BMW E34 1990 2,0 129PS Przerywanie na gazie!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mam taki problem który sie objawia w nastepujacy sposob:


1.Przy zimnym silniku na gazie nie ciągnie
2.Przy gwałtownym wcisnięciu pedalu gazu szarpie
3.podczas jazdy przy dodawaniu gazu potrafi byc przerwa w dostawie gazu tzn nie ciagnie
4.Bezposrednio po zmianie biegu przy wyzszych obrotach (ok5000)na wyzszy np. z 2 na 3 pojawia sie taka "dziura" tzn po wcisnieciu pedalu gazu przez 1-2sek nie ciagnie wogole.
5.Na benzynie nie ma problemu

Instalke mam od roku. BMW 1990r 2,0 12- zaworowy silnik, stalowy kolektor, 240000km

Dodam że byłem chyba ze 4 razy na regulacji to sprawdzac, ale komputer nic nie wykryl, spaliny tez w normie. (powiedzieli ze instalacja jest sprawna)
Mam takie podejrzenie co do elektryki... ale gówno się na tym znam. Może to sonda lambda??

Może ktoś potrafi pomóc?????
  
 
A wiesz kiedy ostatnio to autko miało wymieniane kabelki wysokiego napięcia i świece? Jak nie to lepiej wymienić. To samo z kopółką i palcem. Ma to szczególne znaczenie przy gazie.
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-08-29 17:29:33, vittorio pisze:
4.Bezposrednio po zmianie biegu przy wyzszych obrotach (ok5000)na wyzszy np. z 2 na 3 pojawia sie taka "dziura" tzn po wcisnieciu pedalu gazu przez 1-2sek nie ciagnie wogole.
5.Na benzynie nie ma problemu



Sprawdź czy nie łapie lewego powietrza gdzieś i po wymianie przewodów i świec jedź na zestrojenie elektoniki gazu.
  
 
takie same dziury miałem jak mi sonda lambda siadła, ale miałem nieco nie ruwne obroty na benie. zdejmij na ciepłym silniku przewody od silniczka krokowego na przewodzie doprowadzającym gaz do kolektora i pojezdzij troszke na gazie, jaknie będzie dziur, tylko nieco wyższe wolne obroty, a moc sie nieznacznie poprawi, to na pewno to. ale nie jezdzij długo, bo może kichnąć. ale komputer powinien to wykryć, chyba, że gazownicy do dupy z ich do dupy komputerem.
  
 
Sprawdz też czy nie masz zapchanego filtra gazu. (miałem podobnie) i spóść też olej z parownika. Może też któryś elektrozawór nie trzyma.

[ wiadomość edytowana przez: Robin_Hood dnia 2005-08-30 08:02:26 ]
  
 
Myślę, że szukanie przyczyny w elektryce warto zostawić na koniec. Jak by było coś z zapłonem to odczuł byś to na benzynie a na gazie by strzelał.
Stawiam na lambdę.

Zmień serwisantów-gazowników.
  
 
Cytat:
Sprawdz też czy nie masz zapchanego filtra gazu. (miałem podobnie) i spóść też olej z parownika.


Zacznij od tego, miałem tak kiedyś w audiku, zależy jaki gaz lejesz, czasem nawet co 3 miesiące musiałem jechać na czyszczenie/wymiane filterka, bo samochód ksztusił się jak stary maluch.
  
 
Cytat:
2005-08-30 07:59:19, Robin_Hood pisze:
Sprawdz też czy nie masz zapchanego filtra gazu. (miałem podobnie) i spóść też olej z parownika. Może też któryś elektrozawór nie trzyma. [ wiadomość edytowana przez: Robin_Hood dnia 2005-08-30 08:02:26 ]



Filterek niedawno wymieniłem. Troszeczke sie polepszyło, ale tylko troszeczke.
  
 
Może też to byc wina parownika. Memrany w środku się zużyły i tak też może się dziać.
  
 
Cytat:
2005-08-31 07:29:18, Robin_Hood pisze:
Może też to byc wina parownika. Memrany w środku się zużyły i tak też może się dziać.



Zrobiłem na gazie dopiero 20tys.
  
 
Noooo

chyba jest mały przełom w sprawie.
wymieniłem sonde, przeczyscilem reduktor i na razie (od dzisiaj rana) chodzi jak powinno/...
zobaczymy jak długo...
  
 
Pomocy !!!!!
objawy wróciły, choć jest zdecydownie lepiej.....
  
 
Cytat:
objawy wróciły



No to się nacieszyłeś cały jeden dzień...
  
 
jeśli wymieniłeś lambde i jest maleńka poprawa, to należy jeszcze sprawdzić emulator sondy i silnik krokowy mieszanki gazu. zrobisz to u dobrych gazowników.
  
 
Cytat:
2005-09-06 19:48:13, krzysiek77 pisze:
jeśli wymieniłeś lambde i jest maleńka poprawa, to należy jeszcze sprawdzić emulator sondy i silnik krokowy mieszanki gazu. zrobisz to u dobrych gazowników.


Byłem u dobrych gazownikow. wszystko sprawdzone na kompie. sonda ok. zamiast silniczka krokowego srube wstawiali, dalej to samo. podejrzenie padlo na reduktor. dopoki nie wymienie to sie nie dowiem......
  
 
może moje pytanie zabrzmi conajmiej śmiesznie, ale czy kiedykolwiek było ok z tym gazem? czy kupiłes to auto już z inst.gaz. i od początku to nie chulało jak należy? może działało i nagle sie zepsuło. nasuwa mi się myśl taka, że poprostu parownik ma zamało KW-to znaczy mocy.nie jest zamały do silnika?
  
 
Może tak byc jak Krzysiek77 pisze, że parownik ma za małą moc i przy normalnej jeździe będzie chulać ale przy ciśnięciu nie wyrobi.
  
 
Cytat:
2005-09-09 10:41:11, Robin_Hood pisze:
Może tak byc jak Krzysiek77 pisze, że parownik ma za małą moc i przy normalnej jeździe będzie chulać ale przy ciśnięciu nie wyrobi.




No dobrze, a jak wytłumaczysz spadek mocy na wolnych obrotach???
Bywało, że jak stałem na światłach to obroty spadaly do 600/min.(co prawda zdarzało sie to rzadko). I jak wcisnąlem gaz to reagowal z opoznieniem (tak jakby nie dostawal paliwa, zapchany by czy co?)

nie wiem. wymienie reduktor a jak dalej bedzie to samo to ....
  
 
Cytat:
....gaz to reagowal z opoznieniem (tak jakby nie dostawal paliwa, zapchany by czy co?) nie wiem. wymienie reduktor a jak dalej bedzie to samo to ....



Przesłoń dolot powietrza (tak o 30%) - powinno pomóc na jałowych i będzie lepiej ciągnął.

pozdr
Mariusz
  
 
mówisz żby przesłonić dolot