Miałem stłuczkę :cry:

To przyjmij wyrazy współczucia,chociaż z opisu wynika że uszkodzenia duże mocno nie były,ale zawsze to stłuczka.
Pzdr Grzesiek

nie lam sie!
ja ostatnio przytarlem smieciarke, przybyla kolejna rysa na boku.
zastanawiam sie, czy warto malowac...Bo jak nie ja, to znow ktos we mnie dupnie i cala robota na nic, a z ubezpieczenia to se moge....waciki kupic!

A ja nieŁADnym samochodem zatrzymałem się przy cofaniu na takiej wbetonowanej ławeczce . Ławeczka stoi nadal, zaś ja mam jej odcisk na zderzaku, to tak na pamiątkę .
Już drugi raz takie coś mi się przytrafiło; raz przygrzmociłem w betonowy mur, którego jakoś wcześniej nie zuważyłem (dość szybko się wycofywałem i było takie szybkie "jeee...bs i nie wiesz co się dzieje" :oops. Ale miałem hak i poza zadrapaniem na nim i na murze nic się nie stało .
Tak więc na zlocie - proszę nie parkować za mną, bo... w Niwce (jeśli będzie grzeczna i ją wezmę) też mam hak, który może zrobić duże spustoszenie. Z przodu proszę bardzo, ale z tyłu nie, bo nie lubię się skręcać i patrzeć do tyłłu.

jak każda kobietę, trzeba ją ciągle doceniać i dopieszczać.