Od 0 do 100 w mniej niż sekundę!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zaczerpnieje z JM

Trzech facetów siedzi w barze i opowiada o tym, co kupili swoim żonom na urodziny. Pierwszy z nich mówi:
- Ja kupiłem swojej żonie coś, co idzie od 0 do 100 w niecałe 6 sekund.
Pozostali pytają:
- Co to?
- Ach, wiecie, białe Porsche tak pięknie pasuje do jej blond włosów...
- Za to ja kupiłem swojej żonie coś, co od 0 do 100 potrzebuje zaledwie 4 sekundy - mówi drugi - kupiłem jej Ferrari! Czerwone! Bo tak jej pięknie z jej rudymi, rozwianymi włosami...
Na to trzeci:
- A ja kupiłem żonie coś, co do setki potrzebuje krócej niż sekundę.
- Przesadzasz. Nie ma tak szybkiego samochodu.
- Ale ja nie kupiłem jej samochodu... Ja kupiłem jej:



A kask to dla siebie kup jeśli zechcesz w taki sposób "uszczęśliwić" kobietę...
 
 
hehe dobre
  
 
widzialm juz to gdzies...

dobre dobre
  
 
Ja mam taka wagę, ale jakaś głupia jest.. jak ja na chodniku w łazience stawiam to zawsze wtedy więcej waże.. a na posadzce juz oki
 
 
powiem ci ze taka sama wage mam ja dlatego zawsze stawiam ja na podlodze
  
 
Hehehe ja też.. nie chce się stresować.. bo raz o mało zawału nie dostałam przez nią... grrr
 
 
Na waszym miejscu wyzucił bym te wagi po sie wogóle stresowac stajac na nią
  
 
Samożycie
 
 
hie hie widzialem juz to gdzies ale fajowe