna wielka lipa jak się wydało trochę kaski
  
 
magnetyzery to kozia kapa.
  
 
magnetyzer - ( ręce które leczą ) POLSAT*
  
 
Magnetyzery silnie oddziałują, ale na psychikę posiadacza pojazdu. Było wiele publikacji i programów w tym temacie i wniosek jest następujący: gadżet ten ani nie osłabia, ani nie poprawia żadnych parametrów samochodu, więc nie będzie on rozwiązaniem na zmniejszenie zużycia paliwa, czy inne dolegliwości samochodu. To tylko wydana niepotrzebnie kasiorka. Podobnie jest ze zjawiskiem umycia i odkurzania samochodu: po tych czynnościach gdy jedziemy samochodem wydaje nam się , że autko odmłodniało, jedzie ciszej i my sami lepiej sie czujemy.
  
 
Ja kupiłem magnetyzer. Chyba lepiej ciągnie, chyba mniej pali, ale napewno zaje..... poprawia samopoczucie.
  
 
DO wszystkich sceptyków:

Kupiłem te magnetyzery. Powiem tak, mocy nie przybyło jak piszą o 10% - widać nieznaczną poprawę na niższych obrotach na wyższym biegu. Jednak co do spalania to jestem pod wrażeniem. Mój Essi 1.8 16V pali teraz 8,2 l /100 w trybie miejskim. Na trasie nie sprawdziłe, bo nie było okazji. Wcześniej palił 9,5, więc różnica jest - stopniowo spalanie się zmniejszało i po przejechaniu ok 1000km spadło do tej właśnie wartości. Jestem zadowolony z zakupu i nie żałuję wydanej kasy.

  
 
osobiscie powiem ze zrobiłem na magnetyzerze 2 razy po 1000km i spalanie takie same żadnej róznicy. Ale powiem jak to sie dzieje jesli założysz ten magnetyzer to myslisz sobie super bedzie lepiej szedła mało palił i w tym momencie zaczynasz jezdzic ekonomicznie żadnych gwałtownych porzyspieszen i wogóle.Wtedy pali mniej!!!!!!!!!!!! Ale potem jak zmądrzejesz i zaczniejsz jezdzic normalnie jkak zawsze to spalnaie bedzie takie same jak kiedys. A wiec kasa wywalona w błoto!!!!!!!!!
  
 
Cytat:
2005-08-23 22:13:28, Logan0 pisze:
DO wszystkich sceptyków: widać nieznaczną poprawę na niższych obrotach na wyższym biegu



Robiłeś jakieś pomiary czy to takie odczucia jak Babci Heli która wsiadając do Escorta mówi: "całkiem ładny ten Twój maluch"...
  
 
Mój kumpel miał magnetyzery w peżocie 405 1,6. Zawsze robił badania spalin na przeglądach i wychodziło, że spaliny były czystsze po założeniu tego cuda niż przed. Tego faktu podważyć nie można bo analizę spalin robił w tym samym warsztacie i nie było to bynajmniej odczucie subiektywne, tylko wynik z "maszyny". Spalanie i osiągi po założeniu magów drastycznie się nie zmieniły.

Były to magnetyzery starszej generacji, nakładane na dolot powietrza i przewód paliwowy.
  
 
Hmm, a nie sądzicie, że gdyby te ustrojstwa naprawdę działały to byłyby montowane fabrycznie ?
  
 
One nie działają, kumpel kupił sobie taki i nie dość że spalanie mu wzrosło to jeszcze zmulił sie okropnie. ODRADZAM
  
 
No to działają temu Kumplowi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!