Nawet się nie spodziewałem - no no no
Troche sie może powywnętrzam
Po pierwsze pragne przeprosić za moje dosrywania gazownikom - przepraszam ale to taka swoista demokracja - jeszcze raz przepraszam
Ponadto zapraszam do wspomnień takich dziadków jak ja, z mojej strony nie spodziewałem się że to już tyle czasu no i dwie essinki za mną. Mam już swoje lata i przedemną kolejna zmiana auta, bardzo żałuję że nie ma już essich do 5 lat - a takie auta kupuje. Tak więc kolejny będzie naturalną koleją rzeczy jego następca - Focus.
Co do essich - pierwszy to 1,3cl efi 1996r mułek ale ekonomiczny i bezawaryjny - bardzo go miło wspominam. Obecnie mam 1,6 16v z 1998r ale kupiony w 1999r z przebiegiem obecnie 82000km wersja ghia w idealnym stanie - gdyby nie tak szalona utrata wartości to jeżdził bym nim jeszcze lata. Auto generalnie mimo swych wad dla mnie rewelacja i mam nadzieje że Focus będzie jeszcze lepszy.
Wracając do elite 1000 prosze o wpisy dinozaurów - chwalcie się czym przez ten czas śmigaliście