MotoNews.pl
6 [Rover] Jaka cena silnika? (113479/27)
  

[Rover] Jaka cena silnika?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jeśli łamie w jakis sposób regulamin to z góry przepraszami i proszę o informacje gdzie moge uzyskac pomoc w tej sprawie:

Mam poloneza z jedną wadą... musze zmienic silnik bo ten po przegrzaniu jest już na wykończeniu.... i tu moje pytania:

1.Jakie są ceny silników Rovera do polonezów?!
2.Czy można wsadzic jakis inny silnik (tanszy) w miejsce roverowskiego?
3.Jak wyglada sprawa kupna i montowania "nowego" uzywanego silnika pod wzgledem formalnym (urzad miasta itp itd..)???
4.I najwazniejsze czy jest sens inwestowac jesli polonez blache ma w stanie db...?
  
 
Ad.1 Około 1000-1200 zł w stanie dobrym,

Ad.2 Tutaj niech sie wypowiedzą mechanicy

Ad.3 Silnik musisz kupić na umowę kupna-sprzedaży, niestety pomiomo tego że w nowych dowodach rej. nie ma wpisu z numerem to i tak musisz ten silnik zgłosic do WK - musisz posługiwać się wówczas oryginalnym dowodem rej. samochodu z którego jest silnik lub zaświadczeniem o numerze silnika, musisz przeprowadzić dodatkowe badanie techniczne i oczywiscie otrzymasz nowy dowód - także koszta biurokracji są nie małe

Ad.4 Sens jest zawsze tylko musisz zadać sobie pytanie jak długo chcesz jeździć tym autem? Zawsze lepiej jest doinwestować w aktualnie posiadany samochód niż kupować nowy (oczywiscie mówimy o polonezie wciaż) w niewiadomo jakim stanie
  
 
Możesz spokojnie zamontować silnik ohv od Poloneza.
  
 
Boola, fajny masz avatar
  
 
Cytat:
2005-09-09 07:48:47, GDA pisze:
Ad.3 Silnik musisz kupić na umowę kupna-sprzedaży, niestety pomiomo tego że w nowych dowodach rej. nie ma wpisu z numerem to i tak musisz ten silnik zgłosic do WK - musisz posługiwać się wówczas oryginalnym dowodem rej. samochodu z którego jest silnik lub zaświadczeniem o numerze silnika, musisz przeprowadzić dodatkowe badanie techniczne i oczywiscie otrzymasz nowy dowód - także koszta biurokracji są nie małe



Eeeee, bez przesadyzmu Koszty to jakies 30 zł za pewne profesjonalne narzedzie


[ wiadomość edytowana przez: jose dnia 2005-09-09 13:11:31 ]
  
 
Hehe - jose to też wyjście ale wiesz że my takich nie preferujemy ani tym bardziej nie polecamy
  
 
To jest jakies wyjscie, ale raczej stanowiace ostatnią deskę ratunku. Choc patrząc z drugiej strony (ot typowe polactwo) to skoro państwo nas dyma na każdym kroku to jeden mały przekręt w przeciwnym stronę raczej nic nie znaczy
  
 
Cytat:
2005-09-09 12:33:25, Grzech pisze:
Możesz spokojnie zamontować silnik ohv od Poloneza.


Czy tak spokojnie, belka, skrzynia i na roverowskim przełozeniu biedne ohv będzie się męczyć.


[ wiadomość edytowana przez: Nabauab dnia 2005-09-09 16:09:20 ]
  
 
z mostem a radę.
ale zastanów sięczy nie takiej będize kupić cos innego? Poldorovery chodzą od 2tys. zł w górę.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2005-09-09 12:40:00, Lafaar pisze:
Boola, fajny masz avatar



Dzięki


A tak poza tym to:

Czy długo chce jezdzic? Raczej wolałbym "coś" zrobić i sprzedać bo jest przymiarka zeby kupic cos nowszego poki są na to warunki niestety pod blokiem stoii polonez i cos trzeba z nim zrobic bo... stoi. Jednak poki co bardzo by sie przydał bo jazda mpk po krakowie to jest sport ekstremalny :/

Z drugiej strony sprzedac to chyba graniczy z cudem i co tu zrobic?

Da sie sprzedac poloneza z "uszkodzonym" silnikiem za jakiś godny pieniądz?
  
 
Teraz ciężko sprzedać poldka nawet ze sprawnym silnikiem a co dopiero z uszkodzonym. Chyba tylko na części albo wyzłomować.

Niestety epoka poloneza (i FSO) odchodzi w zapomnienie i tylko garstka zapaleńców takich jak my ma jeszcze jakikolwiek szacunek dla tej marki.