GRA sie jak głupie

Witam

Wszyscy zawsze mowili ze jak sie ma tube to glosniki na tyl bez sensu .Głupota wczoraj wstawilem TUbe GMS jeden z najwyszych modeli oprocz tego ma tylnej polce mam głosniki 20CM JBL CS308E i powiem jezusie chrystusie jak to gra pieknie seri ojescze do prozdu tweetery i 13 WRAZ ZE ZWROTNICAMI helixa ALBO hertza i bedzie kuniec swiata

pozdrawiam

gra glosno i czyto a tuba gms to wcale nie nieporozumienia swietnie gra jak na swoja cene nie jest sztyuka kupic tube za 700zl albo za 150 ta jest w przedziale cenowym srednim i gra wspanale nie chrarczy nic oprocz tego podlaczone sa te glosniki i tuba po d wzmacniacz 4 kanalowy

to cop pucek uważasz ze JBL 308 sa do bani czy jak

Sliski temat... wszystko zalezy od ucha i portfela.

Czytalem o atuach, ktore samym przodem i wooferem z tylu wygrywaly zawody caraudio. Slyszalem tez auto z 2 wooferami i chyba 4 glosnikami z tylu i byla kicha.

Wiec nie sama ilosc (a czasami jakosc) sprzetu sie liczy. Pewnie najwazniejszy jest montaz oraz wlasne potrzeby/mozliwosci.

[ wiadomość edytowana przez: Shaq27 dnia 2005-09-07 20:09:31 ]

Tak czytam, czytam i postanowilem poprzeć głos kruchego.
Mnie, podobnienie jak kruchego, nie interesuje dudniący bas z papierowej tuby, tylko głęboko schodzący ze skrzyni wykonanej z mdf. Interesuje mnie sprzęcik, który gra pięknie, czysto ze smaczkami i szczegółami, a nie taki, który jest głośny, monotonny z przewagą dudniącego basu - bas ma być uzupełnienim sceny (np. zestawu przedniego 3-Way). Nie ilość sprzętu tylko jego jakość się liczy. Lepiej zbierać rok czasu kaskę na dobry sprzęcik, aniżeli kupić tanie badziewie, które po pół roku, albo jeszcze wcześniej mi się znudzi (pozorna oszczędność).
Co do marki sprzętu - polecam lekturę w postaci witryn internetowych firm, które zajmują się profesionalnym nagłośnieniem samochodów, popatrz jaki sprzęt montują, a montują zawsze sprawdzony sprzęcik poparty swoim doświadczeniem, a co świadczy o wygrywaniu przez nich różnych konkursów car audio.
Trzeba się wybrać do takiej firmy lub do dużego sklepu car audio posłuchać różnych głośników (mają nie tylko te z najwyższej półki - zawsze się coś dopasuje) - ja tak zrobiłem i dokonałem przemyślanego zakupu i montażu (niestety sam sobie bym nie poradził).
Ale wybór należy do ciebie, a odsłuch poszczególnego klubowicza będzie zawsze subiektywny, trzeba założyć sobie jakiś cel, który chcesz osiągnąć montując sprzęcik w samochodzie. Ja robię to etapowo. I etap - wyciszenie kompletne drzwi, panele na 16 cm kickbas, pierścień na 13 cm midrange w seryjnym miejscu (to już jest), II etap - słupki na 2,5 cm tweetery oraz montaż całego zestawu 3-Way z wymnianą okablowania (to już jest). Na razie gra to na zwykłym pioneerku i bez wzmaka (niestety radio nie daje rady przy głośnym słuchaniu, szczególnie kiedy ma do czynienia z głębszym zejściem basu). Planuję wzmacniacz czterokanałowy na początek przyszłego roku oraz zabudowę bagażnika (łącznie ze skrzynią, o której wspominałem wyżej).
Pozdrawiam wszystkich wrażliwych na muzykę, w pozytywnym tego słowa znaczeniu
Nadmieniam, że to jest moje prywatne zdanie poparte już jakimś doświadczeniem w tej materii, które do tej pory udało mi się zebrać i zdaję sobie sprawę, że są mądrzejsi ode mnie. Ale nie będę polemizował z ludźmi którym się wydaje, że jak tu czy tam coś usłyszeli to już są wszechwiedzący (śmiać mi się chce z niektórych ludzi jak czytam posty na forach o car audio) - ale to taka dygresja.


[ wiadomość edytowana przez: robhur dnia 2005-09-07 19:25:41 ]

Panowie, ta dyskusja nie prowadzi do niczego.
Każdy chwali co innego a inne rzeczy tępi, kazdy z nas ma inne ucho i co innego uważa za dobre granie.
Robhur buduje sprzę po trochu inny z nas założy coś tańszego i będzie chwalił.
Nie ma sensu rozwodzić się jaka konstrukcja jest lepsza i przemądrzanie się na wzajem mówiąc jak to ja nie znam się na Car Audio.
Pamiętajcie że każdy z nas wie coś .. co tak naprawe jest kroplą w morzu. Tylko wspólnymi siłami dojdziemy do czegoś więcej.
Jeden woli dudniący bas bo lubi czuć do na włosach i plecach a drugi powie że jest mu to wogóle niepotrzebne.
Każdy z Nas jest inny.
Radzę się nie obrażać wzajemnie i nie pisać o bezmózgach bo zamknę Wam tą piaskownicę i skasuję.
To tyle.

popierwsze niepisze o kupnych tubach z jbl... tylko jeśli ktoś zrobi SAM z porzadnego materiału tube to to niejest papierowa skrzynka!!! lat mam 18 jeśli was to tak interesuje... a chodzi oto że jeśli sie wrzuci do tuby własnej roboty niemówie o jakimś badziewiu tylko z dobrego materiału głośnik JBL to napewn ozagra dobrze... podrugie to jak tak to was ciekawi to niewiem co tam źle napisałem o mojej babce z fizy ale to tylko szczegół... chodze do liceum aha wracajac do tematu to dobrze wiem że niekażdy lubi ciągłe ostre dudnienie że nieidzie wysiedzieć w aucie ale niektórzy lubia klasyczna muzyke wiec do tego raczej trzeba mieć taki baaardzo dobry sprzęt...

pucek ale to masz na mysli skrzynie czy tube?


a tak ogolnie to podpisuje sie pod postem robhura...amen

Cytat:

Raven w dniu 2005-09-07 o 19:41:01 napisał: Panowie, ta dyskusja nie prowadzi do niczego. Każdy chwali co innego a inne rzeczy tępi, kazdy z nas ma inne ucho i co innego uważa za dobre granie. Robhur buduje sprzę po trochu inny z nas założy coś tańszego i będzie chwalił. Nie ma sensu rozwodzić się jaka konstrukcja jest lepsza i przemądrzanie się na wzajem mówiąc jak to ja nie znam się na Car Audio. Pamiętajcie że każdy z nas wie coś .. co tak naprawe jest kroplą w morzu. Tylko wspólnymi siłami dojdziemy do czegoś więcej. Jeden woli dudniący bas bo lubi czuć do na włosach i plecach a drugi powie że jest mu to wogóle niepotrzebne. Każdy z Nas jest inny. Radzę się nie obrażać wzajemnie i nie pisać o bezmózgach bo zamknę Wam tą piaskownicę i skasuję. To tyle.

Nie zgodzę się, że ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Przecież jesteśmy na forum, które właśnie służy do swobody wypowiedzi na poruszony przez autora temat. Wymieniamy się poglądami i wskazujemy swój punkt widzenia na dany temat. Sam przecież zgłębiałem i zgłębiam nadal wiedzę na różne tematy przeglądając wątki na poszczególnych forach. Informacje te się potwierdzają, bądź nie podczas rozmów z fachowcami, w tym przypadku od car audio. Odsłuchuje różne auta z różnym sprzętem i odnajde swój cel, to co mnie najbardziej zadowala i pomalutku do tego celu zmierzam, czasmi jest bardzo pod górkę (szczególnie jeśli chodzi o forsę). Fakt zgodzę się co do obelg wobec klubowiczów - tutaj zalecam powściągliwość i więcej szacunku. Traktujmy się tak, jak sami chcemy być przez innych traktowani. Jestem pewny, że niektórzy z nas po tej lekturze choć w małym stopniu zmienią punkt widzenia i wcześniejsze poglądy, a wiadomo tak krawiec kraje, jak materii się zostaje.

Jeżeli ktoś poczuł się urażony moimi wypowiedziami to przesyłam na piśmie szczere przeprosiny .