Sonda Lambda - objawy uszkodzenia

Ostatnimi czasy moje auto dziwnie się zachowywało . Okazało się, że to uszkodzona sonda lambda. Chciałbym napisać jakie były objawy, byc może przyda się to komuś przy diagnozie auta.

Główny element, który sprowokował mnie do szukania przyczyny to falowanie wolnych obrotów i duże spalanie benzyny, z rury wydechowej na wolnych obrotach leciała delikatna sadza. Falowanie było tym bardziej wkurzające, bo mam automatyczną skrzynię, a tak zwany element "pełzania" auta w korkach był bardzo uciążliwy. Auto spalało normalne ilości benzyny w trasie, ale w mieście spalało co najmniej dwukrotnie więcej niż powinno. W przypadku mojego auta było to 30 litrów na 100.... !!!

Auto znalazło się w serwisie, gdzie nie wykryto absolutnie żadnej usterki. Komputer, osprzęt, czujniki, wtryskiwacze... - wszystko super. Lecz tylko sonda lambda pokazywała napięcie 0,48 V i wahania były minimalne.. 0,48... 0,52... 0,46... i tak wkółko. Serwisant stwierdził, że sonda jest okey, ale to nie było dla mnie okey Po konsultacji z kolegami z naszego forum (dzięki Gbos i Tabaluga !!!) zmierzyłem sondę, wymieniłem i auto chodzi idealnie.

Pozdrawiam.

Na moim osiedlu w sklepie Opla kopułka dokładnie 30 złotych, przewody 180, palec 10 zł

Ponoć bez najmniejszego problemu można zmienić kopułkę przewody i palec od wersji 12 zaworowej - pasuje idealnie. Sprawdzone przez znajomego mechanika, auto tak zrobione jeździ już 2 lata.

Kopułka 24 zł, palec 9 złotych, przewody 70 - oszczędzając mamy komplecik swieczek.

co do kopulki to jeszcze niewymienialem i narazie nie mam zamiaru ale jak zajzalem to omesi 2.0 niewyglada to najlepiej - miejsca jest tam jakos malo - mam nadzieje ze nietrzeba tego robic wyciagajac silnik - jak ktos wymienial to niech cos stuknie i mi powie ( albo si zalamie albo sie uciesze) pozdrawiam ShaQ

Cena nowej trójżyłowej sondy to 250-350 zł

niewiem ale gaz idzie przez powietrze nie przez wtryski-nawet komp pokazuje przeklamania w spalaniu pomiedzy gazem a benzynka a czy sonda ma do tego jakies znaczenie to niewiem-w kazdym razie jak sonda sie spiepszy to sie zaswieca kontrolka ta ktora ponc za wtryski odpowiada a w kazdym opelku jak sie przelaczy na gazik to kontrolka sie zapala i nie gasnie chyba ze sie przelaczy na benzynke - nie wiem co to oznacza-ale moze komus to pomoze w rozwiazaniu problemu - pozdrawiam ShaQ

to ja dodam jeszcze pytanko.

gdy jeździłem na samej benzynie to wszystko było oki. kiedy dokonałem uruchomienia gazu, po kilku dnia silnik przestał pracować na wolnych obrotach na benzynie, na gazie bez problemów. od przedwczoraj to samo dzieje się też na gazie. wymieniłem silniczek krokowy i nic się nie zmieniło. nie wiem czy to wina jakiegoś czujnika, np. sondy lub położenia wału. podejrzewałem też możliwość zasysania lewego powietrza do układu co powoduje świrowanie przepływomierza.
jutro pojadę do magika i wymienię sondę na jakąś używaną a jeśli nie pomoże to trzeba odwiedzić serwis boscha i odczytać błędy?

co możecie jeszcze podpowiedzieć bo mnie szlag jasny trafi z wiecznym przelączaniem automata na neutral.

Jak miałem starą Vectrę to jak pompa paliwa poszła się j..., to takie objawy występowały. Spowodowane to było zbyt małą ilością paliwa w zbiorniku. niech ci sprawdzą ciśnienie jakie wytwarza pompa.
Pozdr

Tak, skrzynia przełączy się na awaryjny, ale... wtedy tylko jak komputer dostanie kod błędu o uszkodzeniu sondy. A lambda to takie gówno, że jak padnie to jeszcze niby działa, a komp niby dostaje jakieś impulsy i nie zapala się kontrolka "check engine", a auto chodzi jak czołg i pali jak lokomotywa....