Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() Andrew Ford Escort 1.6 16V ... Rzeszów | 2005-09-05 10:48:29 Witam Was Panowie i Panie ![]() Zapytam się Was co sądzicie o takim moim akurat przypadku : -mam instalację II gen z kompem (reduktor AG-Tomasetto, komp Bingo-S)..........instalacja przejechała 29 000 km (1,5 roku) i do tej pory spisywała się rewelacyjnie; rankiem ok. 100 m jazdy na benzynie i przechodziło się bez problemów na LPG.....ale od pewnego czasu obserwuję coraz to większe problemy z tym właśnie przechodzeniem na gaz po odpaleniu zimnego silnika ![]() Tu by było moje pytanie.....gdzie szukać? Czyżby po prostu membramy reduktora się starzały/twardniały i trzeba dłużej jechać aby płyn lepiej ogrzał parownik i membramy były bardziej elastyczne ? Czasami kiedy przejadę ten kawałek na zimnym silniku i przygazuję do 2000 obr/min aby lpg zaskoczyło to po przełączeniu od razu trzeba szybko dodać gazu jeszcze raz aby silnik nie zgasł. A może regulacja na Bingo by się przydała jakaś no ale poza tym gaśnięciem z ranka to pracuje prawidłowo.....spalanie super, moc porównywalna do PB....nie wiem czemu coraz częściej gaśnie z ranka po przejściu na gaz aby po ponownym odpaleniu silnika lpg zaskoczyło prawidłowo.... Zaznaczam....DO NIEDAWNA PRZECHODZIENIE NA ZASILANIE LPG ODBYWAŁO SIĘ BEZPROBLEMOWO (po ok. 100 m jazdy) PS. hmmmm....a może filtr gazu już kiepsko przepuszcza....? |
![]() rikens82 BMW E34 520 szczecinek | 2005-09-05 11:43:09 a no moze być filtr gazu zacznij od najprostrzych rzeczy jedz do gazowników niech ci filterek wymieią sprawdzą wszystko i powinno byc ok |
![]() Andrew Ford Escort 1.6 16V ... Rzeszów | 2005-09-05 12:13:21 Filtr powietrza jest stosunkowo świeży (ok. 10 tyś. km) a z parownika jakiś czas temu chciałem coś spuścić ale nic nie poleciało (tylko nie pamiętam czy silnik był wtedy ciepły - na zimnym nie spłynie nic ?) |
![]() Andrew Ford Escort 1.6 16V ... Rzeszów | 2005-09-08 13:19:26 Witam ponownie ![]() Melduję, że usterka jak na razie wyeliminowana........problem faktycznie był prosy - zabrudzony dość mocno po 29 000 km filtr gazu. Ale zdziwiło mnie to, że kiedy rozkręciłem obudowę filtra gazu to w niej znalazłem mnóstwo metalowych opiłków, takiego pyłu metalowego jakby......... Co to ma być? Czy to jest produkt uboczny z gazu czy może resztki z butli wyleciały? Aha..... i w obudowie filtra , między filtrem a ścianką obudowy filtra znalazłem taki malutki krążek magnesu , ok. 0,5 cm średnicy , przywierały do niego właśnie te metalowe proszki.....czy to musi być ? A uszczelek(2 szt.) nie wymieniałem......dobre się wydawały...... Chciałem też upuścić tego oleju, który żekomo zbiera się na dnie parownika ale nic z niego nie wyleciało (po 29 000 km)......normalne to? [ wiadomość edytowana przez: Andrew dnia 2005-09-08 13:24:58 ] |
![]() Tomasz1023 Getz1.3/i 30 1.4/ Będzin/Clonmel | 2005-09-09 20:09:06 A ten magnesik co przyciaga opiłki to gdzie mam włozyc???Bo rozkreciłem obudowe aby wymienic filtr i taki magnesik wypadł!teraz nie wiem gdzie go umiescic??w srodku filtra????? czy jak!
|
carinus LPG User Lexus IS 200+UAZ 469 lubuskie /Belgia | 2005-09-11 22:18:30 Magnes musisz wlozyc tam gdzie zebral sie caly ten syf,jezeli byl wewnatrz filtra to tam trzeba ten magnesik wlozyc.Ten szary pylek powstaje podczas reakcji skladnikow gazu z rurka miedziana.Nieraz po wymianie filterka gazu wystarczy pare razy mocniej uderzyc w przewody miedziane zeby posypalo sie mnostwo syfu i filterek jest znowu zatkany.Mialem juz taki przypadek przy konserwacji podwozia. |
Danek Audi 80 B4 2.0 + LPG Ostrołęka | 2005-09-12 07:47:19
A co ma miedź z wytrącaniem grafitu? |