Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Abdull F&F Sympatyk 126p Bielsko - Biała | 2003-03-16 16:25:28 Tytułem wstępu Jestem tu nowy Moja fura to 126p itd.........................
Mam problem Jade sobie dzisiaj spokojnie na 2 biegu i nagle mi fure zdusiło, i zdechła, teraz są problemy z zapaleniem maszyny, a jak już zapali to tylko na jeden cylinder (chyba) a w środku słychać odgłosy jaby się coś "mieliło" Jakieś sugestie? ps Sprawdzałem zawory, nie podwiesił się żaden. |
Madcar F&F Sympatyk BMW e30 330i `84 / 1 ... Toruń | 2003-03-16 16:28:29 ???a sprawdziles zaplon,cewke...no i przedewszystkim swiece i fajki na nich???? |
Abdull F&F Sympatyk 126p Bielsko - Biała | 2003-03-16 18:00:35 problem w tym ze racjonalnie myśląc wykluczam to (chodzi o to ze ani zapłon, ani cewka ani fajki na świecy (tudzież one same) nie powodują odgłosu "mielenia się" (nie wiem jak to nazwać ).
Ps wim ze to moze dziwne pytanie ale jak silno mam dokręcać głowice? nie posiadam klucza dynamometrycznego |
widynek F&F Sympatyk 700k Kraków | 2003-03-16 18:37:27 bez klucza dynamometrycznego wogole co nie ma składać głowicy!! kiedyś słsyzałem o przypadku, gdzie koleś skręcił i przejechał 20km i głowica pękla. a silnik jest świeżo złozony?? może się oparł tłok na cylindrze (zatarłeś) |
Abdull F&F Sympatyk 126p Bielsko - Biała | 2003-03-16 21:27:45 silnik ma 60000 tyś i chyba nie był jeszcze rozkręcany ( mam go od 8 miesięcy a przedtem starsza babcia nim jezdziła) Juz wiem jak opisać to mielenie to coś jakby nasypać jakiś nakretek do silnika i tak sobie rzeźbi Ale w sumie nie wiem co się mogło stać, nie było rzadnego uderzeniea ani nic, poprostu zdechł i nie pali, pojawiła mi sie sugestia ze moze pierścienei na tłoku, co o tym myślicie?
Ps ile moze kosztować klucz dynamometryczny i jak jest z jakimiś końcówkami do niego? nasadki jakieś czy cos? |
widynek F&F Sympatyk 700k Kraków | 2003-03-16 21:36:27 z nasadkami jest tak jak przy zwykłej grzechotce. ceny są różne od kilkudziesięciu złotych do kilku tysięcy.... |
EGON-TKL ZGIERZ | 2003-03-16 21:54:53 Ja myśle że to klawiatura od zaworów sie rozkręciła zdejmij pokrywe zaworów i zobaczy czy sie nie rozkreciła jak sie rusza to ja dokręć sprawdz tez luz zaworów |
Abdull F&F Sympatyk 126p Bielsko - Biała | 2003-03-16 21:56:16 no to dół Oki jutro rozbebesze silnik to się podzele uwagami Ps jeszcze jedno pyanko, a w sumie to dwa
1. uszeczelki pod cylindrami - nówki mają być? 2. jak odkręce klawiature to zejdzie razem z drązkami popychaczy? |
lukaszc (S) Furious Moderator 5x126 Cracovia | 2003-03-17 08:11:01 zastanów sie czy maja być nówki starych chyba nie założysz !!!
jak odkręcisz klawiature to możesz wyciągnąć drązki |
ali_ 126p Poznan | 2003-03-17 08:49:55 a moze jakies cialo obce dostalo sie do cyl? np... srubka mocujaca przepustnice |
Abdull F&F Sympatyk 126p Bielsko - Biała | 2003-03-17 22:40:51 No więc: Kryzys zażegnany nawet obeszło się prwaie bez strat finansowych
Zapomniałem Wam napisać o czyms o czym sam zapomniałem. w kanałach dolotowych mniałem włożone zawirowywacze zdejmuje gaźnik i kurde ale jaja: brakuje jednego myśle pewnie się rozpadł i lata po kanale, ale nie. No to głowica w góre i ..... pusto (tylko jakieś rysy na całej głowicy, tłoku i cylindrze ( naszczęscie nie durzo Ojciec mówi ze skoro zawirowywacz był z blachy miedzianej 0,5 mm ( bo w sumie taki był) to te blaszki się mogły poprostu "zmielić", utlenić pod wpływem temp i przez Wupexa do nieba Ps Odczułem nawet znaczną poprawę dynamiki ( szybciej włazi na obroty) oczywiście zawirowywaczy juz brak A teraz jescze jedno: Jak mnie starszy cholował do garażu to mi sie lina podczepiła o halogen i wyrwało przedni zderzak ( po czym oczywiście jeszcze po nim przejechałem Ale ludzie mieli ubaw oJa to mam wogóle pecha do tego auta, ostatni mi radio dupneli |