MotoNews.pl
  

Wymontowanie pompy wtryskowej itd ...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Zabrałem się dziś za demontaż pompy wtryskowej bo mechanior od pomp chce tylko samą pompę bo na patroszeniu bebechów bestii się nie zna - więc zacząłem od zdemontowania kolektora dolotowego, visco i sciągnięciu paska wielorowkowego oraz poluzowaniu alternatora. Teraz zastanawiam się co dalej bo z tego co się orientuję to należy odkręcić trzy śruby mocujące pompę oraz poluzować tą która znajduje się z przodu silnika (w tej tulei na której wisi napinacz paska) - ktoś mi mówił że trzeba delikatnie spróbować "wybić" pompę zabezpieczając przy tym koło zębate napędzajace pompę tak żeby nie spadło - no i zablokować główne koło pasowe (za pomocą jakiegoś bolca - tylko gdzie i jak ?? ) żeby się nie obróciło bo się fazy rozrządu poprzestawiają. Czy coś jeszcze trzeba wymontować ?? Bardzo proszę Szanownych specjalistów od bestyjek o porady.

P.S
Czy tuleje wahaczy można wymienić przy wahaczu zamontowanym w samochodzie czy są one jakoś specjalnie wprasowane i jest konieczność wymontowania wahacza ??

Z góry dzięki za wszelką pomoc. Pozdrawiam.
  
 
witam,
co do pompy to nie wiem nie robiłem.a co do wachaczy to prościej jest wymontować to nie dużo roboty bo i ak musisz z ramy wykręcić zostaje ci tylko odkręcić końcówkę wachaczaod piasty (jeżeli mówimy o przednim). Jeżeli masz dostęp do prasy to ok. jeśli nie to zrób sobie przyrząd z dwóch rurek, jedna minimalnie mniejsza od tulejki, którą ciągniesz tulejkę a druga większa zaparta o wachacz. i długiej śruby M12 i mocnych podkładekpod nakrętki.
pozdrawiam.
  
 
Za demontaż pompy nawet się niebierz -masakra. Nawet jak ci się uda ściągnąć to jest to nic w porównaniu z założeniem.
  
 
Cytat:
Za demontaż pompy nawet się niebierz -masakra. Nawet jak ci się uda ściągnąć to jest to nic w porównaniu z założeniem.



Nie jest tak źle już prawie skończyłem tylko pozostało mi ją jeszcze wyciągnąć z bloku - a nie mam takiego sprytnego ściągacza żeby ją wypchnąć bo tam jest taki jakby klin - kolega ma ale komuś pożyczył - więc pozostaje mi czekać albo coś sam zakombinuję. Z montażem też nie powinno być większego problemu tylko trzeba się troszkę pogimnastykować
  
 
No to zdolny jesteś - powodzenia
  
 
Więc tak - najpierw dobre (chyba ) wieści - pompa wróciła z naprawy, wymieniona głowiczka na nówkę z serwisu bosh'a - cena razem z wymianą głowicy, uszczelniaczami itd. itp. oraz z ustawieniem 1500 zł czyli nie opłaca się regenerować różnica w cenie niewielka a w trwałości ogromna no i rok gwarancji

A teraz złe wiadomości - otórz po zamonotwaniu pompy i poskładaniu wszystkiego do kupy bestia nie chce zapalić - nie wiem co jest grane - pompę przykręciłem w ten sam sposób jak była wcześniej (oznaczyłem sobie położnie śrub na uchwytach) - paliwo tłoczy bo jak odpowietrzałem układ paliwowy to z każdego wtrysku ropa się lała a bestia nie chce zapalić Coś tam się musi dziać bo z przewodu od turbo idzie już dym Nie mam pojecia co jest nie tak, kilak razy już mi się wydawało że coś zaczyna łapać ale nic - może coś jeszcze trzeba ustawiać ale ja nie mam już pomysłów i od tego kręcenia już mi akumulator prawie padł

PLEASE HELP ME !!!!
  
 
witam ,

jaki to model pomp i ile kosztuje nowa?
  
 
Cytat:
...jaki to model pomp i ile kosztuje nowa?



Model ? to są różne modele dla Omegi B 2,5TD ?? Nie mam pojęcia
Co do ceny nowych to też nie wiem ale na allegro za używkę po Bóg wiem jakim przebiegu krzyczą sobie 1500 zł więc nie ma poprostu sensu lepiej kupić nową głowiczkę i spokój.
  
 
u mnie według tis jest VP36
  
 
Cytat:
u mnie według tis jest VP36



Dobrze ale znajomość modelu nie rozwiązuje mojego problemu więc odbiegamy od tematu
  
 
czu demontując pompę miałeś jakieś wskazówki ( tis ,książka itp.)bo mogłeś przestawić kąt wtrysku. W Tis je zachowana procedura ustawienia pierwszego tłoka w ZZ przy demontarzu i montażu, dobrze gdybyś miał do tego dostęp.
  
 
robiłem to wg książki - ustawienie pierwszego tłoka plus zablokowanie koła bolcem więc myślę że to powinno być ok
  
 
musisz jeszcze sprawdzić i ustawić początek tłoczenia paliwa ale do tego musisz mieć czujnik zegarowy ,
jeżeli korzystałeś z ksziążki OPEL OMEGA autor Etzold to masz tam opisane.
  
 
No właśnie tak sobie myślałem że to trzeba pewnie będzie zrobić tylko nie mam takiego czyjnika - trzeba będzie gdzieś zapożyczyć
  
 
Cytat:
musisz jeszcze sprawdzić i ustawić początek tłoczenia paliwa ale do tego musisz mieć czujnik zegarowy ,
jeżeli korzystałeś z ksziążki OPEL OMEGA autor Etzold to masz tam opisane.



Zapytałem dzisiaj znajomego mechanika który kiedyś robił głowicę w mojej Omedze i on też musiał ustawiać pompę wtedy - mówi że on też nie ma takiego narzędzia tylko ustawiał w ten sposób że poluzował sruby mocujące pompę i przesuwał ją a kolega wtedy próbował odpalić silnik i jak doszedł do momentu że silnik ruszył to przykręcił i git. Problem w tym że wtedy pompa była już uszkodzona i może dlatego mu się to udało bo lała paliwo jak wściekła - ja dziś wypróbowałem ten sposób i udało mi się doprowadzić do tego że silnik zaskoczył (ale po długim kręceniu) z tym że od razu gaśnie, nie trzyma obrotów i gasnie - bardziej juz pompy nie przesunę bo skończyła się regulacja - chyba nie obejdzie się bez tego czujnika
Na allegro widziałem samą końcówkę do niego za 49 zł ale jeszcze potrzebny jest zegar - skąd takie cóś wytrzasnąć ??
  
 
Podjedź do warsztatu gdzie zajmują się wtryskami. Pan wepnie się w komp, sprawdzi początek wtrysku, ustawi głowiczkę i będzie git. Przynajmniej tak u mnie robił. Koszt 100 PLN w moim przypadku. Prawie żaden, biorąc pod uwagę regenerację pompy.
  
 
.....a koło pompy na łańcuchu rozrządu na zębach czasem nie przestawiłeć ? Może przez nieuwagę.
  
 
albo przestawiles kolo o jeden zabek i dlatego jak mowisz "brakuje miejsca na regulacje", albo swiece zarowe siadly..(mowisz ze dymek idzie)
ja bym sprawdzil raz jeszcze ustawienie kola, i jak nie zatrybi to sznurek i ciagnac.. mi zaskoczyla po 200m. a ciagalem bo nie chciala zapalic a dym szedl. Jak zapali wtedy popuszczasz srubke i regulujesz.. ja zrobiolem to "na sluch", tak aby nie stukala i nie klekotala
ot tyle mojego zdania.. bo z ta komputerowa regulacja to chyba bez sensu bo co to za serwis skoro wymienil na nowke glowiczke itp a nie ustawil..?
pozdr
PS skoro zapalila i gasla to na 99% przestawiony "zaplon"

[ wiadomość edytowana przez: kufcio dnia 2005-09-28 23:48:29 ]
  
 
Jezeli ktos majstrował przy pompie to powinien ja wstepnie ustawic na stole probierczym a to nalezy juz do mechanika który ją robił i skasował 1500zł. Jezeli to zapłon to najlepiej ustawić na lampe stroboskowpową o ile masz do niej dostęp...
  
 
OK dzięki Wam serdeczne za wszelkie porady - sprawdzę wszystkie wersje Pozdrawiam.