Szumy w tylnym zawieszeniu...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie, niedawno dałem samochód do blacharki bo mi jakiś debil wjechał w tyłek (mowi ze nie zdązył zachamować ). I od tego czasu gdy jade coraz szybciej słysze głośny szum dochodzący z tylnego zawieszenia, co to morze być?? Dodam ze poprosiłem mechanika zeby mi załozył nadkola z tylu bo mi sie woda lała do bagaznika, czy to morze przez te nadkola?? Mi sie raczej nie wydaje, bo chyba nie było by to tak głośno
  
 
moze łozyska w kołach??
  
 
nie łozyska napewno nie, bo były puł roku temu wymieniane na nowiutkie 4max-a... awięc co to??
  
 
moze faktycznie gdzies obciera przy nadklu, a łozysko mogło sie załatwic przy uderzeniu.
  
 
Nie chcę Cię martwić, ale 4max to jest raczej ta niższo niższa półka i wcale bym sie nie zdziwił, gdzyby padły...
  
 
nie wiem sprawdze to.. ale pamiętam ze jak miałe zjechane łorzska to strasznie piszczało, a to nie piszczy tylko szumi
  
 
Kielek to mi powiedz jakie mam kupić dobre łorzyska???? jakiej firmy??
  
 
jest ktoś tu ??????? no więć co to moze być te szumy????????
  
 
Cytat:
2005-08-29 14:38:45, Kakiel pisze:
Kielek to mi powiedz jakie mam kupić dobre łorzyska???? jakiej firmy??


Np. SKF, albo Motocrafty (ale te są znacznie droższe, a podobno to SKF pakowany w pudełka Motocrafta)
  
 
Rozwiazanie moze byc prostsze niz myslisz. Klapa albo drzwi tylne nie przylegaja dobrze do uszczelki. Stad ten odglos.