MotoNews.pl
  

Lekkie koło zamachowe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktos robil cos z kolem zamachowym w poldku ? Jesli tak to prosze o porady, bo mam zamiar to zrobic w swoim potworku.
Z gory dzieki
ALF
  
 
Jakie porady?? Wstawiasz do mechanika i on ma coi to zrobic. Tylko nie zapomnij o bardzo dokladnym wywazeniu bo jak nie to ci sie zepsuje.
PS Fajnie ze wrociles Alfiku.
  
 
Ja wiem tylko to co można przeczytać w książce panów Szczecińskich
  
 
No to moze pare slow w tym temacie
  
 
Poprostu z kołem zamachowym idziesz do szlifierza a on na magnesówce planuje je po stronie sprzegła.
  
 
Uważaj z odchudzaniem koła. Po pierwsze czym lżejsze tym słabiej będzie hamował silnikiem, może wpadać w wibracje co może doprowadzić do pęknięcia wału. Jeżeli już sie zdecydujesz to nie za dużo. Waga tego koła jest wyliczana przez projektantów do danego typu silnika i lepiej uważać.
Ale jedno jest pewne - będzie sie lepiej wkręcał !!

!! Ogólnie koło zamachowe magazynuje energję i ją potem oddaje dzieki czemu silnik równo pracuje !!
  
 
Hej

Czy ktos z Was odelzyl sobie kolo zamachowe? Jesli tak to o ile zostalo ono ztoczone i w jakim zakladzie to wywazyc?

Pozdrawiam
Boguslaw Tabasz
  
 
Wywazac trzeba na 100% razem z walem, bo inaczej moze nie byc za ciekawie...
  
 
u mnie w dohc jest sciete kolo raczej na maxa i silnik nawet ma wolne obroty. jest wywazone z walem korbowym w czestochowie u Sprawki(ma swoja strone www) koszt to 100zl robi na miejscu. ale przy wywazaniu okazalo sie ze moje kolo jest na tyle dobrze stoczone ze nie trzeba bylo go wywazac wcale, raz jezdzilem na kole niewywazonym a tylko stoczonym i wszystko bylo jak najbardziej ok, widac tez bylo dobre(silnik krecilem do max 7500obr)

tak to u mnie wyglada


[ wiadomość edytowana przez: Walezy dnia 2004-01-13 17:05:26 ]
  
 
Pierw kolo wywazacie ? pozniej wal ?
i na koncu kolo i wal ?
czy wszystko osobno
czy kolo zamocowane na wale ?
  
 
u mnie bylo to kolo z walem razem.
  
 
powtorze sie enty raz ale jak powiedzialem ze chce miec tak wywazone
kolo razem z walem
to mi szlifierz powiedzial ze tak robili 10 lat temu :>
mowil ze kolo osobono wystarczy wywazyc i bedzie git
  
 
Ja do swojego 2.0 DOHC koło zamachowe odciążyłem z 9 kg na 7 kg (czyli 2 kg). Następnie został wyważony wał korbowy razem z kołem zamachowym i dociskiem sprzęgła.
  
 
Gdy zuzyje Ci sie docisk
i zmienisz na nowy to nie trzeba bedzie od nowa wywazac ?
  
 
Gdyby docisk był założony używany i się zużył i trzeba było założyć nowy, to należałoby go wyważyż z wałem korbowym i kołem zamachowym. Jednak mało kto to robi zmieniając sam docisk, ponieważ trzeba by dodatkowo rozebrać część silnika (od spodu) aby się dostać do wału.

Dlatego ja remontując 2.0 DOHC (jeszcze nie złożone) kupiłem nowe kompletne sprzęgło (docisk, tarczę i łożysko) i wyważyłem jak pisałem poniżej. Myślę, że tak szybko się nie zużyje.
  
 
Nie daj Boze defektu docisku i bedzie przerabane.
Mysle ze do jazdy cywilnej ta kombinacje mozna sobie oszczedzic.
ALe nie nyguje tego
  
 
Ja mam w Caro Tuning stoczone kółko o około 600 gram. Zrobiłem to sam na tokarce po zamocowaniu koła na przyrządzie zrobionym z odciętej końcówki wału korbowego z kołnierzem- płaszczyzna przyrządu na której bazowane jest koło została splanowana żeby nie było bicia, potem zostało dokręcone do tego koło zamachowe i sprawdzone czujnikiem zegarowym ustawienie, tak aby wykluczyć bicie (tzn aby było poniżej 0,05 mm). Następnie została splanowana tylna powierzchnia koła tj od strony silnika, znajduje się tam naddatek który mozna spokojnie usunąć pozostawiając jedynie opór dla wieńca koła zamachowego.
Koła nie wyważałem po całej operacji, ponieważ obróbka była zrobiona dokładnie i zdjąłem równomierną warstwę materiału z całej powierzchni. Poprzednio miałem w DF odchudzone kółko o 400 gram i też nie było po tym wyważane. Odchudzałem też kiedyś kółko w maluchu aż o 2 kg również stosując przyrząd zrobiony ze starego wału. Odradzam kombinowanie z mocowaniem koła wyłącznie w szczękach uchwytu tzw uniwersalnego ponieważ trudno jest zlikwidować bicia i jest to czasochłonne a zawsze kółko może się nieco przesunąć w szczękach na skutek działania sił skrawania.
Odnośnie docisków to są one i tak wyważane już w wytwórni więc można przyjąc, że są neutralne i nie wprowadzają do układu istotnych zmian powodując jego niewyważenie. Pomijam tu jakieś rzemieślniczo regenerowane dociski bo z tym może byc różnie, chociaż widziałem też takie, które były wyważane.
  
 
JA mam założone w swoim dohc koło zamachowe od ritmo abartha, i z tego co je ważyłem było lżejsze o 3kg od orginalnego
  
 
A nie prościej założyć koło od 1.6, kupel tak zrobił i mówi, że efekt jest zajebisty, tylko silnik nie jest tak elastyczny - ale na broty wkręca się zajebiście.
  
 
Cytat:
2004-01-17 21:38:52, Bartek-Lodz pisze:
A nie prościej założyć koło od 1.6, kupel tak zrobił i mówi, że efekt jest zajebisty, tylko silnik nie jest tak elastyczny - ale na broty wkręca się zajebiście.



tylko ze 1.6 mna mniejsze sprzegło a to oznacza ze bedzie sie paliło na chwałe kierowcy

no chyba ze ktoś ma zakłąd produkcji sprzegoeł ew kupi sobie z weglików spiekanych