Ok. 6km. w obecnych temp. to niemało. A sprawdzałeś jak Ci się parownik rozgrzewa? Czy przypadkiem nie przymarza? Bo im niższa temp. parownika tym zużycie większe (właśnie o temperaturę parownika mi chodziło jak pisałem o rozgrzewaniu silnika), ale zakładając, że parownik (temp.) jest ok. to już tylko sonda i kat. zostaje, ewentualnie regulacja instalki, ale najpierw musisz mieć pewność co do tych dwóch pierwszych elementów.
A co do analizy spalin, to dobry diagnosta może z niej wyczytać dużo więcej

. Ale musi być naprawdę dobry i przyłożyć się do tego co robi, a nie tylko wsadzić końcówkę i na jałowym ewentualnie na podwyższonych obr. odczytać wyniki. Kiedyś widziałem jak facio robił analizę kilkanaście minut, z różnymi obrotami (jak również z gwałtownym wkręcaniem silnika) i stwierdził, że po pierwsze jest źle ustawiony zapłon, a co gorsze silnik może mieć gorsze sprężanie na jednym lub dwóch cyl. Po zmierzeniu kompresji okazało się, że faktycznie na jednym cyl. sprężanie siadło, a zapłon był za późny. Po wyregulowaniu zapłonu odczyty były lepsze, ale co ze sprężaniem to już nie udało mi się dowiedzieć
A co do sprawdzenia kata to najlepiej jest mieć możliwość sprawdzenia składu spalin przed i po katalizatorze, wtedy jest pewny wynik.
[ wiadomość edytowana przez: Danek dnia 2005-08-30 09:33:37 ]