Problem panowie... swiatla i brzek - Szal Prosze o pomoc!

Probelmow z essim ciag dalszy. Panowie co to jest, ze kiedy wlaczam swiatla mijania nie zalacza sie podswietlenie deski rozdzielczej, pokretel itd alni swiatla z tylu - zapalaja sie tylko przednie. Musze walczyc z przelacznikiem zespolonym krecic nim wlaczac swiata i wylaczac - raz na 10 razy sie wlaczy wszystko. A na ogol tylko przod. Czy wina lezy po stronie zwalonego przelacznika zespolonego? Jesli tak to jak to naprawic bez wymiany - nie mam kasy. Druga sprawa to brzeczenie silnika. Kiedy sobie jade przy 2 tys obrotow slysze grrggrhr kolo rozrzadu - ale to nie rozrzad. Kolo 3 tys to samo grrgrggrhhh strasznie to brzmi jak przy pile ktora cos rznie troche - czuc wibracje przechodzace brzez cale auto. Powyzej tych obrotow to znika. Czy cos sie poluzowalo ze wpada w taki rezonans? I jeszcze jedno - przy odpalaniu zimnego essiego chodzi nierowno obroty troche lataja ale niewiele - silnik nie pracuje rowno. Po rozgrzaniu jest juz ok. I jeszcze jedno... ile tego jest... smierdzi mu z rury. Zapach jest obrzydliwy na benzynie. Nie wiem co robic.... Dzieki za wszystkie opinie i pomoc w rozwiazaniu problemow!!! Pozdrawiam!

Dzieki za odp. Czy ktos ma odp na pozostale meczace mojego essiego choroby?

Co do brzęków to sprawdz sobie cały układ wydechowy.Prawdopodobnie uszczelkę gdzieś ci wywiało.Może być rozsypany katalizator-tak jak sugerował kolega wcześniej